KRYM 2013
Re: KRYM 2013
Ja podobnie... Szukając info o Krymie...
harry29, przykro mi... Mam nadzieję, że w przyszłym roku razem... Jak chcesz, to szyba (oryginalna) leży u mnie w garażu. Gratis, na zdrowie.
harry29, przykro mi... Mam nadzieję, że w przyszłym roku razem... Jak chcesz, to szyba (oryginalna) leży u mnie w garażu. Gratis, na zdrowie.
Re: KRYM 2013
Kurcze, dopiero spojrzałem, że Ty masz 700. Niestety szyba jest do 650. Przepraszam...rubik pisze:Jak chcesz, to szyba (oryginalna) leży u mnie w garażu. Gratis, na zdrowie.
- Trol
- wypruwacz wydechów
- Posty: 965
- Rejestracja: 12.09.2012, 20:32
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Poland
Re: KRYM 2013
Kurcze, szukam sprawnej szybki do 650 , odsprzedasz mi ?
Jestem Trolem poprawnym .Staram się .Nierzadko .
Re: KRYM 2013
Jak narazie udało się kupić plastiki na lewy bok wiec powoli częsci się zbierają. szybe mam oryginalną bo w czasie wypadku miałem turystyczną, z deflektora od Drakojaka to tylko uchwyty zostały
Za odwagę trzeba płacić! Strach jest za darmo!
Re: KRYM 2013
Jasne. Dawaj PW.Trol pisze:Kurcze, szukam sprawnej szybki do 650 , odsprzedasz mi ?
- Trol
- wypruwacz wydechów
- Posty: 965
- Rejestracja: 12.09.2012, 20:32
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Poland
Re: KRYM 2013
Nadal KRYM 2013 chodzi mi po glowie . Raczej 2014.
Jeszcze jest troche czasu na planowanie przyszłego, letniego sezonu więc na 100% nie wiem gdzie mnie Trampencjuszek
zawiezie ale nadal Ukraina i KRYM 2013 chodzi mi po glowie . Raczej KRYM 2014 .
Jeszcze jest troche czasu na planowanie przyszłego, letniego sezonu więc na 100% nie wiem gdzie mnie Trampencjuszek
zawiezie ale nadal Ukraina i KRYM 2013 chodzi mi po glowie . Raczej KRYM 2014 .
Jestem Trolem poprawnym .Staram się .Nierzadko .
Re: KRYM 2013
2014 Krym musi być. Tyle że ja autem pojadę. Niestety motocykl muszę sobie odpuścić:(
Za odwagę trzeba płacić! Strach jest za darmo!
- jakmor
- czyściciel nagaru
- Posty: 524
- Rejestracja: 20.03.2011, 10:52
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: KRYM 2013
Wiesz co temat do obgadania. Bo ja kombinuję żeby żona samochodem jechała i zabrała córkę...harry29 pisze:2014 Krym musi być. Tyle że ja autem pojadę. Niestety motocykl muszę sobie odpuścić:(
Odważni może nie żyją wiecznie, ale ostrożni nie żyją wcale ...
Re: KRYM 2013
Można jakoś to zgrać. Zawsze lepiej dla jadących na motkach jak zaopatrzenie bedzie jechało w aucie. Ja nie mogę sobie pozwolic na kolejną glebe bo mam w nodze sporo złomu więc tylko auto.
Za odwagę trzeba płacić! Strach jest za darmo!
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 44
- Rejestracja: 17.04.2010, 13:15
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Zabrze
Re: KRYM 2013
Widzę duch w narodzie nie umarł, tak trzymać
Ja się nastawiam na przełom sierpień/wrzesień albo wrzesień. Myślę o wypraiw na 10 - 14 dni, żeby też trochę na miejscu odetchnąć. Moja trasa wyglada mniej więcej tak: https://maps.google.pl/maps/ms?msid=206 ... 35f6&msa=0
Uzbrajam powoli motoor, właśnie dostałem cynk od Randala, że kufry są na ukończeniu.
Ja się nastawiam na przełom sierpień/wrzesień albo wrzesień. Myślę o wypraiw na 10 - 14 dni, żeby też trochę na miejscu odetchnąć. Moja trasa wyglada mniej więcej tak: https://maps.google.pl/maps/ms?msid=206 ... 35f6&msa=0
Uzbrajam powoli motoor, właśnie dostałem cynk od Randala, że kufry są na ukończeniu.
- Trol
- wypruwacz wydechów
- Posty: 965
- Rejestracja: 12.09.2012, 20:32
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Poland
Re: KRYM 2013
O ile we wrześniu jest tam trochę już mniej ludzi, chyba ze względu na niższe a dla nas bardziej sprzyjające temperatury,
to z drugiej strony jest to dosyć deszczowy miesiąc, w centralnej części szczególnie.
Więc może rzeczywiście ostatni tydzień sierpnia i pierwszy września ...
to z drugiej strony jest to dosyć deszczowy miesiąc, w centralnej części szczególnie.
Więc może rzeczywiście ostatni tydzień sierpnia i pierwszy września ...
Jestem Trolem poprawnym .Staram się .Nierzadko .
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 44
- Rejestracja: 17.04.2010, 13:15
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Zabrze
Re: KRYM 2013
własnie rozmawiałem z kumplem i wstępnie ustalilismy 1-14 września. Mam prośbę, nawet nie wspominajcie o deszczu, jak sobie wyobrażę dziury w drogach zalene wodą do równego albo rozmyte, błotniste polne drogi, to chcę do mamy albo do
- kanuj
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 281
- Rejestracja: 01.10.2013, 18:34
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Majdan Mętowski/Makoszka
Re: KRYM 2013
poczytałem sobie trochę i piszecie o kosztach jedni piszą 3000 inni 1600 zł
Kto był i z ręką na sercu napisze ile wydał ile kilometrów zrobił ile dni był gdzie spał co jadł.
Sam planuje powoli wyjazd ale jak zwykle rozchodzi się o pieniądze a co za tym idzie trasa i czas pobytu...
Moja trasa zakłada 3000 km czas 10/12 dni
6 dni odpada na dojazd i powrót czyli 4/6 na zwiedzanie.
Licząc w ZAOKRĄGLENIU, benzynka będzie po około 4 zl i zakładając że motocykl spali 7/100 to wychodzi około 900 zł niech 1000 na paliwo...
i tu moja wiedza na temat cen Ukrainy się kończy....
ile kosztuje doba w "agrobiznesie" ile obiad taki normalny "domowy" wejściówki itp.
moja trasa to mniej więcej tak:
http://here.com/directions/drive/avoid= ... d/Makoszka[616u90m3-792ff1fb0da04efc942164b4fa6d380d]/Sudak,_Ukraina[44.86044,34.97062]/Alushta[44.67452,34.40279]/Symferopol[44.95982,34.1088]/Makoszka[616u90m3-792ff1fb0da04efc942164b4fa6d380d]/@a79afc8d3ff753307872c30fb9b449ea/map=46.7521952,39.0142479,6,0,0,normal.day
to mój pierwszy wyjazd za granice moto jestem otwarty na uwagi dotyczące trasy zmiany sugestie
Kto był i z ręką na sercu napisze ile wydał ile kilometrów zrobił ile dni był gdzie spał co jadł.
Sam planuje powoli wyjazd ale jak zwykle rozchodzi się o pieniądze a co za tym idzie trasa i czas pobytu...
Moja trasa zakłada 3000 km czas 10/12 dni
6 dni odpada na dojazd i powrót czyli 4/6 na zwiedzanie.
Licząc w ZAOKRĄGLENIU, benzynka będzie po około 4 zl i zakładając że motocykl spali 7/100 to wychodzi około 900 zł niech 1000 na paliwo...
i tu moja wiedza na temat cen Ukrainy się kończy....
ile kosztuje doba w "agrobiznesie" ile obiad taki normalny "domowy" wejściówki itp.
moja trasa to mniej więcej tak:
http://here.com/directions/drive/avoid= ... d/Makoszka[616u90m3-792ff1fb0da04efc942164b4fa6d380d]/Sudak,_Ukraina[44.86044,34.97062]/Alushta[44.67452,34.40279]/Symferopol[44.95982,34.1088]/Makoszka[616u90m3-792ff1fb0da04efc942164b4fa6d380d]/@a79afc8d3ff753307872c30fb9b449ea/map=46.7521952,39.0142479,6,0,0,normal.day
to mój pierwszy wyjazd za granice moto jestem otwarty na uwagi dotyczące trasy zmiany sugestie
"Zabijanie dla pokoju jest jak pieprzenie się dla cnoty"
- Polaszkino
- wiejski tuningowiec
- Posty: 105
- Rejestracja: 16.01.2012, 18:33
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Warszawa
Re: KRYM 2013
Co do mnie
trasa:
Warszawa->Lublin->Zamość->Józefów (nocleg w domu rodzinnym)-> granica Hrebenne->Lwów->Ternopil->Uman->Sudak
Nocleg za Lwowem w namiocie
Później koło Czersonia za 110zł w pokoju z łazienką europejski standard (ja + dziewczyna)
Sudak 110zł za dobę u gościa w domku standard niski ale dawało radę.
(jeździłem po sudaku i patrzyłem po tabliczkach o miejsca)
Powrót to spowrotem też za Umanem nocleg ok 100zł (wracałem 2 dni) W eleganckim standardzie
Obiady jak w Polsce w drodze czasem jakiś bar a tak to do jakiegoś kiosku.
Ceny benzyny jak w Polsce więc bardzo łatwo szacować.
Wydaje mi się że w 2-2,5k zł powinno być git.
W jedną stronę wyszło mi 1800km
Nie wiem czy coś się zmieniło ale jak ja byłem to ceny benzny i w ogóle wszystkiego jak w polsce nie licząc oczywiście % i fajek.
trasa:
Warszawa->Lublin->Zamość->Józefów (nocleg w domu rodzinnym)-> granica Hrebenne->Lwów->Ternopil->Uman->Sudak
Nocleg za Lwowem w namiocie
Później koło Czersonia za 110zł w pokoju z łazienką europejski standard (ja + dziewczyna)
Sudak 110zł za dobę u gościa w domku standard niski ale dawało radę.
(jeździłem po sudaku i patrzyłem po tabliczkach o miejsca)
Powrót to spowrotem też za Umanem nocleg ok 100zł (wracałem 2 dni) W eleganckim standardzie
Obiady jak w Polsce w drodze czasem jakiś bar a tak to do jakiegoś kiosku.
Ceny benzyny jak w Polsce więc bardzo łatwo szacować.
Wydaje mi się że w 2-2,5k zł powinno być git.
W jedną stronę wyszło mi 1800km
Nie wiem czy coś się zmieniło ale jak ja byłem to ceny benzny i w ogóle wszystkiego jak w polsce nie licząc oczywiście % i fajek.
- kanuj
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 281
- Rejestracja: 01.10.2013, 18:34
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Majdan Mętowski/Makoszka
Re: KRYM 2013
licząc litr benzynki po 4 zł to przegiąłem.... czyli tania Ukraina to mit hehe niestety
"Zabijanie dla pokoju jest jak pieprzenie się dla cnoty"
- Polaszkino
- wiejski tuningowiec
- Posty: 105
- Rejestracja: 16.01.2012, 18:33
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Warszawa
Re: KRYM 2013
Raczej nie ma problemu trochę na migi trochę po polsku trochę słów podobnych do polskiego i idzie się dogadać.
W hotelach po drodze mówią po eng.
W hotelach po drodze mówią po eng.
Re: KRYM 2013
Wakacje zaklepane tramp zaklepany planujemy z kumplem ruszyc 04.07.14 na Krym powrót przez Rumunię trasa Trasforgarska. ok 6 tys km na 2 tygodnie. Spanie namioty, moze bedziemy sie mijać albo ktoś chetny dołączyć.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości