Z ABS'em czy bez ABS'u?

motocyklowo
Awatar użytkownika
chankrymski
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 536
Rejestracja: 02.03.2010, 13:44
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Krosno

Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: chankrymski »

Otóż chmura wulkaniczna powoli zdaje się opadać, więc jest szansa, że wkrótce rozpoczną sezon. Zamówiłem trampiszona 700 w salonie.
Chciałem załapać się jeszcze na model z 2009 roku. Bordowy z ABSem. Sprowadzili....ale bez :mad: w dodatku "adventure" (kufry hondowskie mnie nie interesują). Brać czy ich pogonić i zamówić 2010 rocznik z abs. Czy ktoś wie jakie są wersje kolorystyczne na ten rok?
Co sądzicie o trampiszonie w tej wersji. Czy odłączanie abs'u poprzez wyjęcie bezpiecznika to bardzo upierdliwa czynność? I czy coś jeszcze nie siada przy okazji?
Jak ktoś ma doświadczenia jazdy na moto z absem to piszcie.
Planuje asfalty ale czasami w "pole" się też pojedzie :crossy:
Awatar użytkownika
lyko
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 114
Rejestracja: 25.05.2009, 19:36
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Poznań

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: lyko »

Ja bym nie brał. Nowego motocykla nigdy nie kupowałem, ale kupowałem auto. Człowiek najpierw przemyśliwuje wszystko, oblicza, cieszy się jak dziecko że będzie miał taki własny, wymarzony i dokładnie taki jak chce a sprzedawca podstawia mu to co ma na stanie bo nie zeszło z jakiś powodów i jeszcze wmawia że to najlepsze co można kupić. Wkur...za mnie to jak cholera, więc jeśli nie dostałbym super rabatu (tak ze 25 %) i do tego jeszcze sam nie przekonałbym się że to co proponuje sprzedawca jest tego warte - nie kupiłbym i tyle. Wydać tyle siana, stracić po wyjeździe z salonu i jeszcze potem może żałować że nie kupiłem takiego jaki chciałem - to byłoby ponad moje siły. :)
A niezależnie od tego bez ABS-u bym nie brał nowego. Miałem go w skuterze i uważam że nie kładą go do motocykli bez sensu. W 'lajtowym" lataniu po szutrach Ci to przeszkadzać na pewno nie będzie, natomiast na mokrym asfalcie oby nigdy Ci się nie przydał.
Awatar użytkownika
chankrymski
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 536
Rejestracja: 02.03.2010, 13:44
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Krosno

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: chankrymski »

hmm... przeczytałem też kilka starszych opinii o abs. Zdania podzielone.... ryje sobie banie coraz bardziej.... piszcie zwolennicy i przeciwnicy....... :egh:
Awatar użytkownika
mmax
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 393
Rejestracja: 13.08.2009, 21:56
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Łódź, Ujazd, Tomaszów...

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: mmax »

JESTEM ZA.
...wymiana wałków zdawczych i wszystkie inne niewykonalne naprawy...
Awatar użytkownika
MAKOBIBOK
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 147
Rejestracja: 21.02.2010, 19:02
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kielce

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: MAKOBIBOK »

jeździłem Deville kumpla z ABS. Pomijając fakt, że hamulce tam są w porównaniu do trampka o niebo lepsze, to ABS jest na prawdę dobrym wynalazkiem dla codziennej jazdy. Kubuś Puchatek miał taką definicję wypadku: "jest to coś czego nie ma dopóki się nie wydarzy". Koło swojego domu przyhamowałem celowo w miejscu gdzie zawsze leży trochę piachu. Na swoim trampku zawsze tam muszę uważać żeby się nie wyglebić, a z ABS po prostu hamując przejechałem bez problemu. Kupuj z ABS. Nie jest to żadne magiczne urządzenie ale potrafi :dupa: uratować. Poza tym pewnie za parę lat odsprzedać motocykl z ABS będzie dużo łatwiej.
Ciężko jest lekko żyć...
sum
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 201
Rejestracja: 03.08.2009, 11:54
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Włocławek
Kontakt:

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: sum »

lyko pisze:Ja bym nie brał. Nowego motocykla nigdy nie kupowałem, ale kupowałem auto. Człowiek najpierw przemyśliwuje wszystko, oblicza, cieszy się jak dziecko że będzie miał taki własny, wymarzony i dokładnie taki jak chce a sprzedawca podstawia mu to co ma na stanie bo nie zeszło z jakiś powodów i jeszcze wmawia że to najlepsze co można kupić. Wkur...za mnie to jak cholera, więc jeśli nie dostałbym super rabatu (tak ze 25 %) i do tego jeszcze sam nie przekonałbym się że to co proponuje sprzedawca jest tego warte - nie kupiłbym i tyle. Wydać tyle siana, stracić po wyjeździe z salonu i jeszcze potem może żałować że nie kupiłem takiego jaki chciałem - to byłoby ponad moje siły. :)
A niezależnie od tego bez ABS-u bym nie brał nowego. Miałem go w skuterze i uważam że nie kładą go do motocykli bez sensu. W 'lajtowym" lataniu po szutrach Ci to przeszkadzać na pewno nie będzie, natomiast na mokrym asfalcie oby nigdy Ci się nie przydał.
wyluzuj - przecie chankrymski napisał, że chciał 2009 a więc sprowadzili co było - jak wiadomo wybór z 2009 jest "lekko" ograniczony

chociaż koleś z bmw sikora się odgrażał, że trampki 2009 nówki stoją na składzie ile się chce - ciekawe czy to prawda

odnośnie ABS - 700tka to nie typowa "terenówka" więc abs jak najbardziej do niego warto
Pozdrawiam Sławek

R1200GSA
http://www.okiemsuma.blox.pl
Awatar użytkownika
chankrymski
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 536
Rejestracja: 02.03.2010, 13:44
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Krosno

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: chankrymski »

taa... wiem, że nie typowa terenówka ale po drogach polnych chcem....czy to bedzie problem z abs na nawierzchni kamienistej lub ziemnej... jak się wtedy moto zachowuje? Wiem, że laickie pytania ale wybaczcie laikowi......nie mam doświadczeń :D
sum
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 201
Rejestracja: 03.08.2009, 11:54
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Włocławek
Kontakt:

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: sum »

jak na moje możliwości to więcej mi abs pomógł niż przeszkodził

znaczy raz pomógł ale za to dobitnie, więc jak kilka razy przeszkodził w terenie to przy tym pikuś - PAN PIKUŚ :D
Pozdrawiam Sławek

R1200GSA
http://www.okiemsuma.blox.pl
Awatar użytkownika
Skwirek
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 43
Rejestracja: 13.04.2010, 17:24
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Ostrowiec Św. /Warszawa
Kontakt:

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: Skwirek »

Witam!
Nie przywitałem się jeszcze, na samym forum jestem zarejestrowany od niedawna, ale akurat w tym temacie mogę się wypowiedzieć.

Otóż sam stałem się dwa tygodnie temu posiadaczem biało-niebieskiego Transalpa z 2009r. Też przed zakupem zastanawiałem się czy brać wersję z ABSem, czy bez. Gdy zauważyłem, że wersja bez ABSu ma dwutłoczkowe zaciski z przodu nie zastanawiałem się dłużej i stwierdziłem, że ma być wersja z ABSem, która ma trzytłoczkowe zaciski Nissin'a. Dodatkowo wersja z ABSem posiada tak zwany "kombinowany" system hamulcowy - deptając na dźwignię hamulca tylnego uruchamiane są po dwa tłoczki z przodu - wydaje mi się, że w motocyklu typu "Transalp" który jest wykorzystywany przez posiadacza do turystyki jest to dobry "bajer".

Co do samych dodatków - nie narzekam na komplet kufrów Hondy - wszystko jest idealnie dopasowane - nie trzeba niczego "rzeźbić" stelaże pod kufry boczne są niesymetryczne po zdjęciu mogą pełnić funkcję gmoli. Dodatkowo wyposażyłem Trampka w Gmole Givi bo te zyskakły największe uznanie na zagranicznych stronach, gniazdko 12V oraz w scottoiler. Wszystko po atrakcyjnych cenach - bo jak to w salonie - można 'ponegocjować'.

Do tej pory przejechałem ~850km - jestem "mega"zadowolony. Jak wiadomo silnik jest jeszcze na dotarciu - jednak po ostatniej trasie po woj. świętokrzyskim podczas której przejechałem 320km starając się utrzymywać prędkość w zakresie 95-110km/h średnie spalanie uplasowało się na poziomie 4,1l/100km.

Pozdrawiam,
Marcin
“If you don’t follow through on your dreams, you might as well be a vegetable.”
Awatar użytkownika
chankrymski
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 536
Rejestracja: 02.03.2010, 13:44
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Krosno

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: chankrymski »

Skwirek podoba mi się to co napisałeś :smile: . Już wiem dlaczego większość trampków z 2009 roku jakie są w salonach to wersje bez ABS.Po prostu się nie sprzedają tak dobrze .Hamulce to podstawa. Czyli wygląda na to że trampek ma hamulce zintegrowane!! Nawet nie wiedziałem o tym. O gmolach givi też myślałem a kufry z montecha pewnie wezmę. Do tego gniazdko12v. Ostatnio kupiłem zestaw scala rider więc się przyda. GPS nie przewiduje. Ale to takie moje widzimisię. Napisz ile udało ci się zbić cenę za taki zestaw. Będę kupował w Rzeszowie lub Krakowie. :thumbsup:
Awatar użytkownika
Skwirek
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 43
Rejestracja: 13.04.2010, 17:24
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Ostrowiec Św. /Warszawa
Kontakt:

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: Skwirek »

Witam,
przypomniało mi się co jeszcze powiedział Pan w salonie. Otóż zwrócił mi on uwagę na to, że Transalp z kuframi, wysoką szybą i ABSem w bialo-niebieskim malowaniu ze złotymi felgami to na innych rynkach Transalp Adventure, natomiast to samo wyposażenie w każdym innym kolorze to Transalp Touring. Ile w tym prawdy - nie wiem - jednak jest to ciekawostka.

Co do kosztów zakupu mojego Transalpa, to cena wyjściowa była podajże 32500zł. Pan zszedł do równych 32kPLN razem z gmolami Givi i perwszym przeglądem gratis. Do tego doszło gniazdko 12V i Scottoiler - ale nie wypowiem się ile to kosztowało, bo nie jestem teraz w domu, żeby to sprawdzić (na codzień studiuje w Wawie).

Co do GPS - to też osobiście wolę "normalną" mapę - jednak jak to mówią - "kto ze sobą nosi ten sie nie prosi" - stąd też opcja gniazdka 12V wydała mi się dobrym pomysłem.

Jako drugą ciekawostke dodam, że wymiana oleju z filtrem w Transalpie 700 wg serwisówki jest przewidziana na przeglądzie po 1000km - a następnie co 12000km - czyżby pomyśleli o turystach? :)

Pozdrawiam,
Marcin
“If you don’t follow through on your dreams, you might as well be a vegetable.”
Awatar użytkownika
Wolo
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3484
Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Poznań

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: Wolo »

Skwirek pisze:Jako drugą ciekawostke dodam, że wymiana oleju z filtrem w Transalpie 700 wg serwisówki jest przewidziana na przeglądzie po 1000km - a następnie co 12000km - czyżby pomyśleli o turystach? :)
W każdym transalpie olej powinno się zmieniać co 12k km
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
hiszpan
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 270
Rejestracja: 22.03.2009, 20:39
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: gostynin

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: hiszpan »

Bierz z ABS - em, nie bierz kufrów Hondy za małe na długie wojaże nie spakujesz się :tongue:
Awatar użytkownika
Belkot
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 250
Rejestracja: 13.06.2008, 07:41
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Makówka

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: Belkot »

Ja bym wybrał z opcją ABS to przydatny wynalazek bo po
1. bezpieczniejsze hamowanie,
2. bezpieczniejsze hamowanie,
3. bezpieczniejsze hamowanie można by tak ze 100 razy, finkcja "wklej" jest pomocna tak jak ABS :grin:
Na koniec Świata i jeszcze dalej ...
http://picasaweb.google.com/bodgan.adamiec
Awatar użytkownika
bajrasz
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 462
Rejestracja: 15.06.2008, 14:23
Lokalizacja: wrocław
Kontakt:

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: bajrasz »

ABS, to temat rzeka. podobnie jak temat opon. Wszystko zależy od preferowanej formy przemieszczania się. Asfalty owszem, ale offy już gorzej, lub całkiem źle. Problemem, nie jest posiadanie ABS, ale brak możliwości wyłączenia go...czyli tak naprawdę brak możliwości wyboru. A o braku możliwości wyboru formy jazdy, podróżnikom chyba nie trzeba wspominać;)
pozdrawiam
Bajrasz


http://www.4adv.pl
...Wrocław od zawsze poddaje się ostatni-/Kazik-Mars atakuje/
Awatar użytkownika
Salus
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 187
Rejestracja: 28.03.2010, 18:33
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Rumia

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: Salus »

W zasadzie to nie problem zrobić wyłącznik ABS'u.
Skoro wystarczy wyjąć bezpiecznik aby wyłączyć ABS, to można też odciąć prąd do niego dochodzący za pomocą przełącznika zamocowanego w miejscu dowolnym.
Trampek 650 '03
Awatar użytkownika
chankrymski
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 536
Rejestracja: 02.03.2010, 13:44
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Krosno

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: chankrymski »

Właśnie. I tu dochodzimy do sedna sprawy. Honda dała du.... nie przewidując wyłącznika ABS! Karygodne. Powinni to zrobić. A wyłącznik powinno się dać zrobić. Pytanie tylko czy coś innego bezpiecznik nie obsługuje też....
Awatar użytkownika
Skwirek
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 43
Rejestracja: 13.04.2010, 17:24
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Ostrowiec Św. /Warszawa
Kontakt:

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: Skwirek »

Witam,
chłopaki za granicą z ABSem radzą sobie w ten sposób, że zrywają przyczepność tylnego koła podczas gdy przednie się nie kręci - wówczas rzekomo kontrolka ABSu sie zaświeca komunikując o błędzie i do momentu zgaszenie silnika i zapalenia go ponownie ABS jest nieaktywny.

Pozdrawiam,
Marcin
“If you don’t follow through on your dreams, you might as well be a vegetable.”
Awatar użytkownika
chankrymski
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 536
Rejestracja: 02.03.2010, 13:44
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Krosno

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: chankrymski »

a to ciekawa sztuczka, ale sztuczka... Skwirek jeździłeś coś po szutrach? Jak wrażenia, da sie jeździć na 700-tce czy trzeba stosować sztuczki?
Awatar użytkownika
Skwirek
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 43
Rejestracja: 13.04.2010, 17:24
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Ostrowiec Św. /Warszawa
Kontakt:

Re: Z ABS'em czy bez ABS'u?

Post autor: Skwirek »

Witam,
owszem śmigałem szutrowo-piaskową drogą przez chwilkę ...
wrażenia jak najbardziej pozytywne pod względem przewidywalności w prowadzeniu pojazdu, jakiekolwiek pojawienie się głębszego (kopkiego) piasku nie wywoływało na sprzęcie wrażenia w postaci zachwiania toru jazdy itp. wszystko było jak należy.

Co do ABSu - da sie z tym hamować na drogach nieasfaltowych jednakże trzeba dobrze wyczuć granicę siły hamowania do której nie wkracza do akcji ABS. Z drugiej jednak strony, gdy ABS zacznie działać nie jest, aż tak tragicznie. Mnie to nie przeszkadza, a lepsze hamulce (w porównaniu z wersją bez ABSu) na asfalcie mogą uratować życie.

Pozdrawiam,
Marcin
“If you don’t follow through on your dreams, you might as well be a vegetable.”
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość