Honda Nc750X

Dzięki Transalpowi nabrałeś doświadczenia i chcesz zrobić następny krok w motocyklowej przygodzie?
Tu znajdziesz kącik poświęcony innym jednośladom.
Awatar użytkownika
Bosman78
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 640
Rejestracja: 15.01.2013, 14:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Wa-wa Mokotow

Re: Honda Nc750X

Post autor: Bosman78 »

Słabo odcięcie dla rzedowego silnika przy 6000 tys. To profanacja :-) cbf 600 przy 5 tysiącach to dopiero budzi sie do zycia a max. Moment ma przy 10 tys.
DL650A
Awatar użytkownika
trud
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 611
Rejestracja: 09.02.2014, 19:35
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Honda Nc750X

Post autor: trud »

6000 słabo przy silniku motocyklowym, ale przy silniku z samochodu, a taki tu jest, to jakby normalne. W zamian dają brak potrzeby ewentualnego remontu głównego, no chyba że silnik nakręci pół miliona kilometrów. Choć pewnie, do tego czasu cała reszta bryki się rozleci.
Pawel
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 506
Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Orzesze

Re: Honda Nc750X

Post autor: Pawel »

NC to raczej motocykl do miasta (małych rozmiarów, w miarę lekki, mało mocy, mały zbiornik paliwa, schowek na kask). Na zdjęciach wygląda OK, ale na żywo robi się malutki, przypomina mi moje Suzuki GS500, które miałem 10 lat temu :smile: . Początkowo poczciwy GS'ik wydawał mi się być "konkretną maszyną", teraz w moich oczach wygląda słabiej niż MZ'tka 250 :wink: .

NC750X z dodatkami (kufry, gmole, osłona silnika) wygląda przyzwoicie i jeśli ktoś nie ma wygórowanych wymagań to pewnie dużo tym pojeździ i to nie koniecznie tylko wokół komina. Niestety, ale jest to maszyna typowo asfaltowa :thumbsdown: .
Awatar użytkownika
Bosman78
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 640
Rejestracja: 15.01.2013, 14:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Wa-wa Mokotow

Re: Honda Nc750X

Post autor: Bosman78 »

Hehe jak kiedyś z kuzynem ujezdzalismy we dwóch motrynke pony to komar to byl juz wypas, dwa siodła a WSK to prawdziwa limuzyna w 4 jeździliśmy a teraz jak patrze na wsk to sie zastanawiam jak sie samemu załadować :-)
DL650A
Banan 20
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 37
Rejestracja: 07.12.2016, 18:58
Mój motocykl: nie mam jeszcze TA

Re: Honda Nc750X

Post autor: Banan 20 »

Bosman78 pisze: :-) cbf 600 przy 5 tysiącach to dopiero budzi sie do zycia a max. Moment ma przy 10 tys.
Tak tylko szkoda że tymi obrotami musi jechać :egh: Nie ma zapasu siły przy której podróżowała by sobie 120 km /h i nie buczała jak jakieś stado bąków .
Banan 20
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 37
Rejestracja: 07.12.2016, 18:58
Mój motocykl: nie mam jeszcze TA

Re: Honda Nc750X

Post autor: Banan 20 »

Pawel pisze:NC to raczej motocykl do miasta (małych rozmiarów, w miarę lekki, mało mocy, mały zbiornik paliwa, schowek na kask). Na zdjęciach wygląda OK, ale na żywo robi się malutki, przypomina mi moje Suzuki GS500, które miałem 10 lat temu :smile: . Początkowo poczciwy GS'ik wydawał mi się być "konkretną maszyną", teraz w moich oczach wygląda słabiej niż MZ'tka 250 :wink: .
.
Ciekawe dlaczego pozycja na klasykach jest taka wygoda ? Japońskie konstrukcie z kim się nie spodka człowiek to narzeka a to za duży ,a to za mały a to zawieszenie nie takie , a to za mało mocy i tak bez końca .Nikt jeszcze nie powiedział takich słów jestem zadowolony z swojego sprzętu i trafiłem w 10 kupując go . Kiedyś ktoś jeździł Mz ,Wsk lub Jawą i byli chyba najszczęśliwśli na świecie posiadając takowe sprzęty .
Awatar użytkownika
Kristobal
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1181
Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: WKZ/WR
Kontakt:

Re: Honda Nc750X

Post autor: Kristobal »

Mnie się podoba ta właśnie wolnoobrotowość jak w dieslu, jestem ciekaw głównie tego. Przecież sporo ludzi na Trampku jeździ na max średnich obrotach, bo ten silnik to lubi. I ja lubię wolne obroty i moment na nich. Są silniki co się proszą o wkręcanie, ten pewnie do nich nie należy. W np Versysie jest silnik co lubi każde obroty, zakres jest zależny tylko od nastroju kierowcy. W Trampku nigdy nie miałem przyjemności z okolic czerwonego pola jakoś.
W połączeniu z dct to prawdziwy SUV jednośladowy. Mnóstwo ludzi po miastach zamiata suvami, co to ani na autobahn, ani w teren ani do miasta się niby nie nadaje, a jednak jeżdżą. Taki cichy bezproblemowy easy to use turystyk co to nie przeszkadza w zwiedzaniu - to mnie kręciło w Trampku i również w tym modelu.
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
kapsun
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 459
Rejestracja: 27.11.2017, 14:01
Mój motocykl: mam inne moto...

Re: Honda Nc750X

Post autor: kapsun »

Jazda w średniej predkosci obrotów tez mi odpowiada, po przesiadce z fazer 600, trampek idealnie mi podchodzi więc silnik nc750x pewno tez by mi przypadł do gustu
Awatar użytkownika
Bosman78
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 640
Rejestracja: 15.01.2013, 14:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Wa-wa Mokotow

Re: Honda Nc750X

Post autor: Bosman78 »

I ja min.dlatego przsiadlem się ma trampka a teraz DLa bo nie lubię mieć sokowirówki pomiedzy nogami i caly czas yrzymac nq wysokich obrotach chociaż juz mi to coraz mniej przeszkadzało
DL650A
Awatar użytkownika
trud
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 611
Rejestracja: 09.02.2014, 19:35
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Honda Nc750X

Post autor: trud »

Z takim ograniczeniem obrotów nie ma problemu przy jeździe ze stała prędkością, ale przyspieszanie jest słabe, bo bardzo szybko dochodzimy do odcięcia. Może irytować.
Banan 20
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 37
Rejestracja: 07.12.2016, 18:58
Mój motocykl: nie mam jeszcze TA

Re: Honda Nc750X

Post autor: Banan 20 »

Kristobal pisze:Mnie się podoba ta właśnie wolnoobrotowość .
I to dlatego trampkami można jechać jechać i jechać :smile:
kapsun
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 459
Rejestracja: 27.11.2017, 14:01
Mój motocykl: mam inne moto...

Re: Honda Nc750X

Post autor: kapsun »

Banan 20 pisze:
Kristobal pisze:Mnie się podoba ta właśnie wolnoobrotowość .
I to dlatego trampkami można jechać jechać i jechać :smile:
Dobrze powiedziane, v2 duzy moment dostępny od dołu :thumbsup:
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2699
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Honda Nc750X

Post autor: grad74 »

A ja mialem okazję przejechac sie NCX-em w Popowie właśnie z tą automatyczną skrzynią i powiem szczerze, że bylem zachwycony. Juz po chwili jazdy moglbym takie moto mieć na stałe. Nqjfajniejsze kest to że po odkreceniu obrotów o około 100 na plus moto zaczyna jechać a nie jak skuter pełać.
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Awatar użytkownika
Dłubacz
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 482
Rejestracja: 08.11.2009, 18:33
Mój motocykl: XL600V
Kontakt:

Re: Honda Nc750X

Post autor: Dłubacz »

Fajne podsumowanie długodystansowe:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości