Witam ,
Trampkiem śmigam 2lata.Od pewnego czasu mam problem z przegrzewaniem moto.Po przejechaniu 30-40 km temperatura rośnie i gotuje płyn.Problem pojawił się nagle.Wymieniłem 2 razy termostat i nadal to samo.(kupiłem od TICO).Czego się jeszcze złapać.Czy oryginalny termostat różni się czymś od ticowskiego (wizualnie takie same , temp. początku otwarcia też). Co jest grane?
Z początku rozgrzewa się prawidłowo , Wskazówka lekko wychylona 3 mm poza min. Po około 30-40 km lewa chłodnica stygnie , temp. podnosi się i zaczyna gotować.Wymieniłem termostat , zamontowałem od tico to samo , druga wymiana termostatu też do tico tylko innej firmy i znowu to samo.Ale nadal podejrzewam termostat bo lewa chłodnica słabo się nagrzewa a po jakimś czasie jak wskaznik dochodzi do czerwonego jest prawie zimna.
Robiłem tak Mirku z każdym termostatem który montowałem i w garnku na kuchence ok.Trudno zmierzyć temperaturę ale poniżej wrzenia.Także każdy otwierał się.Problem pojawił się po ostatnim wypadzie na słowację , 2 osoby , bagaż i trampek dostał troszkę po garach
nie wal tak uparcie głową w mur i nie wymieniaj koejnego termostatu, bo jak widzisz nie przynosi to efektu.
w korku chlodnicy jest zawor upostowy (cos w rodzaju termostatu), i to on mozy byc odpowiedzialny za przegrzewanie.
Konkretnie i merytorycznie Panowie, merytorycznie...
Nie dyskutuj z idiotą bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem.
Ale zastanawia mnie fakt że lewa chłodnica przed zagotowaniem stygnie.Przy próbie na postoju wszystko jest ok.wskaznik wędruje na 3/4 , włącza się wiatrak , temp.spada i jest ok.i tak w kolo.
Dopiero w trakcie jazdy kiszka.
Glowy nie dam sobie obciac ...
ale wydaje mi sie ze lewa chlodnica pracuje w tzw malym obiegu a termostat otwiera przeplyw na duzy obieg po osiagnieciu odpowiedniej temperatury ... duzy obieg to prawa chlodnica z wiatrakiem.
Sprawdz prosze czy po tym jak wydaje Ci sie ze lewa chlodnica robi sie chlodniejsza .. prawa rowniez jest chlodna.
Moze masz cos w ukladzie co go blokuje.
Prawa jest gorąca , lewa stygnie prawie do temperatury otoczenia i następuje gotowanie , płyn wrze i leje się z węża przelewowego.Tak zawsze jest po przejechaniu 30-40 km ??? Może to z tym korkiem na chłodnicy , być może tworzy się jakaś poduszka powietrza która nie puszcza płynu na lewą chłodnicę.
Podejrzwam jakiś zator, może zmieszałeś płyny chłodzące i się zważyły, albo osiadł kamień w chłodnicy? A płynu jest do pełna?
Z tym termostatem: możesz jeszcze sprawdzić jak się motocykl zachowuje bez termostatu, znaczy sie z wyjętym. Będzie sie dłużej nagrzewał, ale prawdopodobnie nie będzie się tak przegrzewał
**Święty Krzysztof jeździ z Tobą tylko do 120 km/h. Przy większych prędkościach swoje miejsce oddaje Św. Piotrowi.**
kondzio4x4 pisze:Witam ,
Trampkiem śmigam 2lata.Od pewnego czasu mam problem z przegrzewaniem moto.Po przejechaniu 30-40 km temperatura rośnie i gotuje płyn.Problem pojawił się nagle.Wymieniłem 2 razy termostat i nadal to samo.(kupiłem od TICO).Czego się jeszcze złapać.Czy oryginalny termostat różni się czymś od ticowskiego (wizualnie takie same , temp. początku otwarcia też). Co jest grane?
musisz sprawdzic czy termostat od tico ma taka sama wysokosc co orginal hondy domniemam ze nie bo tak bylo u mnie jak zakladałem verneta
musisz zeszlifowac gorny wystający czubek ,jezeli tego nie zrobiłes i skreciłes na siłe bez sprawdzania wysokosci to mogłesc zgniesc termostat i go zablokowac w jednej pozycji albo ograniczyc jego skok
pojezdzij bez termostatu i sprawdz jego wysokosc (czubek musi byc zeszlifowany na równo)
no i stało sie co się miało stać mam następce 3,3kg---55cm---27.09.2008r ---4,35rano
zapinajcie pasy mniej boli
był tampi jest super tenera
kondzio4x4 pisze:co do wysokości to ten od tico jest nawet niższy mierzłem kilka razy.Czego jeszcze się złapać ???
nie wiem czy masz od tico bo mój czy to brałem z verneta czy z wahlera czy to oryginał miał czubek mosiężny który zawadzał w obudowie górnej
a dobrze ty go wsadziłeś czasem nie do góry nogami
no i stało sie co się miało stać mam następce 3,3kg---55cm---27.09.2008r ---4,35rano
zapinajcie pasy mniej boli
był tampi jest super tenera
Kiku pisze:Podejrzwam jakiś zator, może zmieszałeś płyny chłodzące i się zważyły, albo osiadł kamień w chłodnicy? A płynu jest do pełna?
Z tym termostatem: możesz jeszcze sprawdzić jak się motocykl zachowuje bez termostatu, znaczy sie z wyjętym. Będzie sie dłużej nagrzewał, ale prawdopodobnie nie będzie się tak przegrzewał
płynu jest do pełna , płyn chłodniczy jednej marki od zawsze jak go mam (Fuchs Fricofin - 35) , bez termostatu nie próbowałem ale podejrzewam że nigdy sie nie dogrzeje jak pozostałe elementy układu chłodzenia są ok.
samymi dywagacjami nie osiagniesz zamierzonego efektu.
