Wakacyjne plany 2009

[ryben]

ja uderzam w pierwszy tydzień sierpnia na północ: Vilnius/Riga/Talin. Weekend w Wilnie (mam tam znajomych) a potem jakimiś opłotkami na północ i z powrotem

a ile dni Ci to zajmie ? i ile szacunkowow km ?

[jaro5000]

Wojs, powiedz proszę, czy masz jakieś konkretne punkty na trasie z pod znaku "koniecznie zobacz". Ja co prawda nastawiam się na odludzia i Stolice- dla kontrastu, ale może jest coś, co wart zobaczyć, a o czym nie wiem.

[jaro5000]

ryben- no liczę ok 3500km. Wyjeżdżamy w piątek o świcie- chcemy wykonać jednodniowy skok do Vilna, tak żeby na wieczór zajechać. Sobota i niedziela w Wilnie (zabawy i zwiedzanie). W poniedziałek wyruszamy dalej na północ, w kierunku Talina. Powrót przewidywany na Sobotę/niedzielę, czyli łącznie 9-10 dni. Tu się konkrety kończą. Stwierdziliśmy że po wyjechaniu z Wilna ma być spontanicznie- co będzie to będzie, gdzie nas poniesie tam zajedziemy, żadnego ciśnienia że coś gdzieś tam musimy. Namiot oraz cały sprzęt survivalowy mamy. Trochę mnie tylko martwi to że waha strasznie podrożała na Litwie i Łotwie

[ryben]

ryben- no liczę ok 3500km. Wyjeżdżamy w piątek o świcie- chcemy wykonać jednodniowy skok do Vilna, tak żeby na wieczór zajechać. Sobota i niedziela w Wilnie (zabawy i zwiedzanie). W poniedziałek wyruszamy dalej na północ, w kierunku Talina. Powrót przewidywany na Sobotę/niedzielę, czyli łącznie 9-10 dni. Tu się konkrety kończą. Stwierdziliśmy że po wyjechaniu z Wilna ma być spontanicznie- co będzie to będzie, gdzie nas poniesie tam zajedziemy, żadnego ciśnienia że coś gdzieś tam musimy. Namiot oraz cały sprzęt survivalowy mamy. Trochę mnie tylko martwi to że waha strasznie podrożała na Litwie i Łotwie

po cichu też mi ta trasa chadza po głowie ale jeśli już się uda to we wrześniu - pewnie będzie zimno ale teraz i tak jest jesień. wiesz jakie tam są ceny potrzebnych produktów do jedzenia i picia, kempingów i benzyny?? w każdym razie życzę powodzenia bo to fajna i atrakcyjna trasa

[tizar]

od 07.09 na południe chorwacja lub grecja podpiołbym się do kogoś.

[wojs]

Wojs, powiedz proszę, czy masz jakieś konkretne punkty na trasie z pod znaku "koniecznie zobacz". Ja co prawda nastawiam się na odludzia i Stolice- dla kontrastu, ale może jest coś, co wart zobaczyć, a o czym nie wiem.

1. W-wa - Augustow
2. Augustow - Kowno (tam juz bylismy wiec tylko przelecimy autostrada do) - Kaljpeda (zwiedzanie) - Liepaja - Ventspils (nocleg na kempingu polecanym przez znajomego ktory byl tam wielokrotnie)
3. Ventspils - Kolka - Jurmala -Ryga
4. Ryga - Parnu - Haapsalu - Paldiski (klify) - Tallin
5. Zwiedzanie Tallina
6. Tallin - Johvi - Tartu - Voru - boczkiem jak sie da - Rezekne - Daugavpils
7. Daugavpils - Wilno - Druskienniki - Augustow
8. Augustow - W-wa

Co zwiedzamy ?
Na pewno Ryge i Tallin ..a reszta ..zobaczy sie po drodze.
Plan ambitny bo mamy czas od 11 do 19.07.
Cos kolo 3000km.

jaro5000 jakie odludzia w okolicy stolicy ? Bo polecam traske weekendowa - W-wa - Pulawy - Naleczow - Szczebrzeszyn - Zwierzyniec - Jozefow - Susiec - Narol - Zamosc i powrot do W-wy

[jaro5000]

"jakie odludzia w okolicy stolicy ? Bo polecam traske weekendowa - W-wa - Pulawy - Naleczow - Szczebrzeszyn - Zwierzyniec - Jozefow - Susiec - Narol - Zamosc i powrot do W-wy"

chyba się nie zrozumieliśmy. Stolice Litwy, Łotwy i Estonii, a nie naszą Stolicę , ale ta traska w koło W-wy to mi się kojarzy z opisywaną w którymś nr Moto Voyagera.

Widzę, że trasa już zaplanowana, jak wrócicie to daj znać czy jest coś czego ominąć za żadne skarby nie można.

Pozdrawiam

Jaro

[jaro5000]

ryben- opiszę wszystko jak wrócę. Wiem tylko że benzin mocno w górę poszła i jest drożej niżu nas Jedzenie, przynajmniej na Litwie było zawsze raczej porównywalne, acz nieco tańsze niżu nas, podobnie sprawa noclegów. Sam Talin jak pamiętam należy raczej do droższych miast, głw z racji ilości obywateli fińskich przypływających promami na kawę i małe co nie co z Helsinek. Reszta jawi się zagadką, póki co. Szczerze mówiąc to nawet nie chce mi się niczego szczegółowo planować, co będzie to będzie

[Młody]

Sycylia 2009

Motocykl prawie gotowy jeszcze tylko filtr powietrza K&N i opony w poniedziałek i można się pakować. Dziś świece, olej (przechodze na pełny synt motul 300V) zmiana uszczelek w wydechu, moto chodzi cichuteńko w końcu , uchwyt pod nawi z touratecha z amortyzatorkiem na poprzeczce kierownicy.

W środę ok 6 rano wyjazd do miejscowości Bruck an der grossglockner strasse i tam nocleg u Polaka. Następnie trasa przez grossglockner do cortiny, merano, bormio, livigno - do szwajcarii i na dół w stronę morza do La spezia. Później Piza, Rzym i lecę na dół żeby przeprawić się na Sycylię - plan objazdu dookoła wyspy zwiedzane głównych zabytków i Etny następnie powrót na ląd i kontynuowanie podróży prawą stroną buta. Jak bedzie kasa i chęci to z Bari do Dubrovnika na 2 dni na kalamary i spowrotem Bari i w górę.

Jadę z Katarzyną co wiśniówke lubi...

Generalnie liczę ok 8-9 tys km. Zobaczymy ile wyjdzie. Proszę trzymać kciuku i jeśli by się ktoś chciał spotkać na trasie to podaje nr: 608 244 289


SZEROKOŚCI i POWODZENIA wszystkim - sobie też

[Gmol]

Rumunia 14-23 sierpnia. Urlop zaklepany. Lecę z plecaczkiem. Jeszcze kilka chce się dołączyć, ale wiecie jak to jest
My jesteśmy samobieżni, więc lecimy tak czy owak
http://motoromania2009.blogspot.com/

[wojs]

chyba się nie zrozumieliśmy. Stolice Litwy, Łotwy i Estonii, a nie naszą Stolicę , ale ta traska w koło W-wy to mi się kojarzy z opisywaną w którymś nr Moto Voyagera.

A bo nie spojrzalem skad jestes ))

Widzę, że trasa już zaplanowana, jak wrócicie to daj znać czy jest coś czego ominąć za żadne skarby nie można.

No to wychodzi ze jedziemy w 2 motocykle
Ekipa sie wykruszyla .. a ja w koncu chce gdzies wyjechac.

[jaro5000]

WOJS, jak będę w okolicach W-wy to się zgłoszę, może jakieś wspólne latanie.
Tym czasem szerokości. napisz jak było po powrocie
p.s.: uwaga na litewską policję (ale jak już byłeś na Litwie to pewnie wiesz jak kroją Polaków)

[wojs]

WOJS, jak będę w okolicach W-wy to się zgłoszę, może jakieś wspólne latanie.
Tym czasem szerokości. napisz jak było po powrocie
p.s.: uwaga na litewską policję (ale jak już byłeś na Litwie to pewnie wiesz jak kroją Polaków)

jaro5000 - smialo ... prawdopodobnie po powrocie, weekend 25.07 bede gdzies chcial sobie pojechac.

A Policja litewska ... jak to wszedzie ... trzeba jechac zgodnie z przepisami i nie ma problemow.

[skklub]

Witam,

Policja litewska jak i w innych krajach nie jest taka zła to tylko ludzie i jak się chce z nimi dogadać to zawsze można dojść do porozumienia. Ja 3 dni temu w Mołdawii byłem zatrzymany za przekroczenie prędkości. Od słowa do słowa i pojechałem dalej bez mandatu. Trzeba z nimi tylko porozmawiać i nie zgrywać ważniaka oni też są ciekawi świata i informacji o nim.

Pozdrawiam i życzę jak najmniej mandatów

[jaro5000]

skklub- jasne że tak, ja nawet mam taką teorię, ba praktykę, że i u nas się da dogadać. Jeśli chodzi o Litwę, to zwłaszcza odcinek z Ogrodnik do Mariampola jest gęsto "obsadzony" po wszystkich krzakach, a nie jest tajemnicą, że Litwini w sporej części nie przepadają za Polakami (takie tam historyczne niesnaski) i nie są to tylko moje wyobrażenia, ma przyjaciół na Litwie (w Wilnie) i to oni mi o tym wszystkim opowiadali, bo sam raczej nie odnotowałem nic szczególnego.

[skklub]

Witam,

Jaro5000, historia jest mocno zagmatwana wokół naszych granic. Zarówno na wschodzie, zachodzie, północy i południu Polski. Ja mam największe doświadczenie z policją ukraińską z racji najczęstrzych wyjazdów i powiem tak im dalej od granicy z Polską tym sprawa jest prostrza. Jednak niedawno we Włodzimierzu Wołyńskim (9 km od granicy) miałem przyjemność rozmawiać z policjantami zajęło mi to ok. 10 min jednak pojechaliśmy we 4 bez mandatu. Dla przykładu na Krymie przekroczenie o 30 km/h, negocjacje trwały 2, 3 minuty i pojechałem bez mandatu a jechałem katamaranem.

Pozdrawiam