Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

motocyklowo
Awatar użytkownika
Lewy
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 94
Rejestracja: 18.03.2009, 19:19
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: okolice Konina

Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: Lewy »

Witam. Zwracam się jako laik do doświadczonych kolegów z prośbą o polecenie w miarę sprawnego przejścia granicznego z Ukrainą- są lepsze i gorsze czy trzeba monitorować na bieżąco? Przekraczać je będę ja na moto a kolega samochodem. Następnie kilka dni buszowania po Karpatach i atak na Rumunię w dół w okolicach Kołomyji. Proszę o porady, które przejścia wybrać, czy przekroczenie granicy UA-RO mają jakieś specjalne wymagania i inne rady dla żółtodzioba :smile: Z góry dziękuję za pomoc.
HONDA OD URODZENIA- A NAWET WCZEŚNIEJ!
krzysimirn
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 778
Rejestracja: 03.05.2010, 11:05
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Wyszków

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: krzysimirn »

jeśli moto nie jest zarejestrowane na ciebie to musisz mieć potwierdzenie notarialne że właściciel ci pozwala używać. Poza tym nie miałem na granicy z Ukrainą problemów ale wszystko zależy na jaką zmianę trafisz - wszystko zależy od ludzi. Nam jak jechaliśmy na Krym pozwolili podjechać bez kolejki i dość szybko odprawili
Awatar użytkownika
Lewy
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 94
Rejestracja: 18.03.2009, 19:19
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: okolice Konina

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: Lewy »

No to jeden problem z głowy- moto jest na mnie :smile:
HONDA OD URODZENIA- A NAWET WCZEŚNIEJ!
Awatar użytkownika
Wolo
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3484
Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Poznań

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: Wolo »

IMHO zawsze warto się wpychać, nawet jak celnicy próbują zawrócić, to po odpowiedniej dawce marudzenia miękną, ludzie stojący w kolejce też wykazują się wyrozumiałością.
Jak krzysimirn pisał- czas odprawy zależy od zmiany, w pt największy kocioł, niektórzy celnicy załatwiają sprawnie, inni ślamazarnie, więc można i godzinę, dwie spędzić na odprawie.

Świstka z pieczątką nie zgub :)
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
Awatar użytkownika
Nowy
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 415
Rejestracja: 07.05.2009, 07:12
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Łódź/Supraśl
Kontakt:

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: Nowy »

Jeśli chodzi o PL=UA to zdecydowanie polecam Krościenko koło Ustrzyk, małe przejście i zawsze się tam wpychaliśmy na początek i nie było problemu. We wrześniu ubiegłego roku przekraczaliśmy z vertusem72 RO-UA w miejscowości Sighetu Marmatei, po Ukraińskiej stronie to zdaje się Solotvyne. Co prawda trafiliśmy akurat na zmianę ale w sumie też poszło sprawnie. W Solotvyne jest słone jezioro z zapleczem turystycznym, ale akurat to nie zrobiło na nas wrażenia https://plus.google.com/photos/10728589 ... banner=pwa
Awatar użytkownika
Lewy
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 94
Rejestracja: 18.03.2009, 19:19
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: okolice Konina

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: Lewy »

To Krościenko bardzo by nam pasowało :smile: Teraz mam pytanie czy prócz paszportu, dowodu osobistego potrzebne są jakieś inne dokumenty? Moto mam ubezpieczone w PZU- wyrobić zieloną kartę czy nie ma takiej potrzeby?
HONDA OD URODZENIA- A NAWET WCZEŚNIEJ!
Awatar użytkownika
Wolo
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3484
Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Poznań

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: Wolo »

Wrzucam checklistę z zeszłorocznego Szuter Party (które to odbywało się na Ukrainie):
Co należy wiedzieć i posiadać:
1. paszport
2. zielona karta
3. przegląd moto
4. ubezpieczenie moto
5. tłumaczenie umowy użyczenia moto, przez przysięgłego
6. dętki lub łatki i wszystko potrzebne do zmiany koła.
7. regler i pompa i klamki pewnie kogoś poproszę o zabranie ze sobą jako zapas.( czekam na chętnego do zdeklarowania się)
8. telefony działają normalnie roaming czy coś tam i jest łokej
9. niewiem czy jest sens ale pewnie wezmę do auta mitasy E07 na wszelki wypadek
10. mile widziane ostrzejsze opony
11. latarka czołowa/ręczna
12. woda pitna w góry co najmniej 1,5L
Pozdrawiam,


Wolo
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
Awatar użytkownika
Lewy
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 94
Rejestracja: 18.03.2009, 19:19
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: okolice Konina

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: Lewy »

Dzięki wielkie :thanks: Tak czy inaczej będzie to moje przecieranie szlaków na wschodzie i w przyszłym sezonie nie będę już zadawał durnych pytań :wink:
HONDA OD URODZENIA- A NAWET WCZEŚNIEJ!
Kisiel
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 104
Rejestracja: 23.08.2008, 01:11
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Jasło

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: Kisiel »

Jako ze teraz mieszkam na ukrainie i stosunkowo czesto przekraczam granice powiem tyle. W piatek przejezdzalem kroscienkiem, kolejka na wjazd na ua duuuuza. Droga po stronie ukrainskiej od kroscienka masakra, teraz po mrozach rozsadzilo ja strasznie. Najszybsze przejscie na wjazd na ukrainie to korczowa plus droga do Lwowa jest totalnie nowa.
Awatar użytkownika
Nowy
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 415
Rejestracja: 07.05.2009, 07:12
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Łódź/Supraśl
Kontakt:

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: Nowy »

Kisiel pisze:Jako ze teraz mieszkam na ukrainie i stosunkowo czesto przekraczam granice powiem tyle. W piatek przejezdzalem kroscienkiem, kolejka na wjazd na ua duuuuza. Droga po stronie ukrainskiej od kroscienka masakra, teraz po mrozach rozsadzilo ja strasznie. Najszybsze przejscie na wjazd na ukrainie to korczowa plus droga do Lwowa jest totalnie nowa.
racja Kisiel, ale pamiętaj że my jeździmy motocyklami i mówiliśmy o wbijaniu się pod szlaban, to po pierwsze a że droga fatalna... zacytuję tu klasyka "im gorsza tym lepsza" : )
gdybym jednak miał jechać autem to wolałbym jechać przez korczową dalej tym nowym śmierdzącym smołą asfaltem ;)
Kisiel
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 104
Rejestracja: 23.08.2008, 01:11
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Jasło

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: Kisiel »

przebic pod szlaban i owszem ale z celnikami roznie bywa, zwlaszcza z polskimi ktorzy sa bardzo czesto chamscy, nie mili i stwarzaja nie potrzebne problemy. Co do drogi lubie off road ale jazda po drodze gdzie w kazdej chwili moze ci kolo do przednie do polowy wpasc a ty przez kiere przeleciec nie jest mile. Mam tutaj Stara dyskoteke (land rover discovery) i czasem nawet on odmawia :P (kolega w temacie pisze ze jedzie motor i puszka wiec polecalbym korczowa) Jest taka stronka http://granica.gov.pl/ ale w 100% polegac na niej nie mozna. I pamietac ze zmiana celnikow jest o 19. Wtedy czas czekania sie przedluza od 30min do godziny
Awatar użytkownika
Lewy
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 94
Rejestracja: 18.03.2009, 19:19
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: okolice Konina

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: Lewy »

Dokładnie, będzie Trampek plus puszka więc trzeba wybrać jakiś konsensus :grin: A jak drodzy Koledzy jest ze spaniem na dziko w Karpatach? Sprawdzał ktoś na własnej skórze?
HONDA OD URODZENIA- A NAWET WCZEŚNIEJ!
Kisiel
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 104
Rejestracja: 23.08.2008, 01:11
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Jasło

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: Kisiel »

problemow nie powinno byc poza wilkami i niedzwiedziami :P pijanymi drwalami i od rana jezdzacymi krazami z drewnem (tak przynajmniej jest w gorganach) ale radze szukac noclegow lub pytac ludzi i za naprawde male pieniadze mozna znalesc nocleg, bo mimo ze przebywam tutaj 3 lata jakos nie czuje sie tutaj az tak bezpiecznie by spac w rowie :P (w polsce zreszta podobnie). W internecie jak sie poszuka jest troche informacji o malych "agroturystycznych domkach" gdzie nocleg tani, okolica spokojna a i wlasciciele czesto mili i chetni do podzielenia sie dziwnymi specyfikami :drinking: .
Awatar użytkownika
Wolo
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3484
Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Poznań

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: Wolo »

Spałem na dziko nad rzeką, na połoninach, w lesie... wszystko ok :)

Raz nawet wpadł do nas właściciel łąki, na której się rozbiliśmy i zachęcił, aby z pobliskiego pola ukopać sobie ziemniaków do ogniska :)
Ale może on jakiś dziwny był... bo wódki nie chciał...
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
Awatar użytkownika
vertus72
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 528
Rejestracja: 16.07.2010, 17:46
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Litzmanstad

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: vertus72 »

Zielona karta obowiązkowo, spanie na dziko :thumbsup: , my z Nowym spaliśmy na ziemi bez namiotów, no tylko raz w RO rozstawiliśmy, jak podczas spożywania browara między nami przemknęła żmija :lol: , drugi raz w UA by go wysuszyć.

Ps. kurna Nowy jak ja bym zjadł spyrkę z ognicha pod ursusa....
Prędkość nie zabija, tylko nagłe zatrzymanie.
Awatar użytkownika
jarek71
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: 31.08.2011, 15:59
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Warszawa

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: jarek71 »

Podepnę się z następującym pytaniem - jak jest z przekroczeniem granicy UA/ROM ? Drogę powrotną z Krymu planuję pokonać przez Rumunię i chciałbym się upewnić czy da się przejechać z pominięciem Mołdawii (czyt. Naddniestrza). Wg googlemaps jest przejazd w bezpiecznej odległości od Mołdawii wybrzeżem ale mam pytanko czy ktoś może tamtędy jechał, ma jakieś doświadczenia na tej trasie - za wszelkie wskazówki i podpowiedzi będę wdzięczny
Awatar użytkownika
MADRAFi
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1382
Rejestracja: 27.07.2011, 19:06
Mój motocykl: BMW GS
Lokalizacja: Warszawa (Ursus)

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: MADRAFi »

W dlugi weekend przekraczalismy w kroscienku - masakra stanie 2 godziny w sloncu, zadnego moto nie chcieli puscic w zaesniej a kolejka wcale jakas ogromna nie byla
Droga po stronie ukrainy masakra, miejscami nie ma juz miejsca
Miedzy dziurami czesc ludzi na nizej zawieszonych zawrocila do pl samochody jada 5 km/h
Czesto omijaja droge poboczem u nans chuba kazdy przywalil centralka przynajmniej raz

Granice UA - RO przekraczalismy tylko w okolicach Mukaczewo i Satu Mare
Kisiel
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 104
Rejestracja: 23.08.2008, 01:11
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Jasło

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: Kisiel »

chyba was widzialem, jechalem do polski na majowke wlasnie :P w chyrowie staliscie chwilke przy przejezdzie kolejowym prawda?
Awatar użytkownika
MADRAFi
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1382
Rejestracja: 27.07.2011, 19:06
Mój motocykl: BMW GS
Lokalizacja: Warszawa (Ursus)

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: MADRAFi »

Nie mam pojecia :)
Awatar użytkownika
Kristobal
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1181
Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: WKZ/WR
Kontakt:

Re: Prośba o poradę- Przejścia graniczne PL-UA i UA-RO

Post autor: Kristobal »

MADRAFi pisze:W dlugi weekend przekraczalismy w kroscienku - masakra stanie 2 godziny w sloncu, zadnego moto nie chcieli puscic
Też byliśmy w sobotę w południe przed majem w Krościenku i staliśmy w kolejce od torów. Szczęściem trafiła się grupka 2oo ze znajomościami i po telefonie wbijaliśmy bezpośrednio. Ale i tak z godzinę zeszło. Samochody stały 2h lekko. Hrywny tam nabyliśmy po naszej stronie od Ukraińca z za 0.40. Krościenko to dla nich Smilnitsya - kontrole pytają o to a Krościenka nie kojarzą. Wracalim przez UA/SK w Ubla, bez kolejki ale z 30min zeszło, za nami się zrobiła kolejka. Pytali o wódę prochy, noże. Miałem 3 piwa to pokazałem choć tylko pytali, ale bagnetu do AK tom im nie pokazał :roll:
aa i spotkaliśmy w K. trampa niebieskiego z LC4, lecieli do Libuchory chyba.
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości