Terkotanie zębatki zdawczej po podciągnięciu łańcucha

[Jaro-Ino]

Chodzi właśnie o pierścień Segera. Zeszlifowałem go na 0,85 mm, bo dopiero taki wchodził na ciasno. Luz zębatki z nowym zabezpieczeniem jest na tyle mały, że raczej nie dopasowuje się zbytnio do reszty, czyli jakieś współosiowości i tego typu rzeczy przy zastosowaniu pierścienia nie ulegają zmianie, a można sporo wydłużyć życie wałka. nawet jeśli zębatka mi się zetrze po bokach to mogę ją wymieniać co 10 kkm, ale wałek zdawczy powinien wtedy być cały czas taki sam, bo go luźna zębatka nie wytłucze. Poprawcie mnie jeśli się myle. Zdjęcia postaram się wrzucić wieczorem

[Dlugi]

Wiesz co rozmiary Jezdzca nie maja tutaj nic do rzeczy. cos mi sie wydaje ze to zabezpieczenie nigdy nie bylo wymienione. Przed zmianą zębatki oraz zabezpieczenia proponuję przesmarowac calosc pastą miedziową. Dodatkowym zabezpieczeniem o ktoreym wspominał kolega jest prawdopodobnie pierscien Segera. nie wiem czy jest to dobra opcja bo wg mnie zębatka powinna miec delikatny luz wzdłuyżny dlatego honda nie proponuje tak grubych zabezpieczen jak sam rowek. Zebatka raczej bedzie sie szybciej wycierac po bokach niz bez tego dodatkowego zabezpieczenia, nie bedzie mogla sie naddawac, a lancuch ma jakis luz drka podskakuje itp. Takie moje zdanie ale moze kłamię

Daniel, motocykl ma nakręcone niecałe 15.000 km. W tym rzecz czy to powinno się tak szybko zużyć ?? Łańcuch jest gdzieś tak w połowie zakresu.

[Jaro-Ino]

Zgodnie z obietnicą daje fotki jak to wygląda. czekam na pytania lub na jeśli coś źle zrobiłem Zębatka ma zrobione 1500km i ani drgnie, jednak już widać ślady zużycia i na zębach, tam gdzie zębatka ciągnie łańcuch widać wyraźne "ząbki". Czy jest to spowodowane złym smarowaniem, lub czasem jego brakiem?

[Wolo]

Ja bym powiedział, że zębatka jest założona odwrotnie.

viewtopic.php?p=52844#p52844

Łańcuch już zaczyna Ci podjadać zębatkę.

[Jaro-Ino]

Z drugiej strony zgrubienie jest większe, a kazano mi założyć zębatkę napisami na zewnątrz.

[Daniel 87]

długi jesli to zabezpieczenie sie tak skonczylo to muszę cie uswiadomic, a nawet cuje obowiązek uswiadomienia cię ze ten motocykl nie ma 15 tys najechane, po takim przebiegu wszystko powinno byc orginalne, napewno nie tak dojechane.

[Pablo]

Napisy na zewnątrz, przynajmniej wg. Haynesa.
A podgryzanie zębatki trzeba sprawdzać, szczególnie przy ściślejszym pasowaniu.

[Jaro-Ino]

Ale co ma ściślejsze pasowanie zębatki do jej podgryzania? Przecież jak są współosiowo to chyba tylko brak smarowania albo piasek powodują jej podgryzanie. Lub bardzo mocny naciąg łańcucha. Ja luz ustawiam prawidłowy dodatkowo sprawdzając czy łańcuch nie jest napięty jak struna jak usiądę na motocykl. Zawsze pozostaje wtedy trochę luzu. Także z tym ciasnym pasowaniem i podgryzaniem zębatki to się raczej zgodzić nie mogę. Chyba, że chodzi o wygryzanie jej po bokach.

[Dlugi]

długi jesli to zabezpieczenie sie tak skonczylo to muszę cie uswiadomic, a nawet cuje obowiązek uswiadomienia cię ze ten motocykl nie ma 15 tys najechane, po takim przebiegu wszystko powinno byc orginalne, napewno nie tak dojechane.

Daniel nie strasz mnie. Dałbym sobie coś uciąć, że ma taki przebieg. Kupiłem go osobiście w Niemczech z prywatnych rąk (starszy facet), prawie płakał jak go sprzedawał. jeżdżę jeszcze na oryginalnych oponach. To pierwsza awaria jaką złapałem. Kupiłem go z przebiegiem 9400 km.

[Paweł]

Długi, to 15000 wydaje się b. podejrzane. należałoby jeszcze obejrzeć i ocenić chociażby tarcze, podnóżki, chwyty kier., kanapę, żeby móc jednoznacznie i autorytatywnie zakwestionować odczyt z licznika.

JaroIno, wydaje się że zębatka na wałku powinna mieć swój luz osiowy. Jeśli miałoby być inaczej to byłaby przykręcana do wałka a nie pasowana suwliwie na wielowpuście, tak myślę.

[Dlugi]

Długi, to 15000 wydaje się b. podejrzane. należałoby jeszcze obejrzeć i ocenić chociażby tarcze, podnóżki, chwyty kier., kanapę, żeby móc jednoznacznie i autorytatywnie zakwestionować odczyt z licznika.

JaroIno, wydaje się że zębatka na wałku powinna mieć swój luz osiowy. Jeśli miałoby być inaczej to byłaby przykręcana do wałka a nie pasowana suwliwie na wielowpuście, tak myślę.

Paweł, podnóżki, kiera, siedzenie w super stanie. Może to cholera po prostu zmęczenie materiału. Może trochę niedostateczne smarowanie było. Zamówiłem u ramiresa tą blaszkę. ŁAdnie wyczyszczę łańcuch, naciągnę i nasmaruję na nowo i sprawdzę. Dam znać jak mi poszło na tą chwilę dzięki za pomoc

[Daniel 87]

moze poprostu niemiec nie wiedzial jak zalozyc i powyrywal ząbki

[Pablo]

Jaro-Ino, ja czytałem gdzieś i wydaje się to sensowne, że luz powinien być, zwłaszcza w crossach i enduro. Przy dużym skoku zawieszenia jest mniejsza sztywność całej konstrukcji i łańcuch zawsze trochę pracuje na boki. Jeśli zębatka jest na sztywno, to ją po prostu wtedy frezuje...

[Jaro-Ino]

Tylko niektórzy pisali, że im zębatka sunstara wchodziła na ciasno i musieli wbijać młotkiem na wałek i nie miała w ogóle luzu na początku. Nie wiem czy lepiej jak ma luz i rozwala wałek czy jak się troche szybciej skończy zębatka. Poza tym sam łańcuch ma lekki luz na boki na zębatkach.

[Driverd2]

Skoro fabryka tak to skonstruowała i dała luz znakiem tego tak miało być i tak jest dobrze

[Bugi]

u mnie tez coś terkotało, wyczyściłem łańcuch, spr. luz na przedniej zębatce jest minimalny, podciągnąłem łańcuch, nasmarowałem go i wszystko jest ok, widocznie za duży luz miałem na łańcuchu.

[Dlugi]

U mnie Daniel87 w 20 min rozwiązał takie problemy

no tak ale nie będę jechał 300 km do Łodzi żeby sprawdzić co jest przyczyną (z moto na lawecie).
U mnie pomogła wymiana blaszki zabezpieczającej zębatkę

[Daniel 87]

na przyzlosc dla osob nawijających duzo km, zawsze na walek pasta miedziowa zebatka co 7-8 tys out, co jakies 3 tys sdjąć zebatke i przesmarowac, tak zadbany walek posluzy dluuuuuuugo

[kko]

Taki luz boczny zębatki jest bardzo zły dla wałka. Wystarczy sprawdzić to tak - poluźniamy łańcuch całkowicie (żeby wisiał), zdejmujemy plastikową osłonę przedniej zębatki. Łapiemy za zębatkę na godzinie 9 i 3, poruszamy na przemian od siebie i do siebie. Jeśli występuje luz poprzeczny do wałka to trzeba go koniecznie zlikwidować wymieniając blaszkę dociskową lub jak wyżej koledzy dokładając jakąś podkładkę. Wbrew pozorom minimalny luz - nawet minimetr - na końcu zębatki daje już całkiem spore odchylenie - nawet rzędu centymetra (jak było u mnie). Wtedy nie tylko niszczy się wałek, ale i sam łańcuch dostaje po .

Jak zębatka nie będzie miała luzu poprzecznego, to łańcuch jest na tyle giętki na o-ringach (poza tym na boki to on latać nie ma, bo zębatki są ustawione w jednej osi) , że nie będzie ścinał (bez przesady z tym frezowaniem) zębatki . Zużycie będzie normalne, a wałka znacznie mniejsze.

Poprzedni właściciel moto na którym jeżdżę miał to szczerze w Zrobił się luz, coraz głośniej słyszałem jak łańcuch szeleści (chociaż smarowany idealnie), a jak patrzyłem podczas jazdy to nie równo wlatywał za ślizgiem tak skakał na boki. Zrobiłem podkładki, skasowałem prawie całkowicie luz (nie mogłem dobrać lepszych podkładek) i wstawiłem je pomiędzy zębatkę a blaszkę dociskową - pewniej się trzyma. Po jeździe testowej - duużo ciszej i łańcuch nie szarpie. Zobaczymy jak długo to pożyje.

[Jaro-Ino]

kko, to ja miałem lepszy patent. Zabezpieczenie było chyba od innego typu bo jak się je dokręciło do zębatki to zęby zabezpieczenia pokrywały się z zębami zębatki. Zębatka latała po wałku jak chciała, luzu nie dało się ustawić, zacieśniało się wszystko podczas jazdy. Na szczęście w porę się zorientowałem, że coś nie gra i zamówiłem zębatke i zabezpieczenie. A, że po skręceniu tego zębatka miała jakiśtam luz to tata wymyślił, że pierścień Segera będzie tam pasował. Luz zniknął całkowicie Po 3 tysiącach zębatka ani drgnie. I myśle, że wtedy smarowanie wałka pastą miedziowaną wystarczy raz wykonać przy zakładaniu i zębatka co 10 tysięcy zmiana W przyszłym roku i tak zmieniam cały napęd. I zrobie z pierścieniem dokładnie tak samo