Czy plastikowy kufer Givi wytrzyma teren?

Akcesoria do motocykla, gmole, kufry, sakwy, grzane manetki, słowem dodatkowe wyposażenie.
Awatar użytkownika
Hall
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 38
Rejestracja: 31.01.2016, 19:16
Mój motocykl: nie mam już TA

Czy plastikowy kufer Givi wytrzyma teren?

Post autor: Hall »

Hej,
zastanawiam się nad pakowaniem motocykla na Mongolię. Jak wiadomo występują tam powszechnie tarki. Jeździliście w takim terenie z plastikowymi kuframi centralnymi Givi z mocowaniem monokey? Obawiam się że taki kuferek może zwyczajnie nie wytrzymać ciągłych mocnych wibracji i dziur i po prostu sobie odpaść po jakimś czasie na skutek wyłamania mocowania spowodowanego zmęczeniem materiału. Dlatego też na razie planuje się zapakować na miękko, a kufer zostawić w domu.

Macie w tym temacie doświadczenia?
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5549
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Czy plastikowy kufer Givi wytrzyma teren?

Post autor: wojtekk »

Dobrze planujesz. Zostaw plastik w domu
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
amerigo
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 42
Rejestracja: 22.11.2016, 11:11
Mój motocykl: XL600V

Re: Czy plastikowy kufer Givi wytrzyma teren?

Post autor: amerigo »

Jak jedziesz sam to pakuje się w torbę na siedzenie, dobrze wszystko przytrocz i w trase
hiszpan
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 270
Rejestracja: 22.03.2009, 20:39
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: gostynin

Re: Czy plastikowy kufer Givi wytrzyma teren?

Post autor: hiszpan »

Worek albo torba lepsza..... Choć ja zawsze z kursem givi na monokey jeździłem większość po dziurach gdzie się dało latał na mocowaniu kiwal się ale pomimo przedawkowania nigdy nie odpadl :smile: :smile:
Awatar użytkownika
zaczekaj
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1198
Rejestracja: 28.03.2011, 20:40
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Złotoryja
Kontakt:

Re: Czy plastikowy kufer Givi wytrzyma teren?

Post autor: zaczekaj »

Widziałam odpadające givi na równych szutrach. Zostaw lepiej w domu :-D

wytapatalkowano
Z życiem jest jak z motocyklem. Jak masz mało oleju to daleko nie zajedziesz...

https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze

Tramp600, crf300Rally, swm300rs, xt660r
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Czy plastikowy kufer Givi wytrzyma teren?

Post autor: tomekpe »

Hall pisze:Hej,
zastanawiam się nad pakowaniem motocykla na Mongolię. Jak wiadomo występują tam powszechnie tarki. Jeździliście w takim terenie z plastikowymi kuframi centralnymi Givi z mocowaniem monokey? Obawiam się że taki kuferek może zwyczajnie nie wytrzymać ciągłych mocnych wibracji i dziur i po prostu sobie odpaść po jakimś czasie na skutek wyłamania mocowania spowodowanego zmęczeniem materiału. Dlatego też na razie planuje się zapakować na miękko, a kufer zostawić w domu.

Macie w tym temacie doświadczenia?

Byłem i wbrew radom kolegów teoretyków; ) nie było żadnych problemów, jazda drogami, ale po solidnej tarce, halogeny oberwaly się po chwili, a kufer idealnie. Warto uzupełnić mocowanie guma by wytlumic nieco drgania. Tarki nie ma wszędzie, równie częste sa równe, lekko piaskowe odcinki.

Ale jak chcesz dobrze to również doradzam na miękko. Bardziej profesjonalne rozwiązanie
Rolo
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 726
Rejestracja: 26.07.2010, 15:19
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy plastikowy kufer Givi wytrzyma teren?

Post autor: Rolo »

Mni mój givi wyprzedził na polnej drodze w Polsce, ale pewnie Mongolskie dziury są inne :lol:
Motocyklistę jest w stanie zrozumieć tylko pies wystawiający pysk za okno jadącego samochodu
TA XL 650 '01 => AT XRV 750 '02
Awatar użytkownika
Dalti
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 512
Rejestracja: 12.05.2013, 18:16
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Przemyśl
Kontakt:

Re: Czy plastikowy kufer Givi wytrzyma teren?

Post autor: Dalti »

żadne kufry czy worki nie są dobre w terenie lepiej bez nich .jak już to polecam givi e21 lit .miałem w nich parę gleb w tym jedna na czarnym i dalej się trzymają .Wytrzymały sprężysty plastik ,najwyżej się otworzy (ciężko je połamać) lub kup rogala ,nie polecam do codziennej jazdy. GIVI E21 śmigam po leśnych drogach i nie tylko.
Jak trzeba to oddam 0RhD+
50,rs125,dt,cbf600,XL600V,TT600R,530EXC,EXC250 2T...
Awatar użytkownika
marecki999
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 543
Rejestracja: 08.09.2008, 18:14
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Węgorzewo-Kal-Giżycko

Re: Czy plastikowy kufer Givi wytrzyma teren?

Post autor: marecki999 »

Hall... Jak masz w co się zapakować "na miękko" to zostaw plastik w domu :wink: :wink: bo czasem tak to się kończy -
Obrazek
Awatar użytkownika
Marcinnn6
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 549
Rejestracja: 18.06.2016, 13:03
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Zgierz

Re: Czy plastikowy kufer Givi wytrzyma teren?

Post autor: Marcinnn6 »

ja się do Mongolii, nie wybieram (narazie) ale też chce zamontować z tyłu kufer (do jazdy właśnie szuter, off) ale jakiś nie za duży żeby nie wystawał poza obrys tylnych gmoli, coby przy glebie się tak szybko nie urwał. Bo potrzebuje jakieś drobne graty wozić (dętki, parę kluczy, łyżki do opon, rękawiczki etc.) i za bardzo nie wiem gdzie to włożyć. Przy czym zaznaczam że też jestem minimalistą jeżeli chodzi o pakowanie. I jak zwykle głosy są podzielone :smile: ale nie sądzę żeby tak szybko kufry się urywały na szutrach, tarkach. Miałem kufry w drogowym motocyklu i nie było problemu ale wiem że to nie ma porównania.

A do tuby narzędziowej się to nie zmieści, takiej jak tutaj (chociaż cośtam można wpakować):

viewtopic.php?f=169&t=22395

a w miętkim to wozić typu rogal, to chyba bez sensu - mam na myśli wypady jedno-dwudniowe (bo generalnie rogal, to chyba spoko,na dłuższe wyprawy - ale i tak coś trzeba mieć osobno właśnie na narzędzia drobne) i jako teoretyk pytam praktyków :lol:
Awatar użytkownika
Yarro
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 699
Rejestracja: 27.01.2011, 16:22
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Białystok

Re: Czy plastikowy kufer Givi wytrzyma teren?

Post autor: Yarro »

Mam Maxię 52 na płycie jak ze zdjęcia powyżej. Czasami wjeżdżałem z dużą prędkością w takie dziury, że byłem pewny, że odpadnie - nigdy nie odpadł. Oczywiście nie było to specjalnie, ale w lesie często masz kilkaset metrów równej drogi i nagle duża dziura po kałuży. Na asfalt biorę kufer, tym bardziej, że mam podłączone dodatkowe światła, ale na wyjazd szutrowy staram się zabierać zwykły tankbag przymocowany pajączkiem w miejscu kufra. Nie przeszkadza mi w jeździe jak na zbiorniku, nie boję się, że odpadnie, a dętki czy wodę jest gdzie schować. Na dłuższe szutrowe biorę raczej worek zamiast kufra - po prostu nie chce mi się cały czas oglądać czy jeszcze jest.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości