Podnośnik gdy moto przygniecie
Podnośnik gdy moto przygniecie
Jaki fajny patent! Prosty a wygląda na skuteczny:
https://www.advmotorrad.com/xt1200z-sup ... ycle-hoist
https://www.advmotorrad.com/xt1200z-sup ... ycle-hoist
- magneto
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 845
- Rejestracja: 28.07.2013, 21:03
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Podnośnik gdy moto przygniecie
Tak na szybko luknąłem i wychodzi mi, że warsztatowo-serwisowo-podwórkowo to może być fajny gadżet. Ale w trasie, to żeby tak się położyć, to jak trzeba jechać ? Na "amazonkę" ? Osobiście, to jak zaliczyłem glebę - to albo obok, albo z jedną nogą pod motkiem... a reszta ciała dalej chciała (zasada zachowania pędu) w tym samym kierunku... Ciemność, widzę ciemność... Wygrzebać się do pozycji, w której dałoby się skorzystać z w/w podnośnika - mało realne. Jakby się udało, to i normalnie szłoby podnieść, co zawsze robiłem.
Ale ciekawe jest
Ale ciekawe jest
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej...
RUSSIAN GO HOME !
RUSSIAN GO HOME !
Re: Podnośnik gdy moto przygniecie
Oj, nawet nie wiesz kiedy i jak może Cię przycisnąć trampek do ziemi. Jedziesz sobie solo w pięknych okolicznościach przyrody a tu nagle:
- MrWaski
- osiedlowy kaskader
- Posty: 127
- Rejestracja: 16.06.2020, 07:29
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Słocina
Re: Podnośnik gdy moto przygniecie
Jakby miał solidne kufry boczne, pewnie łatwiej byłoby wyciągnąć nogę...
Romet R125 vel Debeściak
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
Re: Podnośnik gdy moto przygniecie
Częściowo masz rację. Jednak solidne kufry mają nieprzyjemną skłonność ku uszkadzaniu odnóży. Co moim zdaniem unieprzyjemnia podróż w większym stopniu niż chwilowa blokada pod miękkimi sakwami...MrWaski pisze:Jakby miał solidne kufry boczne, pewnie łatwiej byłoby wyciągnąć nogę...
Konto zamknięte na stałe.
Re: Podnośnik gdy moto przygniecie
Czasami montuje kufry boczne,które sprawiają wrażenie dość solidnych-wykonane z amelinium,kanciate ,wzmacniane płaslownikami,wykonane w niemcowni przez Hnsa majsterklepkę.
Owszem sprawdzają się przy delikatnych glebach przy niemal zerowej prędkości.Mega ułatwiają postawienie moto do pionu.Jest jednak małe ale:przy większej prędkości gniotą się jak puszki po piwie.Aby miało to jakiś sens trzeba by je uzupełnić solidnym orurowaniem i tak je przemyśleć by w razie lotu w kosmos nie pozostawiało kończyn na pamiątkę.
Jeśli chodzi o pomysł z podpórką i systemem podnoszenia to mam inny pomysł(jedynie) na wykorzystanie pasa transportowego -jak w filmiku.Czy nie można by go dopiąć klamrą do solidnego pasa od zadniej strony i wykorzystać własne nogi jako stojak? Jako napęd w miejsce dźwigni można zamontować silniczek od podnośnika szyb samochodowych a zasilić z małego akumulatorka LiJon np od wiertarki?
Owszem sprawdzają się przy delikatnych glebach przy niemal zerowej prędkości.Mega ułatwiają postawienie moto do pionu.Jest jednak małe ale:przy większej prędkości gniotą się jak puszki po piwie.Aby miało to jakiś sens trzeba by je uzupełnić solidnym orurowaniem i tak je przemyśleć by w razie lotu w kosmos nie pozostawiało kończyn na pamiątkę.
Jeśli chodzi o pomysł z podpórką i systemem podnoszenia to mam inny pomysł(jedynie) na wykorzystanie pasa transportowego -jak w filmiku.Czy nie można by go dopiąć klamrą do solidnego pasa od zadniej strony i wykorzystać własne nogi jako stojak? Jako napęd w miejsce dźwigni można zamontować silniczek od podnośnika szyb samochodowych a zasilić z małego akumulatorka LiJon np od wiertarki?
Re: Podnośnik gdy moto przygniecie
Najlepiej dobierać model motocykla tak, aby w sytuacji wywrotki dać radę go ogarnąć we własnym zakresie. Jeżdżę w 99% sam, lubię się zabezpieczyć na „nieprzewidziane” sytuacje ale bez przesady z ilością zabieranego sprzętu! Idąc tym tropem to za moment przyczepka się przyda. Byle nie za ciężka
od 2012:Junak 123 w ciągłym, bezawaryjnym użyciu, od 2019:Honda XL600V też na razie bez awarii :)
-
- dwusuwowy rider
- Posty: 176
- Rejestracja: 26.06.2021, 00:58
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Podnośnik gdy moto przygniecie
Ok -daję radę postawić trampka do pionu ale różnie bywa.Gdy wyjebałem się na podmytym piachu a stopy grzęzły do kostek ,trampiszon zsuwał się i rył ,pomyślałem pod przepoconą beretką o jakimś pomagierze.Silniczek podnoszenia szyb jest niewielki,bateria Lijon również,jakaś rolka z linką i pas na dupie.Wszystko można (niemal )zamknąć w obu dłoniach.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości