Wyślij mi zdjęcia na maila, to Ci wstawię.Wojtec pisze:Z chęcią,tylko nie potrafię wstawiać tutaj zdjęć.
Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
- MrWaski
- osiedlowy kaskader
- Posty: 126
- Rejestracja: 16.06.2020, 07:29
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Słocina
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
Romet R125 vel Debeściak
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
- grad74
- swobodny rider
- Posty: 2687
- Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Siechnice
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
Artek pisze:
600-ka. Przyjaciela.
Bardzo ładna rewizyjka! Też sobie taką samą wyciacham.
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 506
- Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Orzesze
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia co ma na celu takie wycinanie otworów w tej osłonie zębatki zdawczej. Poza efektem wizualnym typu "wow" , rodem z Ducati (pokrywa sprzęgła) nic to nie wnosi do tematu zużycia zębatki zdawczej lub zużycia wałka.
Przecież żeby sprawdzić stan w/w elementów, trzeba ściągnąć zębatkę zdawczą, inaczej nie da rady nic stwierdzić. Samo sprawdzanie wizualne, czy zabezpieczenie zębatki zdawczej jest na miejscu i czy nie wykręciły się dwie śrubki, które i tak powinny być wkręcone na kleju jest raczej bez sensu .
Przecież żeby sprawdzić stan w/w elementów, trzeba ściągnąć zębatkę zdawczą, inaczej nie da rady nic stwierdzić. Samo sprawdzanie wizualne, czy zabezpieczenie zębatki zdawczej jest na miejscu i czy nie wykręciły się dwie śrubki, które i tak powinny być wkręcone na kleju jest raczej bez sensu .
- Artek
- swobodny rider
- Posty: 2513
- Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: ZMY
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
Ja dość często smaruję zdawczą.
Taka rewizja pomaga w ocenie stanu samych zębów. Ostatnia zębatka przy 8kkm wyglądała całkiem ok. Po 10 kkm była już kompletnie zjedzona. Nie potrafię powiedzieć, dlaczego tak szybko padła. Rewizja pomaga także w oczyszczeniu osłony z syfu, który właściciel ( zwany w ZMY- Brutusem) zbiera jeżdżąc po łąkach, lasach i nadodrzańskich mokradłach. Po prostu łatwiej wydłubać błoto i trawę.
Taka rewizja pomaga w ocenie stanu samych zębów. Ostatnia zębatka przy 8kkm wyglądała całkiem ok. Po 10 kkm była już kompletnie zjedzona. Nie potrafię powiedzieć, dlaczego tak szybko padła. Rewizja pomaga także w oczyszczeniu osłony z syfu, który właściciel ( zwany w ZMY- Brutusem) zbiera jeżdżąc po łąkach, lasach i nadodrzańskich mokradłach. Po prostu łatwiej wydłubać błoto i trawę.
Dominator.
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 506
- Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Orzesze
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
Acha, OK. Widać co użytkownik to inne potrzeby . Co do zębatek zdawczych, to poza oryginalnymi Hondy, to inne zamienniki nie są sobie równe jakością, np. jedna JT nie jest równa innej JT - sprawdzone.
P.S. Przejeżdżałem w tym roku przez okolice ZMY jadąc od ZS na południe, kiedy to z kolegą z tego forum objeżdżaliśmy Polskę dookoła zaczynając od SMI.
P.S. Przejeżdżałem w tym roku przez okolice ZMY jadąc od ZS na południe, kiedy to z kolegą z tego forum objeżdżaliśmy Polskę dookoła zaczynając od SMI.
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
Trampek dostał sakwy 2x30l od 21 Brothers
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1525
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
No, no, nieźle, jak na bezdomnego .Bezdomny pisze:Trampek dostał sakwy 2x30l od 21 Brothers
- andy237
- wypruwacz wydechów
- Posty: 1013
- Rejestracja: 17.06.2010, 11:20
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Prawie Warszawa :)
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
Kierunki oryginalne zamienione na ledy, następnie przeniosłem halogeny spod kierunków w dół na gmole, ponieważ przy włączonych halogenach nie było widać że kierunek miga , teraz jest lepiej
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
Wymieniłem napęd. Zębatka po 17 tyś przebiegu:
Wałek po przebiegu 76 tyś km:
Wałek po przebiegu 76 tyś km:
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1525
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
Wymieniałeś cały napęd już po 17 tys. km czy po drugiej zębatce zdawczej?
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
Cały napęd. Już mi się naciąg skończył. Wkurza mnie to, jak krótko to żyje . Jest scottoil, leje aż osłona łańcucha jest mokra, a napęd rozciąga się jak guma w kalesonach. Łańcuch Regina wytrzymał 11 tyś. JT wytrzymał 17 tyś. Teraz założyłem ESJOT EH525-118, zobaczę ile ten bezoringowiec pożyje. Staram się zakładać łańcuchy, które mają ponad 4 tony wytrzymałości.Sylwek pisze:Wymieniałeś cały napęd już po 17 tys. km czy po drugiej zębatce zdawczej?
- Artek
- swobodny rider
- Posty: 2513
- Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: ZMY
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
Właśnie podciągnąłem o "ząbek" did zvmx po blisko 30 tyś. przebiegu.
Zjadł już 3 oryginalne zdawcze.
Zjadł już 3 oryginalne zdawcze.
Dominator.
- grad74
- swobodny rider
- Posty: 2687
- Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Siechnice
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
Sal, moja zdawcza wyglądała tak po 32 kkm. (tak, aż tyle czasu jej nie zmieniałem, ale za to co 2-3 tysie byle zdejmowana i smarowany był wałek). Natomiast łańcuch i tylna dobiegają 46 kkm przebiegu, ale już się powoli kończą i cały komplet DIDa czeka już w szufladzie . Ale ja spokojnie jeżdżę i od kilku tysi mam założony napinacz łańcucha . No oczywiście napęd cały czas smarowany olejarką poprzez oddanie oleju na tylna zębatkę.Sal pisze:Wymieniłem napęd. Zębatka po 17 tyś przebiegu:
Wałek po przebiegu 76 tyś km:
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
-
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 248
- Rejestracja: 01.04.2018, 15:34
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Dębowiec
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
grad74 pisze:Sal, moja zdawcza wyglądała tak po 32 kkm. (tak, aż tyle czasu jej nie zmieniałem, ale za to co 2-3 tysie byle zdejmowana i smarowany był wałek). Natomiast łańcuch i tylna dobiegają 46 kkm przebiegu, ale już się powoli kończą i cały komplet DIDa czeka już w szufladzie . Ale ja spokojnie jeżdżę i od kilku tysi mam założony napinacz łańcucha . No oczywiście napęd cały czas smarowany olejarką poprzez oddanie oleju na tylna zębatkę.Sal pisze:Wymieniłem napęd. Zębatka po 17 tyś przebiegu:
Wałek po przebiegu 76 tyś km:
cześć, możesz podrzucić jakieś fotki tego napinacza i parę słów na ten temat, czy to jakaś samoróbka czy do kupienia, etc.
btw. już może niedługo odpadną problemy ze smarowaniem i naciąganiem łańcucha jak ten wynalazek spowszednieje - https://www.motocykl-online.pl/newsy/Be ... MW,14521,1.
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1525
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
Oglądałem niedawno napęd DID-a, który montowałem ca 25-27.000 km temu. Po drodze Mongolia, Gruzja i takie tam ,łatwo nie miał. W dwu miejscach nierównomiernie rozciągnięty, ale lekko i pozostał na swoim miejscu- jeszcze polata, bez dziadowania.Sal pisze:ały napęd. Już mi się naciąg skończył. Wkurza mnie to, jak krótko to żyje . Jest scottoil, leje aż osłona łańcucha jest mokra, a napęd rozciąga się jak guma w kalesonach. Łańcuch Regina wytrzymał 11 tyś. JT wytrzymał 17 tyś. Teraz założyłem ESJOT EH525-118, zobaczę ile ten bezoringowiec pożyje. Staram się zakładać łańcuchy, które mają ponad 4 tony wytrzymałości.
Montowałem, jesienią ub.r., najmocniejszego niebieskiego RK do 180 konnego Gixa i natenczas ok.
Będę adwokatem grada- o ile pamiętam, tworzył to coś (jak zawsze ).Janek-2004 pisze:cześć, możesz podrzucić jakieś fotki tego napinacza i parę słów na ten temat, czy to jakaś samoróbka czy do kupienia, etc.
Ciekawym trwałości powłoki ta-C. Wygląda na to, że poza brakiem okresowego smarowania łańcucha, firma chce zniwelować rozciąganie go. Wnioskując, rozciąganie wg nich wynika ze zużycia (wytarcia) sworzni, a nie rozciąganiu ogniw bocznych. Ciekawym.Janek-2004 pisze:btw. już może niedługo odpadną problemy ze smarowaniem i naciąganiem łańcucha jak ten wynalazek spowszednieje - https://www.motocykl-online.pl/newsy/Be ... MW,14521,1.
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
W informacji o powłoce, którą BMW planuje wprowadzić jest chyba nadinterpretacja dziennikarza. Powłoka OK, niech sobie będzie. Ale jak wspominasz, rozciągania stali to nie powstrzyma. Kiedyś czytałem o stali na okręty podwodne. Chcieli się głębiej zanurzać, więc wymyślili okręt ze stali HY-130. I niestety nie dało się tego obrabiać, tak twarda była. https://pl.wikipedia.org/wiki/Okr%C4%99 ... ad%C5%82ub Obawiam się, że z łańcuchami jest podobnie i rozciągać się będą a powłoka pozwoli zaoszczędzić 50 zł na puszkę smaru.Sylwek pisze:Ciekawym trwałości powłoki ta-C. Wygląda na to, że poza brakiem okresowego smarowania łańcucha, firma chce zniwelować rozciąganie go. Wnioskując, rozciąganie wg nich wynika ze zużycia (wytarcia) sworzni, a nie rozciąganiu ogniw bocznych. Ciekawym.Janek-2004 pisze:btw. już może niedługo odpadną problemy ze smarowaniem i naciąganiem łańcucha jak ten wynalazek spowszednieje - https://www.motocykl-online.pl/newsy/Be ... MW,14521,1.
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1525
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
Tak, rozciągać się będą bardziej lub mniej, w zależności od użytego materiału. Znajomy, około 2000 roku, dorobił w WSK zębatki do swojej Yamahy- zmieniał tylko łańcuchy . Zaznaczam, nie znam wpływu na wałek zdawczy . Czyli można.Sal pisze:Obawiam się, że z łańcuchami jest podobnie i rozciągać się będą a powłoka pozwoli zaoszczędzić 50 zł na puszkę smaru.
Odnośnie czarodziejskiej powłoki, myślę że producent chciałby zniwelować grzech pierworodny- jakość smarowidła, częstotliwość jego użytkowania lub jej zupełny brak. Powłoki ceramiczne czy grafitowe bardzo sympatycznie przenoszą obciążenia występujące w łożyskach.
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 52
- Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
Tyś wysoki, to jeszcze deflektor się przydaPetefijalkowski pisze:Pierwsza rzecz po zakupie Wymiana oryginalnej szyby na turystyczna
Po jednej z przejażdżek po Słowacji, gdzie tak mi napierniczało wiatrem w kask, że myślałem, iż mi łeb ukręci - jedną z pierwszych inwestycji była szyba + później deflektor (bo było mało).
A później już poszło tak, że zabrakło miejsca na kierownicy
- mr bulwa
- czyściciel nagaru
- Posty: 624
- Rejestracja: 26.09.2008, 10:44
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Poznań
Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE
Ciekawe czy takie zaceramizowanie łańcucha daje jakieś rezultaty? Ma ktoś doświadczenie w tej kwestii???Sylwek pisze:Tak, rozciągać się będą bardziej lub mniej, w zależności od użytego materiału. Znajomy, około 2000 roku, dorobił w WSK zębatki do swojej Yamahy- zmieniał tylko łańcuchy . Zaznaczam, nie znam wpływu na wałek zdawczy . Czyli można.
Odnośnie czarodziejskiej powłoki, myślę że producent chciałby zniwelować grzech pierworodny- jakość smarowidła, częstotliwość jego użytkowania lub jej zupełny brak. Powłoki ceramiczne czy grafitowe bardzo sympatycznie przenoszą obciążenia występujące w łożyskach.
https://www.ceramizer.pl/sklep/ceramize ... owego.html
• Zapewnia stałą ochronę trących się powierzchni łańcucha i zatrzymuje procesy jego zużycia. Ogniwa stają się bardziej odporne na nagłe przeciążenia.
• Zmniejsza hałas pochodzący od pracy łańcucha i zębatek.
• Wydajne i wygodne smarowanie, jedna aplikacja umożliwia pokonywanie do 1000 km przebiegu nawet przy wysokich obciążeniach.
• Opakowanie zawiera 4 aplikatory po 4 gram każdy, co starcza na ~4000 km przebiegu (4 aplikacje x 1000 km).
• Aplikatory są małe i lekkie co ułatwia ich przechowywanie w podróży.
• Preparat jest skuteczny zarówno w łańcuchach typu O-ring, X-ring jak i Z-ring.
• Aplikacja za pomocą strzykawki pozwala precyzyjnie nanosić smar na łańcuch zachowując w czystości pozostałe elementy motocykla.
• Dzięki podwyższonej lepkości rozbryzgiwanie przy wyższych prędkościach jest minimalne (pod warunkiem prawidłowej, równomiernej aplikacji).
• Aktywne nano komponenty wyrównują mikrodefekty i błyskawicznie obniżają do minimum współczynnik tarcia pomiędzy łańcuchem a zębatkami przez co wydatnie poprawiają proces smarowania trących się detali.
• Penetruje szczeliny łańcucha zabezpieczając łańcuch i zębatki przed zużyciem i korozją.
• Skuteczny zarówno w motocyklach rekreacyjnych jak i sportowych
_______________________________________________
Nie ma drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą.
Budda Siddhartha Gautama
Nie ma drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą.
Budda Siddhartha Gautama
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości