Dowcipy
- pat13
- przycierający rafki
- Posty: 1211
- Rejestracja: 15.04.2009, 17:09
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Warszawa i okolice
Re: Dowcipy
Pani odpytywała dzieci w szkole kim chciałyby zostać jak dorosną. Pośród ogólnie znanych propozycji strażaka, lekarza etc. zabłysnął jak zwykle Jasio, mówiąc że chciałby zostać menelem. Pani szybko zakończyła temat aby nie gorszyć pozostałych dzieci.
Minęło kilkadziesiąt lat ...
Prezes Jan (dawniej - Jasio) stanął zamyślony przy oknie swego gabinetu na 60-tym piętrze jego własnego wieżowca zasiedlonego przez jego firmy, popatrzył na własne fabryki rozpościerające się po horyzont, zerknął na należące do niego osiedla mieszkaniowe wypełniające każdy niezalesiony obszar w zasięgu wzroku i zamyślił się:
- Q..wa, co poszło nie tak?
Minęło kilkadziesiąt lat ...
Prezes Jan (dawniej - Jasio) stanął zamyślony przy oknie swego gabinetu na 60-tym piętrze jego własnego wieżowca zasiedlonego przez jego firmy, popatrzył na własne fabryki rozpościerające się po horyzont, zerknął na należące do niego osiedla mieszkaniowe wypełniające każdy niezalesiony obszar w zasięgu wzroku i zamyślił się:
- Q..wa, co poszło nie tak?
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
-
- szorujący kolanami
- Posty: 1642
- Rejestracja: 15.05.2009, 11:31
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dowcipy
To samo tylko w wersji video :pat13 pisze:Pani odpytywała dzieci w szkole kim chciałyby zostać jak dorosną. Pośród ogólnie znanych propozycji strażaka, lekarza etc. zabłysnął jak zwykle Jasio, mówiąc że chciałby zostać menelem. Pani szybko zakończyła temat aby nie gorszyć pozostałych dzieci.
Minęło kilkadziesiąt lat ...
Prezes Jan (dawniej - Jasio) stanął zamyślony przy oknie swego gabinetu na 60-tym piętrze jego własnego wieżowca zasiedlonego przez jego firmy, popatrzył na własne fabryki rozpościerające się po horyzont, zerknął na należące do niego osiedla mieszkaniowe wypełniające każdy niezalesiony obszar w zasięgu wzroku i zamyślił się:
- Q..wa, co poszło nie tak?
Re: Dowcipy
Psychopata opryskał pieniądze trucizną i podarował domowi dziecka.
Zginęło 12 radnych, 1 burmistrz, dwóch posłów. Dzieci nie ucierpiały wcale.
Zginęło 12 radnych, 1 burmistrz, dwóch posłów. Dzieci nie ucierpiały wcale.
- Andrzej77
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 487
- Rejestracja: 29.03.2009, 23:00
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kobylanka
Re: Dowcipy
W stanie wojennym do szkoły przyszła nowa nauczycielka. Na pierwszej lekcji przedstawiła się dzieciom i chciała cokolwiek dowiedzieć się o nich. Pyta pierwszego dziecka:
- Kim chciałabyś zostać w przyszłości?
- Nie wiem...
- A jak masz na imię?
- Alicja.
Kolejne dziecko:
- Kim chciałbyś zostać w przyszłości?
- Nie wiem...
- A jak masz na imię?
- Tomek.
I tak po kolei, aż przyszła kolej na smutnego chłopca z zagubionym wzrokiem:
- Kim chciałabyś zostać w przyszłości?
- Milicjantem!
- A jak masz na imię?
- Nie wiem...
- Kim chciałabyś zostać w przyszłości?
- Nie wiem...
- A jak masz na imię?
- Alicja.
Kolejne dziecko:
- Kim chciałbyś zostać w przyszłości?
- Nie wiem...
- A jak masz na imię?
- Tomek.
I tak po kolei, aż przyszła kolej na smutnego chłopca z zagubionym wzrokiem:
- Kim chciałabyś zostać w przyszłości?
- Milicjantem!
- A jak masz na imię?
- Nie wiem...
Ufaj Allahowi, ale wielbłąda zawsze przywiązuj do płotu
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5549
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: Dowcipy
-Małgosiu, podobno bardzo nieładnie przeklinasz w piaskownicy.
-To nieprawda, a kto tak babci powiedział?
-Ptaszki mi wyćwierkały...
-A ja te k***y chlebkiem karmiłam...
***
Pewien tabloid opublikował zdjęcie pływaka olimpijskiego Michaela Phelpsa na imprezie, w czasie gdy wziął ogromnego bucha z bonga.
Uważam, że z tego wydarzenia należy nauczyć się odpowiedniej lekcji:
Dzieci! Nigdy nie dzielcie się zielskiem z kimś, kto ma objętość płuc delfina.
***
Kłusownik łowi sobie rybki na zakręcie rzeki. Rzuca dynamit i wyławia hurtem, co wypłynie. Kiedy rzucił czwartą czy piątą laskę, nagle - pojawia się znikąd inspektor wędkarski i gardłuje:
- Tak ryb łowić nie wolno! Będzie wniosek do sądu o ukaranie!
Kłusownik odpala kolejną laskę dynamitu, wkłada inspektorowi do ręki i pyta:
- Będzie pan dalej taki zasadniczy czy połowi pan ze mną rybki?
***
Mąż zostawił w domu telefon, wraca wieczorem, czyta SMS-y. Pierwszy:
- Kochanie, mój drogi, zadzwoń do mnie, proszę. Całuję, Twoja na zawsze Marina.
Drugi:
- Nie kłopocz się, już zadzwoniłam. Twoja żona.
-To nieprawda, a kto tak babci powiedział?
-Ptaszki mi wyćwierkały...
-A ja te k***y chlebkiem karmiłam...
***
Pewien tabloid opublikował zdjęcie pływaka olimpijskiego Michaela Phelpsa na imprezie, w czasie gdy wziął ogromnego bucha z bonga.
Uważam, że z tego wydarzenia należy nauczyć się odpowiedniej lekcji:
Dzieci! Nigdy nie dzielcie się zielskiem z kimś, kto ma objętość płuc delfina.
***
Kłusownik łowi sobie rybki na zakręcie rzeki. Rzuca dynamit i wyławia hurtem, co wypłynie. Kiedy rzucił czwartą czy piątą laskę, nagle - pojawia się znikąd inspektor wędkarski i gardłuje:
- Tak ryb łowić nie wolno! Będzie wniosek do sądu o ukaranie!
Kłusownik odpala kolejną laskę dynamitu, wkłada inspektorowi do ręki i pyta:
- Będzie pan dalej taki zasadniczy czy połowi pan ze mną rybki?
***
Mąż zostawił w domu telefon, wraca wieczorem, czyta SMS-y. Pierwszy:
- Kochanie, mój drogi, zadzwoń do mnie, proszę. Całuję, Twoja na zawsze Marina.
Drugi:
- Nie kłopocz się, już zadzwoniłam. Twoja żona.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
- tombi2
- dwusuwowy rider
- Posty: 182
- Rejestracja: 08.01.2011, 18:43
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Dowcipy
robii23 pisze:Teraz jestem mądrzejszy i szukam sobie kobiety, która ma fajne cycki…
Jakie są trzy największe kłamstwa studenta?
- Od jutra nie piję.
- Od jutra się uczę.
- Dziękuję, nie jestem głodny.
- FSO
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 260
- Rejestracja: 04.05.2011, 18:55
- Mój motocykl: nie mam jeszcze TA
- Kontakt:
Re: Dowcipy
Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii. Postanowił dodać do świętej wody kilka kropelek wódki,żeby się rozluźnić. I tak się stało. Czuł się wspaniale. Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list:
Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj:
Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut;
Jest 10 przykazań, a nie 12; - Jest 12 apostołów, a nie 10;
Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T";
Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara;
Jezusa ukrzyżowali, a nie ******** i to żydzi, a nie Indianie;
Nie wolno na Judasza mówić "ten *********";
Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu; -
Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć "makarenę" i robić pociąg to przesada;
Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina;
Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta, to byłem ja Biskup;
Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie *****;
Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "/../ mać"
A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao";
Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla;
Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
Amen!
Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj:
Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut;
Jest 10 przykazań, a nie 12; - Jest 12 apostołów, a nie 10;
Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T";
Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara;
Jezusa ukrzyżowali, a nie ******** i to żydzi, a nie Indianie;
Nie wolno na Judasza mówić "ten *********";
Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu; -
Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć "makarenę" i robić pociąg to przesada;
Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina;
Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta, to byłem ja Biskup;
Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie *****;
Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "/../ mać"
A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao";
Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla;
Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
Amen!
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3403
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: Dowcipy
dlaczego rozwody są takie drogie?
- bo są tego warte!
PZDR
Qter
- bo są tego warte!
PZDR
Qter
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3403
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: Dowcipy
samo życie...yaris14 pisze:Psychopata opryskał pieniądze trucizną i podarował domowi dziecka.
Zginęło 12 radnych, 1 burmistrz, dwóch posłów. Dzieci nie ucierpiały wcale.
Qter
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
- girgi
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 442
- Rejestracja: 19.07.2011, 07:14
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Ujazd - OP
Re: Dowcipy
Mamo, mamo - drze się kilkuletnia pociecha - a powiedz mi, co to jest mymłon?
Hmm, nie wiem synku. A dlaczego pytasz?
A bo wiesz, jak wychodzisz do pracy to przychodzi sąsiadka, siadają z tatą i ona mówi do niego: "Połóż proszę dłonie na mym łonie..."
Hmm, nie wiem synku. A dlaczego pytasz?
A bo wiesz, jak wychodzisz do pracy to przychodzi sąsiadka, siadają z tatą i ona mówi do niego: "Połóż proszę dłonie na mym łonie..."
- airwolf
- pałujący w lesie
- Posty: 1521
- Rejestracja: 29.04.2011, 00:34
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Dowcipy
Czy 8 hobbitów to 1 hobbajt?
XL600v -> XRV 750 RD04 -> CRF1000
parafrazujac mój ulubiony cytat:
"jazda na moto jest jak pudełko czekoladek,
nigdy nie wiesz na co trafisz"
parafrazujac mój ulubiony cytat:
"jazda na moto jest jak pudełko czekoladek,
nigdy nie wiesz na co trafisz"
- gwardia
- swobodny rider
- Posty: 2858
- Rejestracja: 01.11.2010, 17:24
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: Murowana Goślina
Re: Dowcipy
Nie, tylko 1/2 hobbajta, bo to system 16-kowy. Powinieneś o tym wiedzieć .airwolf pisze:Czy 8 hobbitów to 1 hobbajt?
"Jutro zawsze będzie jutro więc jutro jutra już nie będzie"
- airwolf
- pałujący w lesie
- Posty: 1521
- Rejestracja: 29.04.2011, 00:34
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Dowcipy
raczej jednak binarny a poza tym to w transmisji danych będzie chyba 9 hobbitów bo jeszcze hobbit parzystościgwardia pisze:Nie, tylko 1/2 hobbajta, bo to system 16-kowy. Powinieneś o tym wiedzieć .airwolf pisze:Czy 8 hobbitów to 1 hobbajt?
XL600v -> XRV 750 RD04 -> CRF1000
parafrazujac mój ulubiony cytat:
"jazda na moto jest jak pudełko czekoladek,
nigdy nie wiesz na co trafisz"
parafrazujac mój ulubiony cytat:
"jazda na moto jest jak pudełko czekoladek,
nigdy nie wiesz na co trafisz"
- gwardia
- swobodny rider
- Posty: 2858
- Rejestracja: 01.11.2010, 17:24
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: Murowana Goślina
Re: Dowcipy
Nie byłbym taki pewien, trzeba Tolkiena spytać , co autor miał na myśli .airwolf pisze:raczej jednak binarny a poza tym to w transmisji danych będzie chyba 9 hobbitów bo jeszcze hobbit parzystościgwardia pisze:Nie, tylko 1/2 hobbajta, bo to system 16-kowy. Powinieneś o tym wiedzieć .airwolf pisze:Czy 8 hobbitów to 1 hobbajt?
"Jutro zawsze będzie jutro więc jutro jutra już nie będzie"
- Genek
- miejski lanser
- Posty: 401
- Rejestracja: 05.01.2010, 00:14
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Opalenica
Re: Dowcipy
Przychodzi Koniec Świata do Polski, rozgląda się i mówi:
- k***a, ja już u was chyba byłem...
- k***a, ja już u was chyba byłem...
Ja, dwa koła i buzia wesoła :) o'#o ....
- evoluzione
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 913
- Rejestracja: 23.08.2012, 22:24
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kurów
Re: Dowcipy
Lotnisko w Modlinie jest jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy - działało do końca świata i o jeden dzień dłużej...
Są:
PD10 98 - w najszybszym kolorze :-), PD06 95 - żonki
Była:
XL 125 2001
Masz problem z CB Radiem? - pisz/dzwoń - spróbuję pomóc - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=68&t=13016
SQ8MXQ
PD10 98 - w najszybszym kolorze :-), PD06 95 - żonki
Była:
XL 125 2001
Masz problem z CB Radiem? - pisz/dzwoń - spróbuję pomóc - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=68&t=13016
SQ8MXQ
-
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 778
- Rejestracja: 03.05.2010, 11:05
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Dowcipy
ostatnio USŁYSZAŁEM (choć w pierwszej wersji miałem napisać "dowiedziałem się" ale po chwili refleksji i wiedzy jak ludzie potrafią drzeć przysłowiowego łacha postanowiłem dobrać nie budzące zastrzeżeń słowo) , że jazda motocyklem jest w 100% podobna do sexu oralnego. Chodzi zarówno o przyjemności jak i zagrożenia. O ile przyjemności to sprawa jasna to podkreslenia wymaga jednak wspólne zagrożenie łączące te dwie przyjemności.
Chwila nieuwagi i w obu przypadkach ląduje się w rowie
Chwila nieuwagi i w obu przypadkach ląduje się w rowie
- andriu23
- dwusuwowy rider
- Posty: 197
- Rejestracja: 17.05.2012, 14:28
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Dowcipy
Wyjątkowo piękna młoda kobieta rzuciła studia i postanowiła zostać bogata.
Dość szybko znalazła sobie bogatego i napalonego
siedemdziesieciopiecioletniego staruszka, planując zerżnąć go na
śmierć zaraz podczas nocy poślubnej. Uroczystości ślubne I bankiet poszły
doskonale, pomimo półwiecznej różnicy wieku. Podczas pierwszej nocy miesiąca
miodowego rozebrała się I czekała rozkosznie w łóżku aż małżonek wyjdzie z
łazienki. Kiedy się pojawił, nie miał na sobie nic za wyjątkiem kondoma
skrywającego30 centymetrową erekcję. Niósł ze sobą zatyczki do uszu a na
nosie miał klamrę do bielizny. Przestraszona ze cos jest nie tak,zapytała:
- A to, Po co ci te gadżety?!
Na to dziadek odpowiedział:
- Są dwie rzeczy, których nie mogę znieść. Kobiecego krzyku oraz smrodu palonej gumy!
Dość szybko znalazła sobie bogatego i napalonego
siedemdziesieciopiecioletniego staruszka, planując zerżnąć go na
śmierć zaraz podczas nocy poślubnej. Uroczystości ślubne I bankiet poszły
doskonale, pomimo półwiecznej różnicy wieku. Podczas pierwszej nocy miesiąca
miodowego rozebrała się I czekała rozkosznie w łóżku aż małżonek wyjdzie z
łazienki. Kiedy się pojawił, nie miał na sobie nic za wyjątkiem kondoma
skrywającego30 centymetrową erekcję. Niósł ze sobą zatyczki do uszu a na
nosie miał klamrę do bielizny. Przestraszona ze cos jest nie tak,zapytała:
- A to, Po co ci te gadżety?!
Na to dziadek odpowiedział:
- Są dwie rzeczy, których nie mogę znieść. Kobiecego krzyku oraz smrodu palonej gumy!
Re: Dowcipy
Autobus komunikacji miejskiej rusza z przystanku. Pasażerowie widząc gościa, który z językiem na brodzie goni do drzwi krzyczą do kierowcy:
"Poczekaj pan"...
Kierowca otwiera drzwi, do autobusu wtacza się spóźnialski. Sapie, dyszy... Po chwili mówi:
"Dziękuję... Bileciki do kontroli !!!"
- dwa przystanki dalej -
W autobusie - kontroler krzyczy do kierowcy:
- Poczekaj pan chwilę. Tam z tyłu jeszcze jeden człowiek biegnie i chce wsiąść! ... A nie! Dobra jedź pan ... ja go znam... ma miesięczny ...
"Poczekaj pan"...
Kierowca otwiera drzwi, do autobusu wtacza się spóźnialski. Sapie, dyszy... Po chwili mówi:
"Dziękuję... Bileciki do kontroli !!!"
- dwa przystanki dalej -
W autobusie - kontroler krzyczy do kierowcy:
- Poczekaj pan chwilę. Tam z tyłu jeszcze jeden człowiek biegnie i chce wsiąść! ... A nie! Dobra jedź pan ... ja go znam... ma miesięczny ...
"Тише едешь, дальше будешь"
Najdalsza podróż zaczyna się od jednego kroku.
Najdalsza podróż zaczyna się od jednego kroku.
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: Dowcipy
Z autopsji...
chciałem kupić... ślimaki do akwarium. Znalazłem ofertę w sieci, więc napisałem, że jestem zainteresowany bezpośrednim zakupem "hurtowym", całe 10szt za 10zeta (aktualna cena wynosiła 1,50zł/szt.).
Dostałem dziwną odpowiedź, że mogę kupić 5 na aukcji + 5 poza aukcją (??), ale wszystkie w tej samej cenie... 1.75zł/szt.
Okazało się, że była też 2 aukcja ze stałą ceną 1,75zł napisałem, że nie rozumiem po co takie dzielenie, ale spoko mogę wziąć 10szt/15zeta, będę miał na browara. Tylko poproszę o adres odbioru.
Dostałem odpowiedź, że... 10szt mogę kupić za... 20zł + dostanę tajemnicze roślinne gratisy, których nie chciałem.
Podziękowałem Gościowi, bo nie lubię mieszania, zwłaszcza, że chodziło o... uwaga... 2,50zł.
Wrzuciłem w wyszukiwarkę i znalazłem te same ślimaki, tylko mniejsze, które i tak urosną po... złotówce.
Uwaga... znów mi odpisał (!!), że... na pewno nie ma takiej oferty na "te" ślimaki w Warszawie...
Uśmiałem się a ponieważ Gość rozbawił mnie do łez, to z nudów odpisałem, że może Bemowo* nie należy do Warszawy, więc pewnie ma rację.
Uwaga... dostałem kolejnego @ (!!!) z print screenem wszystkich aukcji z województwa mazowieckiego...
Niemal spadłem z krzesła (ze śmiechu) i zaciekawiony co będzie dalej, odpisałem, że istnieje jeszcze świat poza alledrogo.
Uwaga... dostałem następnego @ (!!!!), że... cytuję "A mi chodziło o Allegro , czyli miałem rację".
Uradowany do rozpuku odpisałem (myśląc, że może tym razem będzie koniec) - tak Pan miał rację a ja kupiłem nie 10 a 20 szt niemal za połowę, więc każdy jest zadowolony. Pozdrawiam.
Uwaga... kolejna odpowiedź (!!!!!) cytuję: "Ja też jestem zadowolony bo to ostatnia 10 i nie mam zamiaru oddać za bezcen."
Zaznaczam, że chodziło o różnicę... 2,50zł.
Powiedzenie "czas, to pieniądz" w tym przypadku chyba się nie sprawdził...
* dla nie Warszawiaków - dzielnica Warszawy.
chciałem kupić... ślimaki do akwarium. Znalazłem ofertę w sieci, więc napisałem, że jestem zainteresowany bezpośrednim zakupem "hurtowym", całe 10szt za 10zeta (aktualna cena wynosiła 1,50zł/szt.).
Dostałem dziwną odpowiedź, że mogę kupić 5 na aukcji + 5 poza aukcją (??), ale wszystkie w tej samej cenie... 1.75zł/szt.
Okazało się, że była też 2 aukcja ze stałą ceną 1,75zł napisałem, że nie rozumiem po co takie dzielenie, ale spoko mogę wziąć 10szt/15zeta, będę miał na browara. Tylko poproszę o adres odbioru.
Dostałem odpowiedź, że... 10szt mogę kupić za... 20zł + dostanę tajemnicze roślinne gratisy, których nie chciałem.
Podziękowałem Gościowi, bo nie lubię mieszania, zwłaszcza, że chodziło o... uwaga... 2,50zł.
Wrzuciłem w wyszukiwarkę i znalazłem te same ślimaki, tylko mniejsze, które i tak urosną po... złotówce.
Uwaga... znów mi odpisał (!!), że... na pewno nie ma takiej oferty na "te" ślimaki w Warszawie...
Uśmiałem się a ponieważ Gość rozbawił mnie do łez, to z nudów odpisałem, że może Bemowo* nie należy do Warszawy, więc pewnie ma rację.
Uwaga... dostałem kolejnego @ (!!!) z print screenem wszystkich aukcji z województwa mazowieckiego...
Niemal spadłem z krzesła (ze śmiechu) i zaciekawiony co będzie dalej, odpisałem, że istnieje jeszcze świat poza alledrogo.
Uwaga... dostałem następnego @ (!!!!), że... cytuję "A mi chodziło o Allegro , czyli miałem rację".
Uradowany do rozpuku odpisałem (myśląc, że może tym razem będzie koniec) - tak Pan miał rację a ja kupiłem nie 10 a 20 szt niemal za połowę, więc każdy jest zadowolony. Pozdrawiam.
Uwaga... kolejna odpowiedź (!!!!!) cytuję: "Ja też jestem zadowolony bo to ostatnia 10 i nie mam zamiaru oddać za bezcen."
Zaznaczam, że chodziło o różnicę... 2,50zł.
Powiedzenie "czas, to pieniądz" w tym przypadku chyba się nie sprawdził...
* dla nie Warszawiaków - dzielnica Warszawy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość