Mazurska Integracja 5
- herni74
- pałujący w lesie
- Posty: 1429
- Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec
Re: Mazurska Integracja 5
Wieki dzięki dla Neno i innym za mega fajną integracje.
Ostatnio zmieniony 05.07.2016, 21:30 przez herni74, łącznie zmieniany 1 raz.
Ducati Multistrada ,Cagiva Elefant 750,TA650, Cagiva GranCanyon 900
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
- Pawel1980
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 312
- Rejestracja: 28.04.2014, 18:37
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Giżycko
Re: Mazurska Integracja 5
Podłączę się do podziękowań...
...skąd Wy czerpiecie energię na takie balowanie...?
...skąd Wy czerpiecie energię na takie balowanie...?
- colles
- pałujący w lesie
- Posty: 1379
- Rejestracja: 20.09.2011, 22:20
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Mazurska Integracja 5
alkohol na takich imprezach wielką mocą władaPawel1980 pisze: ...skąd Wy czerpiecie energię na takie balowanie...?
Jeśli czegoś nie wolno , a bardzo się chce , to można ..... :))))))))))
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: Mazurska Integracja 5
Przed chwilą wróciłem i ja, choć (tym razem), to nie ja zamykałem bramę... tiarek jesteś Gość!
Impreza g_e_n_i_a_l_n_a byli Ci wszyscy, którzy potrafią się bawić na maxa z tańczeniem na stołach, dachach, gromkim śpiewaniu klasyków Rocka, niekończących się kąpielach w jeziorze, trasach motocyklowych (ponoć 300km) była tak ogromna beka śmiechu, że ledwo można było wytrzymać.
Obowiązkowe, niemal niegasnące ognicho z kociołkiem bez dna a także przeogromnym garem grochówy (po raz enty szacunek dla Taty Neno) że o ogromnej 2-piętrowej lodówce wypchanej trunkami, żarciem i obfitymi przysmakami, których nie dało się przejeść i... przepić do... dzisiaj nie wspomnę...
Był Lewandowski i Pazdan, była Piguła z zastrzykami, było słońce i mega tęcza po wiosennym "deszczyku", były rowerowe wycieczki, była plaża i... strzelające dzieciaki, było wędkowanie, przytulanie, była (wilgotna) różowa pidżamka, były zgubione majteczki, było darcie łacha z jednego łachmyty, były hamaki, leżaki, parasole...
Był: Czad, Kommando, Tilt!
P.S. Idzie (dużo powiedziane) falco przez las i... dostał snickersa...
Dziękuję i przyłączam się do wszystkich, którzy marzą aby impreza zachowała swój kameralny klimat.
Piątkowa (a właściwie piątkowo-sobotnia, bo nawet nie wiem czy/kiedy był "koniec") integracja przebiła wszystko, co dotychczas się wydarzyło w Świętajnie...
Chillout z niedzieli na... wtorek równie wspaniały - wyciszenie, ognicho, bartkowy chlebek z rusztu ociekający mieszanką serów i czosnkiem oraz powolne sączenie zimnego piwka a jak kto wolał "cytrynówki". Ech... piękne wspomnienia...
Dano mam Twój "wymiatający" kubeczek, do odbioru na... Wa-Ma.
P.S.S. Bioderko (prawie) doszło do siebie, ale całą drogę powrotną (przy kapitalnej pogodzie) nic a nic mi nie przeszkadzało, choć obawy były.
Wilczek dziękuję za "test i wyginanie" a wszystkim za wszystko.
P.S.S.S. A nie mówiłem Wam, że Dezerter nie da się nikomu poza mną "ponieść"? 2-0 dla mNie(go).
Jedna, acz ważna u_w_a_g_a - wszyscy, którzy jarali i zamiast do śmieci, rzucali pety gdzie popadnie mają...
Żadne morze ani góry nie dadzą Ci tego co (Wa)Mazury!!!
Impreza g_e_n_i_a_l_n_a byli Ci wszyscy, którzy potrafią się bawić na maxa z tańczeniem na stołach, dachach, gromkim śpiewaniu klasyków Rocka, niekończących się kąpielach w jeziorze, trasach motocyklowych (ponoć 300km) była tak ogromna beka śmiechu, że ledwo można było wytrzymać.
Obowiązkowe, niemal niegasnące ognicho z kociołkiem bez dna a także przeogromnym garem grochówy (po raz enty szacunek dla Taty Neno) że o ogromnej 2-piętrowej lodówce wypchanej trunkami, żarciem i obfitymi przysmakami, których nie dało się przejeść i... przepić do... dzisiaj nie wspomnę...
Był Lewandowski i Pazdan, była Piguła z zastrzykami, było słońce i mega tęcza po wiosennym "deszczyku", były rowerowe wycieczki, była plaża i... strzelające dzieciaki, było wędkowanie, przytulanie, była (wilgotna) różowa pidżamka, były zgubione majteczki, było darcie łacha z jednego łachmyty, były hamaki, leżaki, parasole...
Był: Czad, Kommando, Tilt!
P.S. Idzie (dużo powiedziane) falco przez las i... dostał snickersa...
Dziękuję i przyłączam się do wszystkich, którzy marzą aby impreza zachowała swój kameralny klimat.
Piątkowa (a właściwie piątkowo-sobotnia, bo nawet nie wiem czy/kiedy był "koniec") integracja przebiła wszystko, co dotychczas się wydarzyło w Świętajnie...
Chillout z niedzieli na... wtorek równie wspaniały - wyciszenie, ognicho, bartkowy chlebek z rusztu ociekający mieszanką serów i czosnkiem oraz powolne sączenie zimnego piwka a jak kto wolał "cytrynówki". Ech... piękne wspomnienia...
Dano mam Twój "wymiatający" kubeczek, do odbioru na... Wa-Ma.
P.S.S. Bioderko (prawie) doszło do siebie, ale całą drogę powrotną (przy kapitalnej pogodzie) nic a nic mi nie przeszkadzało, choć obawy były.
Wilczek dziękuję za "test i wyginanie" a wszystkim za wszystko.
P.S.S.S. A nie mówiłem Wam, że Dezerter nie da się nikomu poza mną "ponieść"? 2-0 dla mNie(go).
Jedna, acz ważna u_w_a_g_a - wszyscy, którzy jarali i zamiast do śmieci, rzucali pety gdzie popadnie mają...
Żadne morze ani góry nie dadzą Ci tego co (Wa)Mazury!!!
- gajos007
- łamacz szprych
- Posty: 749
- Rejestracja: 17.11.2010, 20:47
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Mazurska Integracja 5
Mnie prawie nie było,a jak już byłem to sobie pojeździłem (fakt na offie wyszło coś koło 300km i było przyjemnie,ciepło,miejscami wilgotno ). Zgubiłem na trasie 2/3 grupy i tym których zgubiłem dziękuję za to że mnie nie opluli ,a tym co dojechali do końca dziękuję za towarzystwo (pomimo pustynnej burzy na trasie).
ps.Falco dobrze że zostałeś - serio szkoda byłoby "złotka: na tą trase
ps2.następną razą postaram się żeby wszyscy wrócili
ps3.następną razą postaram się sam wrócić nad Świętajno
ps4.od czwartku do poniedziałku bytuję z rodzina w Gdańsku, więc się okaże czy stwierdzenie że morze i góry "nie dają" tak jak mazury jest prawdziwe...
btw.Falco ciesz się że nie czaiłem się na Dezertera bo miałby ciepło i mokro hehehe
ps.Falco dobrze że zostałeś - serio szkoda byłoby "złotka: na tą trase
ps2.następną razą postaram się żeby wszyscy wrócili
ps3.następną razą postaram się sam wrócić nad Świętajno
ps4.od czwartku do poniedziałku bytuję z rodzina w Gdańsku, więc się okaże czy stwierdzenie że morze i góry "nie dają" tak jak mazury jest prawdziwe...
btw.Falco ciesz się że nie czaiłem się na Dezertera bo miałby ciepło i mokro hehehe
XL600V '90r - XTZ750 '90r - XL650V '00r - DL650 '04r - XL650V '01r - XL700V '10r - XRV750 '02r
- bathory
- łamacz szprych
- Posty: 635
- Rejestracja: 20.12.2011, 15:48
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Mazurska Integracja 5
Falco ten łachmyta to Ty we własnej osobie jak się domyślam
Neno - Ty wiesz. Jak zwykle zajebiście, wielki szacun i wielkie dzięki za kolejną mega imprezę.
Gajos - trasa super, czysta przyjemność, piękne ścieżki i widoki. Nawet pyłu aż tak dużo nie miałem
Oficjalnie stwierdzam, że to pierwsza integracja, którą w całości pamiętam W tej wersji też jest zajebiście, chyba nawet lepiej
Neno - Ty wiesz. Jak zwykle zajebiście, wielki szacun i wielkie dzięki za kolejną mega imprezę.
Gajos - trasa super, czysta przyjemność, piękne ścieżki i widoki. Nawet pyłu aż tak dużo nie miałem
Oficjalnie stwierdzam, że to pierwsza integracja, którą w całości pamiętam W tej wersji też jest zajebiście, chyba nawet lepiej
- wilczek
- szorujący kolanami
- Posty: 1831
- Rejestracja: 05.03.2012, 13:45
- Mój motocykl: inne endurowate moto
Re: Mazurska Integracja 5
Wielkie DZIĘKI za rewelacyjny klimat tych kilku dni, mega imprezę, super Towarzystwo z niekończącym się poczuciem humoru i energią do całodniowych " akcji dach/ dźwig/ itp" . Szczególne podziękowania dla Rysia ( Tato Neno), Iphonki ( zajebiscie to ogarnęłaś/ nie tylko szczepionki ) oraz oczywiście Neno za całokształt charakteru imprezy. Wszystkim bez wyjątku za wszystko , tym co wpadali na krótko i tym co zostali do dziś. Takie imprezy pamięta się pozytywnie do końca życia. Byliście i jesteście kochani. Ps. Przed chwilą wjechałem do chaty...a miały być trzy dni...ps2. Falco, dostałem po drodze w lesie snickersa
- Neno
- młody podróżnik
- Posty: 2484
- Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zambrów
Re: Mazurska Integracja 5
Ja również dziękuję, że Wam się nadal chce...
Jak by ktoś się nudził to tiarek tam urzęduje do niedzieli i serdecznie zaprasza.
Postaram się za jakiś czas małą galerię wrzucić.
Falco, jak tam bioderko ?
Moje nadal napier... podobnie jak gardło od darcia ryja, brzuch od śmiechu i głowa od niewyspania
Co będzie za rok - czas pokaże ale chyba znów będą delikatne zmiany by "szło ku lepszemu".
Jedno jest pewne - szczepienia nadal będą obowiązkowe
Jak by ktoś się nudził to tiarek tam urzęduje do niedzieli i serdecznie zaprasza.
Postaram się za jakiś czas małą galerię wrzucić.
Falco, jak tam bioderko ?
Moje nadal napier... podobnie jak gardło od darcia ryja, brzuch od śmiechu i głowa od niewyspania
Co będzie za rok - czas pokaże ale chyba znów będą delikatne zmiany by "szło ku lepszemu".
Jedno jest pewne - szczepienia nadal będą obowiązkowe
- Kurczax
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 36
- Rejestracja: 07.05.2013, 15:49
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Mazurska Integracja 5
Ja również wróciłem cały Wielkie podziękowania dla Neno.
Jestem również pod wielkim wrażeniem skąd macie siłę na darcie ryja przez całą noc
W piątek późno zajechałem i jakoś szybko odpadłem, w sobotę zresztą też Być może to z powodu że jestem cieniasem
Ale w tym miejscu chciałem wam wszystkim też podziękować że przewalałem się później w namiocie nie mogąc zasnąć ...
a wisienką na torcie były śpiewy na koparce nad ranem..
Co tu dużo gadać, było w dechę!!!
Jestem również pod wielkim wrażeniem skąd macie siłę na darcie ryja przez całą noc
W piątek późno zajechałem i jakoś szybko odpadłem, w sobotę zresztą też Być może to z powodu że jestem cieniasem
Ale w tym miejscu chciałem wam wszystkim też podziękować że przewalałem się później w namiocie nie mogąc zasnąć ...
a wisienką na torcie były śpiewy na koparce nad ranem..
Co tu dużo gadać, było w dechę!!!
"Bez młota to nie robota"
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: Mazurska Integracja 5
Doświadczenia z "Pustynnej burzy" owocują, po za tym... nie ma cwaniaka nad Warszawiaka, nie chciałem mieć szarego mydła.gajos007 pisze:ps.Falco dobrze że zostałeś - serio szkoda byłoby "złotka: na tą trase
Się nie umywa(ją), choć swoje plusy też mają.gajos007 pisze:ps4.od czwartku do poniedziałku bytuję z rodzina w Gdańsku, więc się okaże czy stwierdzenie że morze i góry "nie dają" tak jak mazury jest prawdziwe...
Ciepło miał, bo cały czas (wszyscy) ciepło się o Nim wypowiadali, ba! Nawet plan "przeniesienia w czasie" ukartowali, ale nie ze mną te numery Bruner, następnym razem (dodatkowo) do drzewa przykuję i ustawię fotopułapki...gajos007 pisze:btw.Falco ciesz się że nie czaiłem się na Dezertera bo miałby ciepło i mokro hehehe
O mokro zadbało... niedzielne niebo.
Drzeć łacha można tylko z pozytywnie zakręconych, a podwójna frajda jest wtedy, gdy obie strony, leją i płaczą ze śmiechu, nie mogąc wydobyć słowa.bathory pisze:Falco ten łachmyta to Ty we własnej osobie jak się domyślam
Dla sztywniaków nie ma u nas miejsca, więc...
To fakt, patrzyłem, patrzyłem, patrzyłem i... oczom nie wierzyłem co do ust własnych bez przymuszenia żadnego wlewałeś ?!bathory pisze:Oficjalnie stwierdzam, że to pierwsza integracja, którą w całości pamiętam W tej wersji też jest zajebiście, chyba nawet lepiej
Ja znów przelałem przez siebie litry browca, kilka razy się szczepiłem, ale mazurski klimat sprawił, że... też wszystko pamiętam, choć wyglądałem na nieco bardziej... rozbawionego Zdrzemnąłem się dopiero gdy dojechaliśmy do... Iranu.
Ty, to potrafisz (rzuconego na glebę) człowieka zdołować...wilczek pisze:ps2. Falco, dostałem po drodze w lesie snickersa
P.S. Ja bym się (jeszcze) nie dał rady schylić, ale snickersów nigdy nie lubiłem, wolę... Prince P...
Przed chwilą wróciłem z RTG i (na szczęście) skończyło się na mooocnym obiciu, czego i Tobie życzę!Neno pisze: Falco, jak tam bioderko ?
Pamiętaj, to o czym gadaliśmy - nie dla tłumów!Neno pisze:Co będzie za rok - czas pokaże ale chyba znów będą delikatne zmiany by "szło ku lepszemu".
Miejscówka, czas połączony z Rajdem Polski, dzięki któremu w tym roku (dosłownie) okrążyłem Dezerterem jezioro dookoła a w zeszłym z buta przemierzaliśmy pola i łąki, by z bliska podglądać ścigających się po szutrach zawodników, plaża tylko dla nas, coraz mocniejsza integracja a nie grupki w podgrupach, wspólne żarcie z kotła i nie tylko, bardzo mile widziane psy (!!!) czy dzieciaki (ze świadomymi Rodzicami) - to wszystko sprawia, że... "nam się chce".
Bym zapomniał, był - Krzycho - wielkie dzięki za Twoje niesamowite opowieści o zimowych Trollach, Smartach a nawet... Yorkach!
Ja chcę jeeeszcze!
- Krzycho
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 278
- Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Kaszebe
Re: Mazurska Integracja 5
I ja również chciałbym podziękować za super imprezę
Przybyłem dopiero w sobotę
ale atrakcji jak dla mnie było zupełnie wystarczająco
Miło było poznać motocyklowych podróżników
spotkac starych druchów
Oraz zobaczyć Kino letnie z wyprawy do Iranu
Neno ..... Chylę czoła za pomysł i organizacje
Myślałem że Falco pisze jakieś głupoty..... o darciu gęby do rana
jednak to była szczera prawda
a i jeszcze mam pękną fotkę Falco ....jako troll , ale dostnie ją na święta pod choinkę
Wszystkich serdecznie pozdrawiam
Przybyłem dopiero w sobotę
ale atrakcji jak dla mnie było zupełnie wystarczająco
Miło było poznać motocyklowych podróżników
spotkac starych druchów
Oraz zobaczyć Kino letnie z wyprawy do Iranu
Neno ..... Chylę czoła za pomysł i organizacje
Myślałem że Falco pisze jakieś głupoty..... o darciu gęby do rana
jednak to była szczera prawda
a i jeszcze mam pękną fotkę Falco ....jako troll , ale dostnie ją na święta pod choinkę
Wszystkich serdecznie pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 11.07.2016, 19:18 przez Krzycho, łącznie zmieniany 1 raz.
- Neno
- młody podróżnik
- Posty: 2484
- Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zambrów
Re: Mazurska Integracja 5
Myślę, że ta stop klatka mówi i tak zbyt wiele
Pozostańmy przy niemym obrazku
Pozostańmy przy niemym obrazku
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: Mazurska Integracja 5
Dziękuję za filmik - chłopie - jeszcze raz, to KOSMOS!Krzycho pisze:I ja również chciałbym podziękować za super imprezę
Myślałem że Falco pisze jakieś głupoty..... o darciu gęby do rana
jednak to była szczera prawda
Może dotrwam, "jako Troll czy nie Troll..."Krzycho pisze:a i jeszcze mam pękną fotkę Falco ....jako troll , ale dostnie ją na święta pod choinkę :
- Krzycho
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 278
- Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Kaszebe
Re: Mazurska Integracja 5
Chciałbym zaznaczyć że Falco dostał link do filmiku Smartem na Trolltungę
Mojego wyjazdu
https://www.youtube.com/watch?v=jA2v9zRhIBE
Przepraszam ,ale chciałbym to wyjaśnić
Filmik z imprezy nikt nie widział ....... i nie zobaczy
Szanuję prywatność ....
a za zamieszanie należy mi sę
Mojego wyjazdu
https://www.youtube.com/watch?v=jA2v9zRhIBE
Przepraszam ,ale chciałbym to wyjaśnić
Filmik z imprezy nikt nie widział ....... i nie zobaczy
Szanuję prywatność ....
a za zamieszanie należy mi sę
- tiarek
- osiedlowy kaskader
- Posty: 148
- Rejestracja: 04.07.2011, 13:56
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Czeremcha/Warszawa
Re: Mazurska Integracja 5
Nawet ja ? ten co darł ryja, i grał jedną z ról na zamieszczonym wcześniej kadrze?
blablabla
- Krzycho
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 278
- Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Kaszebe
Re: Mazurska Integracja 5
Zdjęcie skasowane na prośbę ....
- romario
- osiedlowy kaskader
- Posty: 142
- Rejestracja: 20.07.2014, 02:36
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Mazurska Integracja 5
oj widze ze w tym roku dużo mnie ominelo zdjecie bezcenne, szkoda ze tak krotko bylo taka forma nad ranem , to i w Amsterdamie takiej platformy by pewnie pozazdroscili
- Neno
- młody podróżnik
- Posty: 2484
- Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zambrów
Re: Mazurska Integracja 5
Żeby nie było, nie na mojąKrzycho pisze:Zdjęcie skasowane na prośbę ....
Kurde, to ja aż się boję swoją galerię pokazać... tam tyle niemoralnych scen jest
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości