forum.transalpclub.pl

aaaalee super trasa!!! Normalnie muszę kupić sobie drugie moto do jazdy OFFem! Mam nadzieję, że kiedyś mi się to uda i dołączę do bandy wariatów

NOOOOOO
Szacun dla kolegów - teraz niech pokażą film jak to zrobić na trampku.
tam trzeba mieć wyciągarkę nie zdążę kupić i zamontować.
FILM rewelacja.

W desperacji szukam opony na tył, bo zanim dojadę te pińcet km na zlot to już z moich kostek które są na wykończeniu nic nie zostanie. Teraz rzeczywiście jest dylemat, czy nową oponę , czy jednak wyciągarkę...

ostry pisze:W desperacji szukam opony na tył, bo zanim dojadę te pińcet km na zlot to już z moich kostek które są na wykończeniu nic nie zostanie. Teraz rzeczywiście jest dylemat, czy nową oponę , czy jednak wyciągarkę...

Na starej oponie jedź, a nową zamów z dostawą do Ełku, po co targać ze sobą dwie

ostry pisze:W desperacji szukam opony na tył, bo zanim dojadę te pińcet km na zlot to już z moich kostek które są na wykończeniu nic nie zostanie. Teraz rzeczywiście jest dylemat, czy nową oponę , czy jednak wyciągarkę...

Jak chcesz się utytłać w błocie to niepotrzebna ci druga opona tylko dwa razy tyle tego co bierzesz na kaszel

Dzięki... koledzy...
No właśnie zawsze mi się marzyło żeby będąc na zlocie pojechać na jakąś trasę... motocyklem. No dobra, ze 2 x się udało . Ale co ja poradzę że człek z każdym by chciał porozmawiać, a noce zlotowe tak szybko upływają .

a noce zlotowe tak szybko upływają .

No to zlot zimowy w styczniu załatwi problem krótkich nocy

Dobra, bo jeszcze Ci co nie byli pomyślą że na Zlotach Klubowych to tylko się pije . Stanowczo dementuję takie pogłoski!! Na zlotach trampkowych jest zawsze tak wiele atrakcji, że aby skorzystać choć z większości z nich, należy odpuścić sobie spożywania napojów wyskokowych oraz spania. W związku z tym ostatnim, konieczność płacenia za miejsca noclegowe uważam za nadużycie .

Hejka, niestety w tym roku nie dane było nam się spotkać na wiosnę - proszę o skreślenie z list zapisów/dłużników/ alimienciarzy

Obejrzałem dopiero teraz filmik pt.. mala zajawka czyli jechać na zlot trzeba quadem czy jakimś innym wodolotem, trza koniecznie przyodziać się w kapok no i miec solidne assistance..

Patrząc na padający deszcz zastanawiam się jak głęboko może się zanurzyć TRAMPEK

Żeby nie twarde podłoże pod rama gdzie jest silnik było by nieciekawie . Dałem kroka i miałem prawie po jajca błoto. Heh . Po próbach wyjechania zagłębił się jeszcze mocniej

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

arturbasiam pisze: Na starej oponie jedź, a nową zamów z dostawą do Ełku, po co targać ze sobą dwie

Dobrze gada!

adamskii pisze:Patrząc na padający deszcz zastanawiam się jak głęboko może się zanurzyć TRAMPEK

Głęboko. Czasem nawet jeszcze głębiej...

Nolson05 pisze: [...] na zlot [...]trza koniecznie przyodziać się w kapok no i miec solidne assistance..

No rejczel!

sajmonwww pisze:Hejka, niestety w tym roku nie dane było nam się spotkać na wiosnę - proszę o skreślenie z list zapisów/dłużników/ alimienciarzy

Weź, idź i nie wk*rwiaj Kolejny, kurde... KOLEGA ...

ostry pisze:Dobra, bo jeszcze Ci co nie byli pomyślą że na Zlotach Klubowych to tylko się pije

Jakie "pije" co "pije"?? Stringi chyba kogoś piją! Woda w kranie i dalej jazda! Żadnego chlania na terenie nie bedzieta mje tu urzondzać!!!

Dla tego mam zasadę-nie piję na zlocie,bo potem nie wiadomo z kim i o czym się rozmawiało i gdzie są spodnie Piję zawsze tusz przed wyjazdem i powrotem,droga szybciej mija

długi pisze:Dla tego mam zasadę-nie piję na zlocie,bo potem nie wiadomo z kim i o czym się rozmawiało i gdzie są spodnie Piję zawsze tusz przed wyjazdem i powrotem,droga szybciej mija

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

długi pisze:Dla tego mam zasadę-nie piję na zlocie,bo potem nie wiadomo z kim i o czym się rozmawiało i gdzie są spodnie Piję zawsze tusz przed wyjazdem i powrotem,droga szybciej mija

długi pisze:Dla tego mam zasadę-nie piję na zlocie,bo potem nie wiadomo z kim i o czym się rozmawiało i gdzie są spodnie Piję zawsze tusz przed wyjazdem i powrotem,droga szybciej mija

Bardzo słusznie. Szybciej mija i, jak mawia Krzysimirn, dużo bezpieczniej się jedzie - droga widziana podwójnie jest szersza, a i kierownik się tak nie czai, bo odwaga w niego wstępuje

DLATEGO, kuźwa!!

długi pisze:Dla tego mam zasadę-nie piję na zlocie,bo potem nie wiadomo z kim i o czym się rozmawiało

się porobiło... czujność zwiększona widzę u sygnalistów

W ten sposób to odebrałeś Szkoda,ale...każdy sądzi według siebie

Witam,

Aby być w "temacie": właśnie rozpoczynam detox przed Zlotowy

Pzdr. L.K.