NOWY TRANSALP.
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1525
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: NOWY TRANSALP.
Niebawem pooglądamy, ponoć.
A brakujący kawałek ramy można dorobić .
A brakujący kawałek ramy można dorobić .
- Lukasz /adhd/
- przycierający rafki
- Posty: 1171
- Rejestracja: 02.09.2016, 02:51
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: NOWY TRANSALP.
Hej,
Wszyscy o tym już pisali, ale układ wydechowy dołem!?!
W ubiegłym, wieku mialem TDM-850, która traktowałem, jak podróżne Moto, w tym "enduro" (są zdjęcia, z "odwiedzin" Skrzycznego, więc, to nie czcza gadanina), ale za każdym razem, gdy waliłem w coś wydechem, aż mnie ciarki przechodziły...
Tak N.T. będzie wyżej zawieszony, ale potrzebuje bardzo solidniej osłony od spodu.
Łukasz.
/adhd/
Wszyscy o tym już pisali, ale układ wydechowy dołem!?!
W ubiegłym, wieku mialem TDM-850, która traktowałem, jak podróżne Moto, w tym "enduro" (są zdjęcia, z "odwiedzin" Skrzycznego, więc, to nie czcza gadanina), ale za każdym razem, gdy waliłem w coś wydechem, aż mnie ciarki przechodziły...
Tak N.T. będzie wyżej zawieszony, ale potrzebuje bardzo solidniej osłony od spodu.
Łukasz.
/adhd/
Motorynka (Pony 50-M-3 ) --> SR-50 --> ETZ-251 X2 --> KLR-600 --> TDM-850 --> XL-1000V --> F-800GS--> KTM 990 R + 890 R
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
- ryszard
- osiedlowy kaskader
- Posty: 117
- Rejestracja: 25.05.2015, 07:11
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Tczew
Re: NOWY TRANSALP.
Polecam zobaczyć jak wyrzeźbili kolektory w Moto Morini X-cape jakby na siłę jeden na drugim . Ogólnie linie ma fajną i niezłe wyposażenie w stosunku do ceny .
Re: NOWY TRANSALP.
A co to jest za wystający dzyndzel w tym silniku od dołu?
Bo jakoś nie trafiłem na informację, co/do czego to jest?
Bo jakoś nie trafiłem na informację, co/do czego to jest?
- herni74
- pałujący w lesie
- Posty: 1429
- Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec
Re: NOWY TRANSALP.
Lukasz /adhd/ pisze: ↑07.05.2023, 01:49 Hej,
Wszyscy o tym już pisali, ale układ wydechowy dołem!?!
W ubiegłym, wieku mialem TDM-850, która traktowałem, jak podróżne Moto, w tym "enduro" (są zdjęcia, z "odwiedzin" Skrzycznego, więc, to nie czcza gadanina), ale za każdym razem, gdy waliłem w coś wydechem, aż mnie ciarki przechodziły...
Tak N.T. będzie wyżej zawieszony, ale potrzebuje bardzo solidniej osłony od spodu.
Łukasz.
/adhd/
Teraz wszystkie motocykle tego gatunku maja układ wydechowy dołem. Taki trend teraz.
Ducati Multistrada ,Cagiva Elefant 750,TA650, Cagiva GranCanyon 900
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
- Komar
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 288
- Rejestracja: 24.08.2008, 16:31
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: warszawa
Re: NOWY TRANSALP.
Dzyndzel to ssak oleju jeśli dobrze doczytałem.
Prześwit jest bardzo wysoki a za chwilę pojawią się pancerne płyty więc nie ma co robić problemu.
Mnie się motocykl podoba choć nie jestem fanem przedniej lampy.
Jeśli miałbym wolne pieniądze to bym kupił. Lubię proste rzeczy w formie.
Prześwit jest bardzo wysoki a za chwilę pojawią się pancerne płyty więc nie ma co robić problemu.
Mnie się motocykl podoba choć nie jestem fanem przedniej lampy.
Jeśli miałbym wolne pieniądze to bym kupił. Lubię proste rzeczy w formie.
... wolność i przestrzeń niczym nieograniczona ...
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 52
- Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Re: NOWY TRANSALP.
Dziś miałem umówioną randkę na godz 10. Wolny dzień, wczoraj moim PD10 pińcet wpadło (wyjazd z Pyrlandii na mecz do Szczecina i powrót). Rano prysznic, golenie facjaty (w końcu randka), dobra, gotowym:
Na miejscu formalności, poinformowanie o odpowiedzialności finansowej (500pln lub 10% z wyrządzonej przeze mnie szkody na sprzęcie) i hajda. Siadam - pierwsze wrażenie - demyt, nogi jakoś wygodnie i nisko Podnóżki zupełnie inaczej ustawione niż w 600tce, kolana niezgięte (pomimo że mam tylko 175cm). Prostota na kierownicy. Odpalanie killswitchem, podstawowe manewry(kierunkowskazy itp) analogicznie jak w starszych modelach, do tego przełączanie modów i to by było tyle Ucieszyłem się bo z elektrooniką mi nie za Pan brat.
Ruszam w ułożoną w głowie orientacyjną traskę - nie za długą (mam tylko godzinę). Szczerze, ale to zupełnie szczerze - od razu pojawia mi się WIELKI BANAN na twarzy i nie schodzi mi przez większość jazdy!!! Po paru kilometrach wydaję z siebie okrzyki zachwytu i krzyczę "jprdl jak to jedzie, jak to skręca!!!". Kanapa wygodna, kiera ok - do ustawienia, wyższa szyba + takie śmieszne boczne "deflektory" przy plastikach, całość jakoś super wyważone że pomimo dość silnego dziś wiatru - zupełnie mnie nie rzuca.
Jadę na ronda, na ślimak w Antoninku i nie wierzę - ot tak jadę "kładę się" na tyle na ile pozwala zakręt i moja psycha, a mam moto raptem od 10min! Żeby nie było - jestem maniakiem Hondy i Transalpa i czułem się jakbym miał naprawdę wyjątkowe dopołudnie. Wcześniej jeździłem demówką Touragiem i zupełnie ale to zupełnie mi moto, silnik, charakterystyka nie podeszła. A tutaj - jakoś miłość od pierwszego wejrzenia.
Wiem, emocji tu w opisie więcej niż konkretów. Ja po prostu jeżdżę, fachowego opisu nie jestem w stanie dać.
Moje wrażenia i opinia czy bym brał?
Mogę zacytować byłego polskiego premiera: YES YES YES!!!!!!!!
Na miejscu formalności, poinformowanie o odpowiedzialności finansowej (500pln lub 10% z wyrządzonej przeze mnie szkody na sprzęcie) i hajda. Siadam - pierwsze wrażenie - demyt, nogi jakoś wygodnie i nisko Podnóżki zupełnie inaczej ustawione niż w 600tce, kolana niezgięte (pomimo że mam tylko 175cm). Prostota na kierownicy. Odpalanie killswitchem, podstawowe manewry(kierunkowskazy itp) analogicznie jak w starszych modelach, do tego przełączanie modów i to by było tyle Ucieszyłem się bo z elektrooniką mi nie za Pan brat.
Ruszam w ułożoną w głowie orientacyjną traskę - nie za długą (mam tylko godzinę). Szczerze, ale to zupełnie szczerze - od razu pojawia mi się WIELKI BANAN na twarzy i nie schodzi mi przez większość jazdy!!! Po paru kilometrach wydaję z siebie okrzyki zachwytu i krzyczę "jprdl jak to jedzie, jak to skręca!!!". Kanapa wygodna, kiera ok - do ustawienia, wyższa szyba + takie śmieszne boczne "deflektory" przy plastikach, całość jakoś super wyważone że pomimo dość silnego dziś wiatru - zupełnie mnie nie rzuca.
Jadę na ronda, na ślimak w Antoninku i nie wierzę - ot tak jadę "kładę się" na tyle na ile pozwala zakręt i moja psycha, a mam moto raptem od 10min! Żeby nie było - jestem maniakiem Hondy i Transalpa i czułem się jakbym miał naprawdę wyjątkowe dopołudnie. Wcześniej jeździłem demówką Touragiem i zupełnie ale to zupełnie mi moto, silnik, charakterystyka nie podeszła. A tutaj - jakoś miłość od pierwszego wejrzenia.
Wiem, emocji tu w opisie więcej niż konkretów. Ja po prostu jeżdżę, fachowego opisu nie jestem w stanie dać.
Moje wrażenia i opinia czy bym brał?
Mogę zacytować byłego polskiego premiera: YES YES YES!!!!!!!!
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1525
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: NOWY TRANSALP.
Ciekawa randka. Same ochy i achy . Odrzucenie sympatycznej Włoszki.
To musi być miłość .
To musi być miłość .
Re: NOWY TRANSALP.
Ochy i achy.Nie chciał bym, by moje argumenty wyglądały jako szukanie dziury w całym, ale faktyczne moje podejście jest takie, że nie wsiadam na inne moto, by mnie mój nie zniechęcił
Ale - oprócz wystającego dzyndzla od spodu silnika (tak, wiem, przyjdzie osłona, która zapewni bezpieczeństwo ) - teraz doszły te "śmieszne boczne "deflektory" przy plastikach" - przecież to uwali się dość szybko???
Ale - oprócz wystającego dzyndzla od spodu silnika (tak, wiem, przyjdzie osłona, która zapewni bezpieczeństwo ) - teraz doszły te "śmieszne boczne "deflektory" przy plastikach" - przecież to uwali się dość szybko???
-
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 248
- Rejestracja: 01.04.2018, 15:34
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Dębowiec
Re: NOWY TRANSALP.
Rozmawiałem z jednym z dealerów Hondy odnośnie Transalpa w kontekście zakupu
Do końca 2023 roku ma już wyprzedane trampki i przyjmuje zamówienia na 2024 !!! - z produkcji grudzień 2023.
Jak tu żyć ?
Do końca 2023 roku ma już wyprzedane trampki i przyjmuje zamówienia na 2024 !!! - z produkcji grudzień 2023.
Jak tu żyć ?
Re: NOWY TRANSALP.
Normalnie
Nie trzeba posiadać najnowszego modelu, jeśli starszy jest użyteczny.
Tym bardziej, że trzeba przeczekać choroby wieku dziecięcego.
Z pojazdów zawsze miałem "drugi wypust" - Punto II, Focus MK2 FL, Kuga MK2, TA650
Re: NOWY TRANSALP.
Też dziś się przejechałem próbnie nowym trampkiem. I jestem generalnie zadowolony, prowadzi się bardzo fajnie, zdecydowanie lepsze przyspieszenie o heblach nie wspominając, moto w końcu hamuje. Jedynie co to strasznie goły, a ubranko firmowe Hondy to jakieś chore ceny, np kufry boczne co są na zdj powyżej są za 7100, taniej to są w salonie bmw kufry do GS, także lekkie nieporozumienie. Trzeba czekać na zamienniki i ubrać w gmole osłony itd. Tylko obawiam się że przy wysokiej poprzeczce salonowej, zamienniki też będą droższe.
Trochę na minus to dźwięk, powyżej 4 tys obr miałem wrażenie że jadę na młynku do kawy, po za tym, w porównaniu do 650 same plusy.
Jak kolega wyzwj pisal potwierdzam wysokie siedzenie i wygodnie z nogami, a ja mam 195 cm wzrostu, szyba jak na fabrykę też całkiem wysoka.
Trochę na minus to dźwięk, powyżej 4 tys obr miałem wrażenie że jadę na młynku do kawy, po za tym, w porównaniu do 650 same plusy.
Jak kolega wyzwj pisal potwierdzam wysokie siedzenie i wygodnie z nogami, a ja mam 195 cm wzrostu, szyba jak na fabrykę też całkiem wysoka.
-
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 248
- Rejestracja: 01.04.2018, 15:34
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Dębowiec
Re: NOWY TRANSALP.
Te 7 klocków za kufry ori to standard i nie tylko Honda tak ceni. Jak się przesiadałem z trampka na Vstroma w czerwcu 2021 to za ori kufry podobną cenę krzyknęli w Suzuki, dlatego też akcesoria kupowałem po części w Givi, czy innych Oxfordach jak manetki za które liczą chyba x10 jak chcesz kupić z motocyklem.
Re: NOWY TRANSALP.
Za manetki liczą 1200. Doszedłem do tych samych wniosków, trzeba kupić golasa i samemu motać, bo jak w kondiguratorze dodałem parę drobiazgów, nawet nie całe pakiety to 15 K wyszło i trampek za 65 się zrobił. Myślę że przy nawet solidnych zaminikach wyjdzie sporo taniej.
- zaczekaj
- przycierający rafki
- Posty: 1199
- Rejestracja: 28.03.2011, 20:40
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Złotoryja
- Kontakt:
Re: NOWY TRANSALP.
Gmole i płyta pod silnik od sw-motech 500 euro. Czyli całkiem znośnie
Chwila moment a będzie większy wybór akcesorii.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Chwila moment a będzie większy wybór akcesorii.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Z życiem jest jak z motocyklem. Jak masz mało oleju to daleko nie zajedziesz...
https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze
Tramp600, crf300Rally, swm300rs, xt660r
https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze
Tramp600, crf300Rally, swm300rs, xt660r
- poss'ter
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 931
- Rejestracja: 02.01.2013, 18:10
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: NOWY TRANSALP.
Jazda testowa XL750 zaliczona. Kawał porządnego motocykla. Ma poprawione to czego brakowało ostatnim trampkom: moc jest wystarczająca, hamulce super, zawias lepszy (bez szału), silnik wydaje się bardziej elastyczny. Jazda na asfalcie 160km/h jest spokojna i stabilna. Jakbym przesiadł się na niego 9 lat temu prosto z XL700 byłbym zachwycony Stety, niestety na teście była z nami też ATAS 1100 (na co dzień jeździmy z kolegą GSami1200) i mając wybór i budżet wybralibyśmy ATAS1100. Testy były na asfalcie i bitych szutrach, kto wie może w kopnym piachu, błocie lżejszy motocykl pokazałby swoją przewagę. Z ciekawostek trampek w trybie rain jest wykastrowany do mocy chyba mniejszej niż 50KM
"NIE ŁAM SIĘ" - Wajdek
- Szymon.zim
- osiedlowy kaskader
- Posty: 133
- Rejestracja: 29.07.2019, 18:44
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Ajaccio - Corsica - Francja
- Kontakt:
Re: NOWY TRANSALP.
U mnie na Korsyce każda jazda testowa motocyklem to około 30min. Również niewolo zjeżdżać z asfaltu. W zasadzie tylko przymiarka do pozycji.
To tak na szybko to mi do głowy przyszło w czasie macania i jazdy.
Teraz to już każdy wie co to jest i co dla kogo.
Jazda golasem po mokrym asfalcie.
To tak na szybko to mi do głowy przyszło w czasie macania i jazdy.
Teraz to już każdy wie co to jest i co dla kogo.
Jazda golasem po mokrym asfalcie.
- dandan
- miejski lanser
- Posty: 398
- Rejestracja: 13.06.2008, 07:47
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Siedlce
Re: NOWY TRANSALP.
Polatałem.
Właściwie to za dużo powiedziane. Godzina to za mało, żeby wczuć się w motocykl.
Porównuję do T7, do wszystkich generacji trampków nie ma sensu, bo jest lepszy (poza słabym dołem).
Zawieszenie fajnie zestrojone pode mnie (85kg), miękko wybiera nierówności, ale nie jest jakoś niestabilny na asfalcie.
Hamulce mocne.
Ochrona przed wiatrem - nie zauważam, żeby było jakoś rewelacyjnie, szyba wysoka a i tak pizgda przy przelotach 120-140.
Skrzynia pracuje bardziej gładko niż w T7, myślę że po pierwszej wymianie oleju będzie jeszcze lepiej - miał najechane 500km.
Nie podoba mi się zachowanie w wolnych zakrętach, motocykl wali się do wewnętrznej i trzeba go prostować.
Rozczarowany jestem oddawaniem mocy, nie widać przewagi, zabawa zaczyna się wysoko, gdzie nie bardzo mi to potrzebne.
Słabo zbiera się z dołu, przy 3.5k obrotów potrafi szarpać łańcuchem.
Nie podoba mi się, że nie można wyłączyć ABS z tyłu, można go tylko osłabić.
Wibracje na podnóżkach w okolicach 4k rpm, motocykl miał założone akcesoryjne bez gumek. W T7 tego nie ma.
Quickshifter jest bezużyteczny przy niesportowym użytkowaniu, trzeba agresywnie kręcić by płynnie zmieniać biegi.
Niestety moto miało założoną obniżaną kanapę i pozycja jest dla mnie bez sensu, czułem się jakbym po mieście jechał maxiskuterem.
Ma długą szóstkę, więc będzie oszczędny przy przelotach autostradowych.
Co bym mu zmienił na początek.
Założyć osłonę silnika.
Zawias z przodu na większy skok - dłuższe lagi, powinno go ustabilizować.
Przeprogramować mapę, dać mu więcej z dołu i zrezygnować ze sportowej góry, turystycznie będzie lepiej.
Tłumik pięknie brzmi, ale silnik ma niestety udziwne odgłosy.
Zastanawiałem się nad zmianą, ale nie widzę potrzeby. Chyba, że przeprowadzę dłuższy kolejny test.
Właściwie to za dużo powiedziane. Godzina to za mało, żeby wczuć się w motocykl.
Porównuję do T7, do wszystkich generacji trampków nie ma sensu, bo jest lepszy (poza słabym dołem).
Zawieszenie fajnie zestrojone pode mnie (85kg), miękko wybiera nierówności, ale nie jest jakoś niestabilny na asfalcie.
Hamulce mocne.
Ochrona przed wiatrem - nie zauważam, żeby było jakoś rewelacyjnie, szyba wysoka a i tak pizgda przy przelotach 120-140.
Skrzynia pracuje bardziej gładko niż w T7, myślę że po pierwszej wymianie oleju będzie jeszcze lepiej - miał najechane 500km.
Nie podoba mi się zachowanie w wolnych zakrętach, motocykl wali się do wewnętrznej i trzeba go prostować.
Rozczarowany jestem oddawaniem mocy, nie widać przewagi, zabawa zaczyna się wysoko, gdzie nie bardzo mi to potrzebne.
Słabo zbiera się z dołu, przy 3.5k obrotów potrafi szarpać łańcuchem.
Nie podoba mi się, że nie można wyłączyć ABS z tyłu, można go tylko osłabić.
Wibracje na podnóżkach w okolicach 4k rpm, motocykl miał założone akcesoryjne bez gumek. W T7 tego nie ma.
Quickshifter jest bezużyteczny przy niesportowym użytkowaniu, trzeba agresywnie kręcić by płynnie zmieniać biegi.
Niestety moto miało założoną obniżaną kanapę i pozycja jest dla mnie bez sensu, czułem się jakbym po mieście jechał maxiskuterem.
Ma długą szóstkę, więc będzie oszczędny przy przelotach autostradowych.
Co bym mu zmienił na początek.
Założyć osłonę silnika.
Zawias z przodu na większy skok - dłuższe lagi, powinno go ustabilizować.
Przeprogramować mapę, dać mu więcej z dołu i zrezygnować ze sportowej góry, turystycznie będzie lepiej.
Tłumik pięknie brzmi, ale silnik ma niestety udziwne odgłosy.
Zastanawiałem się nad zmianą, ale nie widzę potrzeby. Chyba, że przeprowadzę dłuższy kolejny test.
Transafricalp beta
T7
T7
Re: NOWY TRANSALP.
Trudno powiedzieć, że z forum, bo niedawno dołączyłem, trudno też powiedzieć, że latam bo dopiero wczoraj odebrałem :-)
Z biegiem kilometrów mogę dzielić się spostrzeżeniami, na razie cieszę się mocą i wygidą, po CB500X to spora zmiana.
Zastrzeżenie nr 1 to tylna opona, która wyje przy 110-120 kmh, ale to chyba normalne dla nawet lekkiej kostki, może z czasem przejdzie.
Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka
Z biegiem kilometrów mogę dzielić się spostrzeżeniami, na razie cieszę się mocą i wygidą, po CB500X to spora zmiana.
Zastrzeżenie nr 1 to tylna opona, która wyje przy 110-120 kmh, ale to chyba normalne dla nawet lekkiej kostki, może z czasem przejdzie.
Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości