dla mnie już takie góry z piachem, to średnia zabawa, przejechać, przejadę, ale bardziej to będzie walka niż przyjemność.
Zmieniając temat, zapisałem się na jesienne Motomyczki, Planuje wystartować w środę po pracy, dojechać gdzieś za Lublin, lub gdzie się da indziej jak najdalej, a w czwartek już na spokojnie ze zwiedzaniem pod drodze w Bieszczady.
Piszę jak by się ktoś jeszcze wahał, zastanawiał to ułatwiam decyzję
Byłem na myczkach w 2020. Pojechałem z żoną i Ksieciuniu . Powiem szczerze , że jak bym miał wracać w niedziele do domu na moto to bym jechał cały dzień w deszczu . Dobra decyzja było wzięcie przyczepy i transport moto autem. Wygodniej. Natomiast na trasy jeździliśmy już na moto. Jadąc prze Mińsk Mazowiecki mieliśmy 800km w jedna stronę , w deszczu i jesienią mało przyjemne. Jeżeli jeszcze raz pojadę na myczki to napewno w taki sam sposób. Za dużo kilometrów jesienią na jeden dzień na powrocie, tym bardziej ze przy deszczu już o 18 robi się ciemno.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pasja trwa przez całe życie. Pochłania Twój najcenniejszy czas ale to nie czas stracony. To miłość do rzeczy które, nawet w najmniejszej postaci dają nam wielką radość.
dla mnie już takie góry z piachem, to średnia zabawa, przejechać, przejadę, ale bardziej to będzie walka niż przyjemność.
:
Wydaje Ci się , jak lecisz pędem to ułamek sekundy i jesteś na gorze , oby manetki nie odpuścić
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pasja trwa przez całe życie. Pochłania Twój najcenniejszy czas ale to nie czas stracony. To miłość do rzeczy które, nawet w najmniejszej postaci dają nam wielką radość.
Panowie ruszyły zapisy na zlot starego trampa . Ja się zapisałem wstępnie jadę jak się nic nie zmieni do maja
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pasja trwa przez całe życie. Pochłania Twój najcenniejszy czas ale to nie czas stracony. To miłość do rzeczy które, nawet w najmniejszej postaci dają nam wielką radość.
Z Bartoszyc jadą jak na razie 2 motocykle. Gdzieś na trasie pozna się spotkać i jechać już większa ekipa
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pasja trwa przez całe życie. Pochłania Twój najcenniejszy czas ale to nie czas stracony. To miłość do rzeczy które, nawet w najmniejszej postaci dają nam wielką radość.
Z Bartoszyc jadą jak na razie 2 motocykle. Gdzieś na trasie pozna się spotkać i jechać już większa ekipa
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pllanujemy jechać raczej ,,bokami,, unikając głównych szos ,bez wyścigów
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pasja trwa przez całe życie. Pochłania Twój najcenniejszy czas ale to nie czas stracony. To miłość do rzeczy które, nawet w najmniejszej postaci dają nam wielką radość.
Jadę na trampa, szybciej się zapisałem niż ukazała się Lipa. Nie ogarnę dwóch zlotów w tak krótkim czasie, za dużo przedsięwzięć w pracy w tym okresie.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pasja trwa przez całe życie. Pochłania Twój najcenniejszy czas ale to nie czas stracony. To miłość do rzeczy które, nawet w najmniejszej postaci dają nam wielką radość.
Magneto, namówiłeś nas ja się wybieram na Lipę oraz MZebro i Andrzej starujemy w piątek, do czasu zlotu na pewno się jeszcze zdzwonimy.
A tak ogólnie zastanawiam się nad Starym Trampem, widzę że się szykuje dobra ekipa, tylko nie wiem czy ogarnę dwa zloty i później duży wyjazd w czerwcu.
A ja jakoś na Starego Trampa się też zapisałem....
BTW - dziś (13-tka to dla niektórych szczęśliwa liczba) rozpocząłem sezon. 115 km, tak w sam raz i tylko raz mnie ktoś (na blachach NIL) próbował rozjechać. Udało się
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej... RUSSIAN GO HOME !
Siemka siemka. Widzę, że delegacja z Warmińsko- Mazurskiego jedzie na zlot starego trampa . Ja ruszam w czwartek coś koło godziny 9 jak zawiozę córkę do szkoły. Może ktoś chętny jechać w większej grupie. Ode mnie z Bartoszyc jadą 2 motocykle w tym jeden z plecakiem. Pozdrawiam
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pasja trwa przez całe życie. Pochłania Twój najcenniejszy czas ale to nie czas stracony. To miłość do rzeczy które, nawet w najmniejszej postaci dają nam wielką radość.
Cichy67 pisze:Za tydzień (14 maja) w Krośnie koło Ornety odbędzie się Motomajówka. Ktoś się wybiera ?
Ja na 80 % będę.
Będę
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pasja trwa przez całe życie. Pochłania Twój najcenniejszy czas ale to nie czas stracony. To miłość do rzeczy które, nawet w najmniejszej postaci dają nam wielką radość.
Ostatnio poleciałem fajną trasą mógł bym powiedzieć że tak spokojnie 80-85% off.
Trasę wykonał kolega z Węgorzewa, a do mnie należało objechać mój odcinek jak najdalej się da, wiec dotarłem od Bartoszyc do Fromborka. W drodze powrotnej wskoczyliśmy w Ornecie na boczne drogi i lecieliśmy cały czas offem do Bartoszyc. Drogi 100 % legal wytyczone w ramach współpracy z RATs.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pasja trwa przez całe życie. Pochłania Twój najcenniejszy czas ale to nie czas stracony. To miłość do rzeczy które, nawet w najmniejszej postaci dają nam wielką radość.