Ciekawe co piszesz z tymi wibracjami, bo ja ich nie odczuwam... ale ! Mam LC4 625SXC i w nim też nie ma wibracji, gdzie jeżdżąc kolegów LC4kami drżały okrutnie.Marcin-BB pisze: ↑10.01.2024, 11:04 Seryjna XT660Z to masa transalpa 600 ale dużo wyżej położony środek ciężkości, dlatego wrażenie, że waży tyle co afryka albo i więcej.
Ceny tego motocykla są chore i nie współmierne do tego co oferuje.
Jeśli chcesz mieć sprzęt bardziej uniwersalny niż TA to Yamaha XT660 R a z przeróbek to jedynie solidna płyta pod silnik, co by tych partacko poprowadzonych dołem wydechów nie pogubić w lesie! To też jest drogie i zadbanych egzemplarzy jak na lekarstwo. Ja sprzedałem po jednym sezonie, bo po latach spędzonych na afryce i trampku wibracje tego dużego singla mnie zwyczajnie wkurwiały. Przy jeździe wkoło domu jest jeszcze do zniesienia, ale dłuższe przeloty asfaltem były dla mnie męczące. Wiem- ludzie na tym świat objechali, objechali też świat na hondach wave 110 i shl-kach, ale nie jak mam wybór i kasę- to wolę wybrać sobie motor, który mnie nie męczy.
Najtaniej z powyższych wyjdzie kupić zadbanego transalpa 600 i trochę pomodzić zawieszenia. Będzie wygodnie, dość uniwersalnie i w miarę tanio.
Jak jest budżet to celuj w CB500X przy założeniu że częściej jeździsz asfaltem albo w crf300, jak ma być bardziej OFF.
Wszystko co napisałeś poza tym co wyżej zgoda.