WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
-
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 39
- Rejestracja: 13.01.2011, 12:34
- Mój motocykl: nie mam jeszcze TA
- Lokalizacja: Warszawa
Re: WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
... a jak widac na SPOTcie Ernest jest w ... CHACIE !!!!!!!
- Yarro
- łamacz szprych
- Posty: 699
- Rejestracja: 27.01.2011, 16:22
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Białystok
Re: WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
No i w tym cały problem, palec na spuście WYŁĄCZNIE wtedy, kiedy chcesz go nacisnąć. Ale fota świetnakrzysiu pisze:Fajnie, że panowie się pochwalili swoją wiedzą na temat obchodzenia się z bronią, ale Neno pozuje do zdjęcia, a nie strzela
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
eee tam... pewnie wrzucił nadajnik do busa a Sam śmieje się z nas leżąc gdzieś nad oceanem czy inną pustynią...yarecki pisze:... a jak widac na SPOTcie Ernest jest w ... CHACIE !!!!!!!
Co do broni, to rzeczywiście na palec też zwróciłem uwagę, ale o reszcie rzeczy, które wymienił airwolf nie miałem bladego pojęcia...
- wycior1970
- naciągacz linek
- Posty: 73
- Rejestracja: 13.09.2012, 23:43
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kalisz
Re: WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
Tylko pogratulować szczęśliwego powrotu.
Przed chwilą takie coś pokazało się na FB
Rozwiązanie zagadki dla spostrzegawczych!!
Jedne z ostatnich wpisów na FunPage'u zawierały gwiazdki, które chciałbym Wam teraz wyjaśnić. Po pierwsze, do busa, owszem spakowałem motor, ale dopiero w Polsce. Większość z Was była świadoma, że już w Niemczech jadę busem, ale tak nie było. Akcesoria podarowane przez naszych Kochanych Sponsorów pozwoliły mi jechać na kołach przez całe Państwo DE nie martwiąc się o zimno panujące na zewnątrz. Tak więc przystępuje do ponownego opisu, tym razem bez gwiazdek
Start opóźnił się o około 50 minut, było dużo pakowania i przepakowywania. Temperatura na zewnątrz kombinezonu RetBike minus dwa stopnie. Nad autostradą A4 którą jadę ciemne chmury, więc w każdej chwili może cos spaść, ale czy to ważne w tej sytuacji? W środku kombinezonu podtrzymywana przez elektrociuchy - przyjemne 25 stopni wygrzewam się jakbym jechał znowu Saharą. Mało tego w sercu pewnie 100 stopni. Głowa gotuje sie od myśli - jestem szczęśl
iwy, jadę w kierunku domu…
Jedziemy ja i mój Transalp 110/120 km/h i wszystko nas wyprzedza. Na zbiorniku zrobilismy okolo 350km i zjezdzamy na stacje benzynowa ktora cała jest pokryta lodem. Wysiadajac z auta trzeba uważać, mnie to nie dotyczy bo jadę motocyklem. Ostatnie 200 kilometrów przejechaliśmy w marznącym śniegu, w sniegu ktory marznie nam na szybie, szyba w Transalpie nie jest ogrzewana i nie ma wycieraczki, ale nie przejmujemy sie tym jedziemy dalej. Z głośników w mojej białej wyprawowej LS2 płynie afrykańska muzyka i jest naprawdę afrykański klimat.
Kto się spodziewał takiego rozwiązania? Komentujcie już teraz. Ja tylko patrze oczyma podpartymi zapałkami i ciesze się własną kanapą! Wasze zdrowie!
Normalnie usiadłem z wrażenia (mimo tego, że cały czas siedzę)
Przed chwilą takie coś pokazało się na FB
Rozwiązanie zagadki dla spostrzegawczych!!
Jedne z ostatnich wpisów na FunPage'u zawierały gwiazdki, które chciałbym Wam teraz wyjaśnić. Po pierwsze, do busa, owszem spakowałem motor, ale dopiero w Polsce. Większość z Was była świadoma, że już w Niemczech jadę busem, ale tak nie było. Akcesoria podarowane przez naszych Kochanych Sponsorów pozwoliły mi jechać na kołach przez całe Państwo DE nie martwiąc się o zimno panujące na zewnątrz. Tak więc przystępuje do ponownego opisu, tym razem bez gwiazdek
Start opóźnił się o około 50 minut, było dużo pakowania i przepakowywania. Temperatura na zewnątrz kombinezonu RetBike minus dwa stopnie. Nad autostradą A4 którą jadę ciemne chmury, więc w każdej chwili może cos spaść, ale czy to ważne w tej sytuacji? W środku kombinezonu podtrzymywana przez elektrociuchy - przyjemne 25 stopni wygrzewam się jakbym jechał znowu Saharą. Mało tego w sercu pewnie 100 stopni. Głowa gotuje sie od myśli - jestem szczęśl
iwy, jadę w kierunku domu…
Jedziemy ja i mój Transalp 110/120 km/h i wszystko nas wyprzedza. Na zbiorniku zrobilismy okolo 350km i zjezdzamy na stacje benzynowa ktora cała jest pokryta lodem. Wysiadajac z auta trzeba uważać, mnie to nie dotyczy bo jadę motocyklem. Ostatnie 200 kilometrów przejechaliśmy w marznącym śniegu, w sniegu ktory marznie nam na szybie, szyba w Transalpie nie jest ogrzewana i nie ma wycieraczki, ale nie przejmujemy sie tym jedziemy dalej. Z głośników w mojej białej wyprawowej LS2 płynie afrykańska muzyka i jest naprawdę afrykański klimat.
Kto się spodziewał takiego rozwiązania? Komentujcie już teraz. Ja tylko patrze oczyma podpartymi zapałkami i ciesze się własną kanapą! Wasze zdrowie!
Normalnie usiadłem z wrażenia (mimo tego, że cały czas siedzę)
- Neno
- młody podróżnik
- Posty: 2484
- Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zambrów
Re: WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
Dzięki wszystkim za wsparcie, za komentarze, za pomoc, za wszystko!
W wojsku nie byłem, to nie tajemnica
W sumie mogłem ich zapytać jak się to trzyma, jak obsługuje bo spędziliśmy razem z 30 minut na pogaduszkach - oczywiście na migi i domysły. Byłem tak podjarany (trzymałem takie coś po raz pierwszy w ręku) , że nie pomyślałem nawet Poza tym dla mnie ważniejsi byli oni jako ludzie niż przedmioty.
Co do powrotu ostatnie 600km w komfortowym busie a Transalp na przyczepce - też z odrobiną komfortu bo pod przykryciem, żeby na niego nie padało.
W wojsku nie byłem, to nie tajemnica
W sumie mogłem ich zapytać jak się to trzyma, jak obsługuje bo spędziliśmy razem z 30 minut na pogaduszkach - oczywiście na migi i domysły. Byłem tak podjarany (trzymałem takie coś po raz pierwszy w ręku) , że nie pomyślałem nawet Poza tym dla mnie ważniejsi byli oni jako ludzie niż przedmioty.
Co do powrotu ostatnie 600km w komfortowym busie a Transalp na przyczepce - też z odrobiną komfortu bo pod przykryciem, żeby na niego nie padało.
- wilczek
- szorujący kolanami
- Posty: 1831
- Rejestracja: 05.03.2012, 13:45
- Mój motocykl: inne endurowate moto
Re: WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
Super, ze cały , zdrowy, spełniony (?) wrociles do domu wyprawa- rewelacyjna
-
- młody podróżnik
- Posty: 2269
- Rejestracja: 28.08.2009, 11:16
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kielce
- Neno
- młody podróżnik
- Posty: 2484
- Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zambrów
Re: WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
Do pełnego spełnienia zabrakło 600km, ostatnich 600km na kołach.
Ale jakoś to sobie odbiję, może jeszcze tej zimy
Ale jakoś to sobie odbiję, może jeszcze tej zimy
-
- łamacz szprych
- Posty: 734
- Rejestracja: 14.06.2008, 08:39
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Józefów k. Otwocka
Re: WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
Wariat, kufra, wariatNeno pisze:Ale jakoś to sobie odbiję, może jeszcze tej zimy
Ernest, jutro jadę do Twojego miasta - szkoda tylko, że nie będę raczej miał czasu podjechać do Ciebie
Marcin 'sky' Przybylski
--
Czterdzieści lat na karku, często zachowuję się jak nastolatek, jeżdżę motocyklem... Czy to w końcu kryzys wieku średniego?
--
Czterdzieści lat na karku, często zachowuję się jak nastolatek, jeżdżę motocyklem... Czy to w końcu kryzys wieku średniego?
- Neno
- młody podróżnik
- Posty: 2484
- Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zambrów
Re: WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
Znaczy ja mam przyjechać do Ciebie ? Na moto ?
Będę je być może prowadził na zimowanie, bo się szopka znalazł dla mojego Trampusia!! Tej zimy nie będzie zbierał śniegu !
Będę je być może prowadził na zimowanie, bo się szopka znalazł dla mojego Trampusia!! Tej zimy nie będzie zbierał śniegu !
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
Czarnuchu nie przynudzaj, tylko jakieś fotki wrzucaj, do roboty!!
Masz... i bym zapomniał, masz serdeleczne pozdrowienia od mojej... Mamy , która od początku kibicowała Wyprawie, wypytywała mnie co i jak. Bardzo się zmartwiła, gdy się rozdzieliliście i cholernie ucieszyła ze szczęśliwego powrotu.
P.S. A jak chcesz dobić licznik, to Ty już wiesz po co masz do mnie przyjechać...
Masz... i bym zapomniał, masz serdeleczne pozdrowienia od mojej... Mamy , która od początku kibicowała Wyprawie, wypytywała mnie co i jak. Bardzo się zmartwiła, gdy się rozdzieliliście i cholernie ucieszyła ze szczęśliwego powrotu.
P.S. A jak chcesz dobić licznik, to Ty już wiesz po co masz do mnie przyjechać...
-
- łamacz szprych
- Posty: 734
- Rejestracja: 14.06.2008, 08:39
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Józefów k. Otwocka
Re: WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
No i znalazłem chwilę na kawę u Neno
Schudło Mu się trochę. Ludzie, On naprawdę ma niedosyt wypraw.
Zastałem Go jak akurat oglądał filmik z Elephant
Schudło Mu się trochę. Ludzie, On naprawdę ma niedosyt wypraw.
Zastałem Go jak akurat oglądał filmik z Elephant
Marcin 'sky' Przybylski
--
Czterdzieści lat na karku, często zachowuję się jak nastolatek, jeżdżę motocyklem... Czy to w końcu kryzys wieku średniego?
--
Czterdzieści lat na karku, często zachowuję się jak nastolatek, jeżdżę motocyklem... Czy to w końcu kryzys wieku średniego?
-
- osiedlowy kaskader
- Posty: 137
- Rejestracja: 26.11.2009, 22:56
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
Neno może jakieś fotki za drobne na szczytny cel? Co Ty na to?
- wycior1970
- naciągacz linek
- Posty: 73
- Rejestracja: 13.09.2012, 23:43
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kalisz
Re: WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
Dobrze, że nikogo z naszych już tam nie ma. Masakra co się dzieje w tych państwach
- Neno
- młody podróżnik
- Posty: 2484
- Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zambrów
Re: WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
Przeoczyłem info, sorki.czar132 pisze:Neno może jakieś fotki za drobne na szczytny cel? Co Ty na to?
Nie widzę problemu.
Jedna już poszła Zapraszam na PW.
Swoją drogą to mam kilka ( IMHO ciekawych) pomysłów, jak znajdę chwilę to coś tam na pewno zaproponuję.
Re: WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
neno- nie bądź sknerą , wrzuć nowe zdjęcia
- Neno
- młody podróżnik
- Posty: 2484
- Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zambrów
Re: WAGADUGU i na pewno coś więcej ...
Przepraszam, brak czasu.
Na dziś jedyne co mogę zaoferować to około 1.000 mniej lub bardziej interesujących zdjęć :
https://www.facebook.com/Wyprawa.Wagadu ... tos_albums
Zapraszam.
Kiedyś będzie galeria na picasaweb, niestety nie wiem kiedy znajdę na to czas ;(
Na dziś jedyne co mogę zaoferować to około 1.000 mniej lub bardziej interesujących zdjęć :
https://www.facebook.com/Wyprawa.Wagadu ... tos_albums
Zapraszam.
Kiedyś będzie galeria na picasaweb, niestety nie wiem kiedy znajdę na to czas ;(
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości