Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 562
- Rejestracja: 19.10.2010, 21:19
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Trzebież, Oxford
- Kontakt:
Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
Witam, dziś zauważyłem dość niepokojące zachowanie w moim moto.
Motor stał pod chmurką w pokrowcu nie ruszany przez jakieś 3 tygodnie, może ciut dłużej.
Dziś postanowiłem go odpalić i pozwolić mu trochę pochodzić.
Na początku spoko, zapalił ładnie, pochodził na ssaniu, potem i bez ssania i kolejno po jakiś 10 minutach pyrkając na wolnych obrotach, zaczął piszczeć !!
Dodając gazu choć o minimum piszczenie ustaje, silnik pracuje prawidłowo tylko piszczy gdzieś coś jak wściekłe kiedy odpuszczam manetkę.
Nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim objawem. Martwi mnie to bardzo bo nie wiem co się dzieje. Może za długo stoi pod angielskim niebem??
Nagrałem filmik, link poniżej, proszę o porady co to może być.
Dziękuje.
Motor stał pod chmurką w pokrowcu nie ruszany przez jakieś 3 tygodnie, może ciut dłużej.
Dziś postanowiłem go odpalić i pozwolić mu trochę pochodzić.
Na początku spoko, zapalił ładnie, pochodził na ssaniu, potem i bez ssania i kolejno po jakiś 10 minutach pyrkając na wolnych obrotach, zaczął piszczeć !!
Dodając gazu choć o minimum piszczenie ustaje, silnik pracuje prawidłowo tylko piszczy gdzieś coś jak wściekłe kiedy odpuszczam manetkę.
Nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim objawem. Martwi mnie to bardzo bo nie wiem co się dzieje. Może za długo stoi pod angielskim niebem??
Nagrałem filmik, link poniżej, proszę o porady co to może być.
Dziękuje.
Transalp - Impossible is nothing...
- kdf
- osiedlowy kaskader
- Posty: 122
- Rejestracja: 26.02.2015, 19:22
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Jarocin
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
Obstawiam że to lewe powietrze sobie zasysa przed gaźnikiem.
Jeżeli "Oko za oko-ząb za ząb" to dlaczego d..a za pieniądze?
-
- naciągacz linek
- Posty: 79
- Rejestracja: 18.05.2013, 11:43
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
Postaw się na jego miejscu, dwadzieścia kilka dni i nocy pod chmurką, okryty tylko plastikową płachtą. Pewnie poczuł się odrzucony i teraz sobie tylko cicho piszczy
Może wystarczy go przytulić i pogłaskać.
Również stawiam na króciec gaźnika lub (co jest mało możliwe - poszarżuję z fantazją) odkręciła się linka ssania z gaźnika.
Może wystarczy go przytulić i pogłaskać.
Również stawiam na króciec gaźnika lub (co jest mało możliwe - poszarżuję z fantazją) odkręciła się linka ssania z gaźnika.
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 562
- Rejestracja: 19.10.2010, 21:19
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Trzebież, Oxford
- Kontakt:
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
Ok, myślałem o tym ale czemu piszczy tylko na wolnych obrotach a jak widzicie odrobina gazu i temat znika?
Kolejno, jeśli lewe powietrze to czy by nie zaczął piszczeć od razu po odpaleniu a nie po 10 minutach spokojnej pracy na rozgrzanym silniku?
Jak mogę sprawdzić w łatwy sposób czy jest to lewe powietrze? Gdzieś coś przytknąć czy docisnąć itp ?
Kolejno, jeśli lewe powietrze to czy by nie zaczął piszczeć od razu po odpaleniu a nie po 10 minutach spokojnej pracy na rozgrzanym silniku?
Jak mogę sprawdzić w łatwy sposób czy jest to lewe powietrze? Gdzieś coś przytknąć czy docisnąć itp ?
Transalp - Impossible is nothing...
-
- naciągacz linek
- Posty: 79
- Rejestracja: 18.05.2013, 11:43
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
Sprawdź króćce gaźników czy nie są popękane, poluzowane opaski. W czasie pracy na wolnych obrotach (gdy piszczy) chwyć za gaźniki, poruszaj nimi i posłuchaj czy zmienia się dźwięk świstu.
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
Może pasek od alternatora piszczy.??? ;)
- Artek
- swobodny rider
- Posty: 2514
- Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: ZMY
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
Ta odpowiedź do tego działu bardziej pasuje: http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... it=dowcipynurek301 pisze:Może pasek od alternatora piszczy.???
Dominator.
- kdf
- osiedlowy kaskader
- Posty: 122
- Rejestracja: 26.02.2015, 19:22
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Jarocin
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
Generalnie gaźnik jest podparty tylko na gumowych króćcach, więc jest możliwość (niestety nie pewność) że jeśli go spróbujesz przepchnąć w tę czy inną stronę dźwięk na moment ustanie lub się zmieni.
Jeżeli "Oko za oko-ząb za ząb" to dlaczego d..a za pieniądze?
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 562
- Rejestracja: 19.10.2010, 21:19
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Trzebież, Oxford
- Kontakt:
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
Ok, postaram się jutro obadać sprawę i zobaczymy czy coś się zmieni.
Jeśli ktoś ma jeszcze jakiś pomysł to proszę piszcie, sprawdzi się kilka rzeczy
Dla mnie to na prawdę zagadka - 5 lat go ujeżdżam i takich jajec jeszcze nie mialem
Jeśli ktoś ma jeszcze jakiś pomysł to proszę piszcie, sprawdzi się kilka rzeczy
Dla mnie to na prawdę zagadka - 5 lat go ujeżdżam i takich jajec jeszcze nie mialem
Transalp - Impossible is nothing...
-
- łamacz szprych
- Posty: 731
- Rejestracja: 03.02.2014, 22:09
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Trzebnica
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
Jeśli jest jakaś nieszczelność to niektórzy polecają psiknąć jakimś dezodorantem (coś na bazie alkocholu) w okolice króćców czy wzrosną obroty. Ja czegoś takiego nie robiłem i tylko przychodzi mi na myśl co ktoś tam mówił. Ja natomiast polecam posprawdzać wężyki podciśnienia bo u mnie też była mała dziurka i może to jest przetarcie wężyka. U mnie objawiało się to zupełnie czym innym.
CB500 97r. --> XL 650 V6 2006r. --> TDM 900 2008r.
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 562
- Rejestracja: 19.10.2010, 21:19
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Trzebież, Oxford
- Kontakt:
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
OK, słuszna uwaga, czyli obadam też wszystkie wężyki.
Transalp - Impossible is nothing...
- giermo
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 255
- Rejestracja: 13.03.2010, 15:32
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Chełm
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
dziwny objaw, myślę, że samo przestanie piszczeć, jak długo chodził? pojeździłeś nim trochę czy tylko po pyrkałeś na postoju?
Nie nie nie prędkość była ok tylko zakręt trochę za ciasny ....
Zdjęcia https://picasaweb.google.com/bbtchelm
Zdjęcia https://picasaweb.google.com/bbtchelm
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 562
- Rejestracja: 19.10.2010, 21:19
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Trzebież, Oxford
- Kontakt:
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
Wcześniej miał przejażdżkę 170km a potem go odstawiłem i tak stał ze 3 tygodnie.
Tylko go odpaliłem i chodził na luzie, potem kilka minut na centralce na biegu co by pokręcił i w sumie tyle.
Na prawdę nie czaję czemu zaczął piszczeć sam z siebie i czemu tylko na wolnych.
Jutro mam dzień wolny - ma nie padać to będę szukał.
Tylko go odpaliłem i chodził na luzie, potem kilka minut na centralce na biegu co by pokręcił i w sumie tyle.
Na prawdę nie czaję czemu zaczął piszczeć sam z siebie i czemu tylko na wolnych.
Jutro mam dzień wolny - ma nie padać to będę szukał.
Transalp - Impossible is nothing...
- kdf
- osiedlowy kaskader
- Posty: 122
- Rejestracja: 26.02.2015, 19:22
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Jarocin
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
Dlaczego na wolnych? Po prostu wtedy pomiędzy głowicą a gaźnikiem występuje największe podciśnienie (no może za wyjątkiem chwil gdy podczas jazdy hamujesz silnikiem). Silnik pracuje przy przymkniętych przepustnicach. W momencie dodania gazu przepustnice się uchylają i podciśnienie spada. Podciśnienie spada i gwizdek przestaje hałasować.
Jeżeli "Oko za oko-ząb za ząb" to dlaczego d..a za pieniądze?
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 562
- Rejestracja: 19.10.2010, 21:19
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Trzebież, Oxford
- Kontakt:
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
Kłaniam,
Odpaliłem dziś rano, chodzi normalnie. Z ssaniem i bez ssania, wszystko gra.
Pomacałem wszelkie przewody, wężyki, krućće itp. no wszystko gdzie mogłem
Pojeździłem trochę po mieście, raczej na wolnych obrotach sobie pyrkałem i nadal wszystko gra.
Po powrocie, chwile postał zanim go wprowadziłem i po odpaleniu też ok, wiec nie wiem czy problem jeszcze powróci, czemu piszczal a teraz nie piszczy, czy może za długo stał ?
Odezwę się w styczniu po kolejnej jeździe i zobaczymy czy temat powróci.
W miedzy czasie dziękuje za wszelkie sugestie
Pozdrawiam
Odpaliłem dziś rano, chodzi normalnie. Z ssaniem i bez ssania, wszystko gra.
Pomacałem wszelkie przewody, wężyki, krućće itp. no wszystko gdzie mogłem
Pojeździłem trochę po mieście, raczej na wolnych obrotach sobie pyrkałem i nadal wszystko gra.
Po powrocie, chwile postał zanim go wprowadziłem i po odpaleniu też ok, wiec nie wiem czy problem jeszcze powróci, czemu piszczal a teraz nie piszczy, czy może za długo stał ?
Odezwę się w styczniu po kolejnej jeździe i zobaczymy czy temat powróci.
W miedzy czasie dziękuje za wszelkie sugestie
Pozdrawiam
Transalp - Impossible is nothing...
- kdf
- osiedlowy kaskader
- Posty: 122
- Rejestracja: 26.02.2015, 19:22
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Jarocin
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
W STYCZNIU!!!??? Daj spokój przecież pod koniec tygodnia ma być powyżej 10st C .
Jeżeli "Oko za oko-ząb za ząb" to dlaczego d..a za pieniądze?
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 562
- Rejestracja: 19.10.2010, 21:19
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Trzebież, Oxford
- Kontakt:
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
Heh, no ale moto stoi w Oxfordzie a ja mykam na Szczecin.....
Transalp - Impossible is nothing...
- kdf
- osiedlowy kaskader
- Posty: 122
- Rejestracja: 26.02.2015, 19:22
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Jarocin
Re: Co piszczy w Trampku na wolnych obrotach ?
No to masz wybaczone.
Jeżeli "Oko za oko-ząb za ząb" to dlaczego d..a za pieniądze?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości