Krótsze lub dłuższe wyjazdy.
Prowler
pyrkający w orzeszku
Posty: 223 Rejestracja: 19.03.2012, 09:02
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Choroszcz (okolica Białegostoku)
Post
autor: Prowler » 24.01.2021, 22:34
sq8crx pisze: ↑ 24.01.2021, 14:36
Tymczasem w puszczy Ladzkiej
Zuch
mapol pisze: ↑ 24.01.2021, 20:06
Tymczasem w puszczy Ladzkiej
SQ a gdzie narty do Trampka?
Żeby potem nie było poszukiwań części zamiennych (kolan itp)
Aj tam. Najwięcej ludzi umiera w domu
Sylwek
pałujący w lesie
Posty: 1528 Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków
Post
autor: Sylwek » 26.01.2021, 20:37
A ja tak patrzę na zdjęcia Artka i się zastanawiam, po jaką cholerę pojechał na narty do Schwarzwaldu, mało u nas śniegu?
I jeszcze Żukiem, w którym szyby zamarzają i podjeżdżać pod śliskie górki nie chce
.
Ps. Jest usprawiedliwiony, jeśli po kozę dla makumby
.
makumba
łamacz szprych
Posty: 638 Rejestracja: 22.08.2013, 21:23
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kraśnik/Lublin
Post
autor: makumba » 26.01.2021, 20:52
Skoro aż za granicę jechać po nią musiał nasuwa mi się jeszcze myśl taka, że u nas wszystkie zajęte być mogą przez jednego cwaniaka
xl650v, drz 400
nostrik
dwusuwowy rider
Posty: 170 Rejestracja: 27.09.2017, 23:57
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Szczecin
Post
autor: nostrik » 26.01.2021, 23:32
Kurde blaszka, u mnie zima trwała 3 dni, w zeszłym tygodniu. Teraz tylko błocko po pachy.
Sylwek
pałujący w lesie
Posty: 1528 Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków
Post
autor: Sylwek » 07.04.2021, 10:11
Ktoś wie, gdzie jest wiosna?
Kurza stopa, od godziny sypie śnieg i, co gorsza, nie ma ochoty stopnieć.
Na całej połaci śnieg
.
gerard
łamacz szprych
Posty: 695 Rejestracja: 08.03.2009, 01:40
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Skierniewice
Post
autor: gerard » 07.04.2021, 12:52
Ja nie widze jej bo mi śnieg zasłania
Sylwek
pałujący w lesie
Posty: 1528 Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków
Post
autor: Sylwek » 06.03.2023, 22:13
Złota łopata dla mnie
. A jeszcze bardziej, duża do odgarniania śniegu
.
Kiedyś lubiłem zimę, kiedyś. Pojawiała się we właściwym czasie i odpowiednio, odchodziła.
Było już całkiem nieźle:
a tu, od wczoraj, sypie i sceneria bajkowa się pojawia:
Tylko dlaczego wiosną
?
grad74
swobodny rider
Posty: 2704 Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice
Post
autor: grad74 » 06.03.2023, 23:06
Ja jak tej zimy wyjechałem pojeździć i na 5 metrach leżałem dwa razy
to stwierdziłem że mój trampiszon chyba nie lubi zimy
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
nostrik
dwusuwowy rider
Posty: 170 Rejestracja: 27.09.2017, 23:57
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Szczecin
Post
autor: nostrik » 06.03.2023, 23:24
Faaaajjjnnniiieee macie, ja znam śnieg ze zdjęć
Zanim napada, to już stopnieje. Za to wiatry wieją arktyczne, że mózg pod uszanką zamarza. I jeszcze ta wilgotność, czy zima czy lato, zawsze 120%. Ehh, ten kochany Zachpom
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość