Pani Dyrektor marketingu firmy Bell, która obdarowała nas bardzo fajnymi zestawami kosmetyków (a to wszystko za sprawą Wujka - jeszcze raz dzięki, jesteś wielki


Luśki i Skullmena - za jej niepowtarzalne nalewki i jego pomoc przy motocyklowych awariach


Pana Prezydenta Ełku - za pęk smyczy, dzięki którym nie musieliśmy nosić identyfikatorów w zębach
