falco pisze: nadleci jakaś zbłąkana asteroida i jeb...e aż miło, tak... "żeby nie było niczego"...
W skali Wszechświata byłoby to nic nie znaczące zdarzenie, albowiem jesteśmy tylko marnym pyłkiem w kosmosie. Ale lepiej niech nie przylatuje, bo po czym będziemy jeździli jak Ziemi już nie będzie?
Idzie sobie dwóch policjantów i prowadzą dwóch majów w kajdankach.
Na to przechodzeń się pyta, co to jest?
A policjant odpowiada: jak to co? Policjanci z majami.
Cenio pisze:Idzie sobie dwóch policjantów i prowadzą dwóch majów w kajdankach.
Na to przechodzeń się pyta, co to jest?
A policjant odpowiada: jak to co? Policjanci z majami.
U nas w lubelskim jakby powiedział Szymon Majewski " końca nie widać, nie widać, widać, ać..."
Miało być o 12:21 - i wyszło jak zwykle.
Wieczorem z tej okazji trzeba się
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Panie... Panowie... oficjalnie moge powiedziec, ze przezylismy kolejny koniec swiata (chociaz jak patrze po znajomych co tazaja sie po lozkach/podlodze...) !!! mozemy byc z siebie dumni ! nas zadna k***** nie ruszy:d
E, ja tam wiedziałem, że się nie skończy, może gdyby Ziemia nie była okrągła, tylko płaska jak kiedyś. A tak, przez Kopernika nie ma szans na koniec Świata, na początek zresztą też.
"Jutro zawsze będzie jutro więc jutro jutra już nie będzie"
Ja wiem, zapomnieli o tych paru sekundach, których nie uwzględniają lata przestępne i przez tę parę miliardów lat się uzbierało. Myślę, że jeszcze jeden sezon mamy, a potem się zobaczy.
"Jutro zawsze będzie jutro więc jutro jutra już nie będzie"
Nikt nie zawiódł, nikt nie zapomniał.
Sprawa jest prosta. Koniec świata odpuścił, bo stwierdził, że nie ma radochy kiedy cały naród nawalony i nikt się nie boi.
Są jednak "plusy dodatnie", wzmożone zakupy napędziły koniunkturę i odnotujemy wzrost gospodarczy w IV kwartale.
Test:Cambriel
Nie sztuką jest bycie jednym z 72, sztuką jest bycie jednym z 12, mistrz może być tylko jeden.
krzysiu pisze:Takie czasy nastały, że nawet końca świata nie można być pewnym
Pewnie "ten" koniec świata" jak wszystko na świecie został zrobiony przez chinoli, więc nie ma się co dziwić, że się zepsuł zanim (choć raz) zadziałał...
Ech, świat schodzi na psy, koniec świata...
i jeb...e aż miło, tak... "żeby nie było niczego"...
