Dowcipy

poza dwoma kółkami
Korzen
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 645
Rejestracja: 09.06.2009, 13:55
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Siedlce

Re: Dowcipy

Post autor: Korzen »

krzysimirn pisze:
bogdan79 pisze:
krzysimirn pisze:Kawał dla MARASA - takie lubi :tongue:

9cio letnia Ola pisze do BRAVO GIRL:
"Drogie Bravo Girl, mam 9 lat i ciągle jestem dziewicą, czy to znaczy , że mój ojciec jest pedałem??"
ojej prawdziwy hardcore!
..ale dla MARASA to zbyt delikatne, nie było krwi ani odchodów :lol:

Podczas strajku kolejarzy do dwóch siedzących przy piwku maszynistów podchodzi trzeci i pyta co nowego słychać:
- A wiesz stary - jedziemy jak zwykle z Heńkiem na trasie do Szczecina, nagle patrzymy - a przy torach leży rozebrana laska... mowie Ci - tak ze dwadzieścia latek, pięknie opalona. No to ja po hamulcach, zatrzymaliśmy cały skład - i wzięliśmy ją do lokomotywy.
- I co?
- No jak to co? Całą drogę do Szczecina i z powrotem - najpierw ja, potem Heniek. Znowu ja, potem on dwa razy, a potem obaj... jakie ciałko... stary! Ale była jazda!
- No tego chłopaki, a do buzi brała?
- E no co ty stary! Głowy to myśmy nie znaleźli...

słyszałem dzis taki że .... chyba by mnie zlinczowano jakbym go opowiedział........ wolałem nie ryzykować
a ja zaryzykuje

-Czemu Katarzyna W. nie była na pogrzebie Madzi?
-Coś jej wypadło :smile6:
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Awatar użytkownika
Wolo
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3484
Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Poznań

Re: Dowcipy

Post autor: Wolo »

krzysimirn pisze:słyszałem dzis taki że .... chyba by mnie zlinczowano jakbym go opowiedział........ wolałem nie ryzykować
ja taki przeczytałem ostatnio na forum AT.. nie wiedziałem, jak zareagować, ale jak przeczytał to kolega z biurka obok i zaczął dławić się ze śmiechu... zacząłem i ja :D
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
nix
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 104
Rejestracja: 12.10.2008, 15:21
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dowcipy

Post autor: nix »

Kolacja walentynkowa wygląda zupełnie inaczej gdy się ma odpowiednio poukładane priorytety
Obrazek
Był TA '92 jest NAT '16
_______________________________________________
...We Are Marines - We Follow Orders...
...........We Go Where We're Told..........
.....and We Win When We Get There.....

245 Years & Still Kicking Ass
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5549
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Dowcipy

Post autor: wojtekk »

Powinien uchylić szybkę bo jak będzie wlewał? Wywietrznikiem? :) Zdjęcie super :thumbsup:
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
vasyli
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 338
Rejestracja: 22.04.2010, 21:21
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siedlce

Re: Dowcipy

Post autor: vasyli »

A w drugim kieliszeczku zapewne 100-u oktanówka :smile:
etop
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 809
Rejestracja: 24.02.2011, 09:44
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Rastenburg Mazury NKE
Kontakt:

Re: Dowcipy

Post autor: etop »

kobietom, pacierza i alkoholu nie odmawiam
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5549
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Dowcipy

Post autor: wojtekk »

Pani od polskiego pyta Jasia:
- Jeżeli powiem "jestem piękna" to jaki to będzie czas?
- Z całą pewnością przeszły!
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
Andrzej77
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 487
Rejestracja: 29.03.2009, 23:00
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kobylanka

Re: Dowcipy

Post autor: Andrzej77 »

Wolo pisze:
krzysimirn pisze:słyszałem dzis taki że .... chyba by mnie zlinczowano jakbym go opowiedział........ wolałem nie ryzykować
ja taki przeczytałem ostatnio na forum AT.. nie wiedziałem, jak zareagować, ale jak przeczytał to kolega z biurka obok i zaczął dławić się ze śmiechu... zacząłem i ja :D
No to dacie, czy będziecie tylko apetyt robić? :lanie:
Ufaj Allahowi, ale wielbłąda zawsze przywiązuj do płotu
Awatar użytkownika
andy237
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1013
Rejestracja: 17.06.2010, 11:20
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Prawie Warszawa :)

Re: Dowcipy

Post autor: andy237 »

W słoneczny, niedzielny poranek szesnastoletnia dziewczyna budzi się, siada na łóżku i rozkosznie się przeciąga .
Widzi to jej babcia i mówi:
- co wnusiu, rośniemy
- nie babciu - odpowiada dziewczyna:
- chłopa mi się chce
exuser87

Re: Dowcipy

Post autor: exuser87 »

Dlaczego Jezus po śmierci najpierw ukazał się kobietom?
Żeby dobre wieści szybciej się rozchodziły.
etop
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 809
Rejestracja: 24.02.2011, 09:44
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Rastenburg Mazury NKE
Kontakt:

Re: Dowcipy

Post autor: etop »

Pod kancelarią Premiera słychać odgłosy znanej nam pieśni jubilata 100 LAT 100 LAT :impreza:
Słysząc to przechodzień pyta: Co Donald dzisiaj ma urodziny?
NIE - mówi wiwatujący, uchwalają dziś wiek emerytalny :yaho:
kobietom, pacierza i alkoholu nie odmawiam
nix
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 104
Rejestracja: 12.10.2008, 15:21
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dowcipy

Post autor: nix »

Był TA '92 jest NAT '16
_______________________________________________
...We Are Marines - We Follow Orders...
...........We Go Where We're Told..........
.....and We Win When We Get There.....

245 Years & Still Kicking Ass
scorpion
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 312
Rejestracja: 19.06.2008, 14:48
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: DKL

Re: Dowcipy

Post autor: scorpion »

TA tylko dla orłów
Nie jedź szybciej, niż Twój Anioł Stróż potrafi latać
Awatar użytkownika
Krzyho
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 563
Rejestracja: 13.11.2008, 18:19
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Siedlce

Re: Dowcipy

Post autor: Krzyho »

Jakoś tak mi się przypomniło:

Po wygranych wyborach, Donald zebrał swych popleczników i mówi:
- No kryzys mamy, a więc musimy podwyżki zrobić.
- Ale gdzie?
- No to jest problem, zróbmy tak - ja będę podawać litery alfabetu, a wy podacie po jednym słowie na tę literę, i tam podwyższymy. To lecimy: A!
- Alkohol! - zawołał pan Rostowski
- B!
- Benzyna! - pan Arłukowicz
- C!
- Cukier! - Sikorski
- D!
- Drewno! - powiedział pan Pawlak
- E!
- Elektryczność! - pan Schetyna
- F!
- Fszystko! - rzekł pan Komorowski.



Okulista po badaniu mówi do pacjenta:
- Musi pan ograniczyć onanizowanie się.
- Dlaczego? To szkodzi na wzrok?
- Nie, ale wkurwia Pan ludzi w poczekalni.



Do burdelu wchodzi zgarbiony, trzęsący się staruszek i zamawia trzy dziewczyny.
Burdel-mama śmieje się:
- Dziadku, trzem nie dasz rady!
Dziadek sięgając po portfel:
- Płacę, to i wymagam.
Po chwili dziadek wchodzi z dziewczynami do pokoiku i mówi:
- Wy dwie! Połóżcie mnie na tę trzecią!




Mamo jak to jest? Ty jesteś biała, tatuś jest biały a ja jestem czarny.
- Synuś, była taka impreza, że ciesz się, że nie szczekasz...



jaki jest szczyt bezrobocia
pajeczyna miedzy nogami prostytutki






Pewna kobieta, spowiadając się mówi do księdza:
- Proszę księdza, siedem razy zdradziłam swego męża..
- Oj, piekło, córko, piekło!- odpowiada ksiądz.
- Nie piekło, ino swędziało...
Awatar użytkownika
czupakabra
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 683
Rejestracja: 29.09.2011, 11:24
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dowcipy

Post autor: czupakabra »

> > Unia Europejska po podpisaniu ACTA
> >
> > > Unia Europejska XXIw. Rozmowa
telefoniczna
> > > - klient..... dzwoni do Pizzerii
> > > - [operator]: Dziękujemy, że wybrał pan
naszą pizzerię. Czy mogę > > > prosić o pański
numer EUROPESEL?
> > > - [klient]: Dzień dobry. Chciałbym złożyć
zamówienie.
> > > - [o]: Czy mogę najpierw prosić pański
numer EUROPESEL?
> > > - [k]: Mój EUROPESEL, tak....
już ..chwileczkę...to jest: > > >
2165052031412341123221854332223.
> > > - [o]: Dziękuję, panie Nowak. Widzę, że
mieszka pan przy ulicy > > > Żytniej 14, a pański
numer telefonu to 56320302.
> > > Numer telefonu w pańskim biurze to
54356326, a numer pańskiej > > > komórki to
88234924. Z którego numeru pan dzwoni?
> > > - [k]: Co? Dzwonię z domu. Skąd pan ma
te wszystkie informacje ?
> > > - [o]: Jesteśmy podłączeni do Systemu,
proszę pana.
> > > - [k]: (wzdychając) A... tak... Chciałbym
zamówić dwa razy waszą > > > Pizzę Samo
Mięcho.
> > > - [o]: To chyba nie jest dobry pomysł,
proszę pana.
> > > - [k]: Co pan ma na myśli?
> > > - [o]: Proszę pana, w pańskiej kartotece
medycznej jest napisane, że > > > ma pan za
wysokie ciśnienie i ekstremalnie wysoki poziom
> > > cholesterolu. Twój Narodowy Opiekun
Zdrowia nie zezwoli na takie > > > niezdrowe
zamówienie.
> > > - [k]: Cholera. To co pan proponuje?
> > > - [o]: Może pan spróbować naszej
niskotłuszczowej Pizzy Sojowej. Z > > >
pewnością panu zasmakuje.
> > > - [k]: Czemu pan sądzi, że mi to
zasmakuje?
> > > - [o]: Wypożyczał pan w zeszłym tygodniu
"Sojowe przepisy kulinarne" > > > z biblioteki,
dlatego właśnie to panu zasugerowałem.
> > > - [k]: Ok, ok. Proszę więc dwie rodzinne.
Zaraz podam panu numer > > > karty
kredytowej.
> > > - [o]: Obawiam się, że będzie pan musiał
zapłacić gotówką, bo > > > przekroczył pan limit
na koncie karty kredytowej.
> > > - [k]: No to skoczę do banku tu obok i
przyniosę gotówkę zanim wasz > > > kierowca
dostarczy pizzę.
> > > - [o]: Pańskie konto czekowe również jest
już wyczerpane.
> > > - [k]: Nieważne. Po prostu przyślijcie pizzę,
mam już gotówkę > > > gotową. Jak długo to
zajmie?
> > > - [o]: Obawiam się, że około 45 minut,
gdyż mamy teraz dużo > > > zamówień. Chyba,
że jeśli chce pan jechać po gotówkę, to po
drodze > > > sam pan podjedzie po zamówienie.
> > > Jednakże wożenie pizzy motocyklem może
być ryzykowne.
> > > - [k]: Skąd u diabła pan wie, że jeżdżę na
motorze ?!
> > > - [o]: Napisane jest tutaj, że oczekuje się
na pana z pierwszą > > > wpłatą na samochód.
Ale motocykl ma pan już spłacony.
> > > - [k]: k.... !!!!!!!!!
> > > - [o]: Radzę uważać co pan mówi. Ma pan
już przecież kolegium za > > > obrażenie
policjanta w lipcu 2006 roku oraz wyrok za
opowiedzenie > > > nietolerancyjnego dowcipu
o nekrofilach.
> > > - [k]: (Milczenie)
> > > - [o]: Czy chce pan coś jeszcze ?
> > > - [k]: Tak, mam kupon na darmowe dwa
litry coli.
> > > - [o]: Przykro mi, proszę pana, ale nasz
regulamin zabrania > > > podawania coli
cukrzykom...........
Awatar użytkownika
Muzzler
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 35
Rejestracja: 05.10.2011, 11:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kraków

Re: Dowcipy

Post autor: Muzzler »

- Dzieci!!! Dzieci!!! Przywiozłem Wam pieska!!!
- Huurrraaaaaaaa!!!!! Tato, a gdzie on jest????
- Trochę na zderzaku, reszta w nadkolu.
Dokądkolwiek jedziesz, nie zapominaj skąd przyjechałeś.
exuser87

Re: Dowcipy

Post autor: exuser87 »

Finał gejowskiego konkursu " Czuła dupa ".
Została 3 finalistów.
Gacie spuszczone do kolan i wypięte dupy.
Komisja podchodzi do pierwszego finalisty i drażni mu odbyt kawałkiem drewna i czeka na odpowiedź.
- Bory tucholskie, sosna, 32 słoje, porośnięta mchem do 2 metrów!
Wrzawa na stojąco. Co za poziom. Wszyscy już widzą faworyta w naszym kandydacie nr 1.
Ale kolej na nr 2.
Teraz w ruch idzie opiłek żelaza. I jest szybka odpowiedź:
- huta Katowice, stop miedzi i żelaza. Skorodowany w 20%.
Po raz kolejny publiczność wstaje nagradzając pedała nr 2 oklaskami.
Komisja nie może uwierzyć w poziom zawodów i nie wie co tu zrobić z 3.
Nagle jeden z członków komisji chlusta w dupę nr 3 gorącą herbatą.
Pedał aż zacisnął zęby. Łzy popłynęły mu po polikach.
Nagle głos z widowni:
- Co za gorąca!?
A pedał:
- Nie! Gorzka!
Awatar użytkownika
colles
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1379
Rejestracja: 20.09.2011, 22:20
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Dowcipy

Post autor: colles »

> Skąd się biorą awantury domowe...?...
> ku przestrodze!
>
> Żona dała mi do zrozumienia, co chce dostać na rocznicę ślubu.
> - Chcę coś błyszczącego, co leci od zera do setki w ciągu 3 sekund.
> Wobec tego kupiłem jej wagę....
> I wtedy zaczęła się awantura.
>
> Gdy wróciłem wczoraj do domu, żona domagała się, żebym ją zabrał
> w jakieś drogie miejsce.
> Wobec tego zabrałem ją na stację benzynową....
> I wtedy zaczęła się awantura.


> Żona mówi do mnie - Już się nie kochaliśmy ze dwa lata...
> A ja do niej: - Chyba ty.
> I wtedy zaczęła się awantura.
>
> Mąż wpatruje się w świadectwo ślubu.
> - Czego tam szukasz? - pyta żona.
> - Terminu ważności!
> I wtedy zaczęła się awantura.
>
> Żona do męża:
> - Mam dla Ciebie dwie wiadomości. Dobrą i złą.
> - No słucham.
> - Odchodzę od Ciebie.
> - O.K., a ta zła?
> I wtedy zaczęła się awantura.
>
> Mąż pyta żonę:
> - Kochanie, co byś zrobiła gdybym wygrał w totka?
> - Wzięłabym połowę wygranej i odeszła od ciebie - oświadcza żona.
> - Trafiłem trójkę, masz osiem złotych i wyp****! - odpowiada mąż
> I wtedy zaczęła się awantura.
>
> Żona mówi do męża:
> - Kochanie jutro jest rocznica naszego ślubu - jak ją uczcimy?
> Na to mąż odpowiada:
> - Może minutą ciszy?
> I wtedy zaczęła się awantura.
.
>
> Żona do męża:
> - Zobacz, ja muszę prać, prasować, sprzątać, nigdzie nie mogę
> wyjść, czuję się jak Kopciuszek.
> Mąż na to:
> - A nie mówiłem, że ze mną będzie ci jak w bajce?
> I wtedy zaczęła się awantura.
>
> Ksiądz podczas mszy w kościele:
> - Małżeństwo to tak jakby dwa okręty spotkały się w porcie.
> Jeden z mężczyzn odzywa się szeptem do kolegi:
> - To ja chyba trafiłem na okręt wojenny
>
> - Tak się wczoraj uśmiałam w tym teatrze, kochany, że wróciłam do
> domu półżywa...
> - Powinnaś najdroższa pójść jeszcze raz na ten spektakl...
> I wtedy zaczęła się awantura.
>
> - Bandyta wchodzi do banku, kradnie pieniądze z kasy, po czym podchodzi
> do jednego z klientów i pyta:
> - Widziałeś, co zrobiłem?
> - Tak i mam zamiar zadzwonić na policję.
> Złodziej przyłożył mu pistolet do głowy i go zastrzelił. Podszedł
> do następnego klienta z tym samym pytaniem - na co ten odpowiada:
> - Nic nie widziałem i nic nie słyszałem, ale moja żona widziała.
> I wtedy zaczęła się awantura.
>
> Franek zwierza się Ryśkowi:
> - Moja stara przysięgła, że mnie zostawi, jak nie przestanę pić.
> - I co?
> - Będzie mi jej brakowało.
>
> - Hej Zenek. Zbieraj się i chodź do mnie, pogramy w szachy.
> - Nie mogę. Żona mi zmarła.
> - To dam Ci grać czarnymi.
Jeśli czegoś nie wolno , a bardzo się chce , to można ..... :))))))))))
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5549
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Dowcipy

Post autor: wojtekk »

Koledzy. Możecie mi powiedzieć, bo wydaje mi się, że pogubiłem? Szukam bowiem informacji o Euro2012 - w sensie, kto z kim kiedy będzie grał. Wszędzie znajduję podobne informacje. O - np. tu:

http://www.euro.anski.com/2012/terminarz_final.php

Moje pytanie - może ktoś wie. Czemu nie ma wpisanych wyników meczów i kto wygra finał? Przecież to już najwyższy czas!!! W PZPN dawno by wiedzieli niż w jakiejś zakichanej UEFA. Ja rozumiem, że nie wiadomo kto dokładnie i kiedy dostał kartkę - ale TO???

Panie Premierze - jak żyć???
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
exuser87

Re: Dowcipy

Post autor: exuser87 »

Cała rodzina oczekuje przy śniadaniu, aż para nowożeńców dołączy do nich po nocy poślubnej. Jajecznica stygnie, kawa stygnie, a ich ciągle nie ma...
- Ciekawe czemu nie ma ich tak długo? - zastanawia się głośno mama pana młodego.
- Wiesz mamo... - chce odpowiedzieć młodszy brat świeżo upieczonego małżonka.
- Och, cicho bądź! Nie obchodzi mnie, co myśli o tym ośmiolatek! - gani go mama.
Mijają godziny. Mama ugotowała wspaniały obiad, woła całą rodzinkę, ale państwo młodzi nie przychodzą.
- Dlaczego ich jeszcze nie ma? - niecierpliwi się mama.
- Mamo... - próbuje odpowiedzieć brat pana młodego, ale znów smarkacz zostaje uciszony.
Mijają godziny. Mama przygotowała kolację, ale młodzi wciąż nie nadchodzą.
- Mamo, myślę... - zaczyna nieśmiało brat młodego.
- No dobrze, powiedz wreszcie, co myślisz?!
- Nie wiem, dlaczego ich jeszcze nie ma, ale wczoraj w nocy ktoś ukradł mój klej do modeli, który trzymałem w słoiczku po wazelinie.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości