Szukam pomocy przy spawaniu silnika

Montaż i demontaż elementów silnika: sprzęgła i skrzyni , wymiana łańcuszków rozrządu, demontaż głowic i zaworów, pomiary kompresji, ciśnienia oleju, serwisowanie zaworów i gniazd, tłoków i pierścieni.
Awatar użytkownika
gibon
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 215
Rejestracja: 12.05.2010, 18:27
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Warszawa

Szukam pomocy przy spawaniu silnika

Post autor: gibon »

Może znacie kogoś, kto podejmie się spawania silnika?
Problem polega na urwanej pompie płynu chłodniczego. Jakiś większy kamyk walnął w tę pompę i wyrwał ją razem z uchwytami przy karterze.
Zadanie polega na wyjęciu silnika, nadlaniu urwanych uchwytów lub dospawaniu płytki, nawierceniu otworów i zamontowaniu całości z powrotem.
Motocykl jest na chodzie więc mogę podjechać. Trochę cieknie ale da się jechać.
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1945
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: Szukam pomocy przy spawaniu silnika

Post autor: Adampio »

Jak wyjmiesz silnik to Ci pospawa każdy spawacz "slinikowy". Ale spawacz Cie nie wyjmie silnika, a mechanik jak wyjmie to i tak zawiezie do spawacza.
Ja bym szukał warsztatu, typu "obróbka mechaniczna silników", bo oni mają zaprzyjaźnionych spawaczy a resztę są w stanie zrobić sami.
Dobre wrażenie ponad rok temu zrobił dla mnie taki warsztat na ul.Krakowiaków ( po lewej stronie jak się wjedzie od Al.Krakowskiej)
Awatar użytkownika
gibon
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 215
Rejestracja: 12.05.2010, 18:27
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Warszawa

Szukam pomocy przy spawaniu silnika

Post autor: gibon »

Zależy mi żeby ktoś ten silnik wyjął i zawiózł do spawacza a następnie zamontował. Sam nie mam warunków na demontaż silnika.
Robiłeś moze coś u nich?

Bazgrane z telefonu.
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1945
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: Szukam pomocy przy spawaniu silnika

Post autor: Adampio »

W tym warsztacie na Krakowiaków wyjmowali mi łożyska z silniczka kajakowego z... 1938 r. Jak nabiore zapału do ciagu dalszego to będe u nich ten silniczek składał.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości