Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

motocyklowo
Awatar użytkownika
MrWaski
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 123
Rejestracja: 16.06.2020, 07:29
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Słocina

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: MrWaski »

Wojtec pisze:Z chęcią,tylko nie potrafię wstawiać tutaj zdjęć. :ysz:
Wyślij mi zdjęcia na maila, to Ci wstawię.
Romet R125 vel Debeściak
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2704
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: grad74 »

Artek pisze:3523
600-ka. Przyjaciela.

Bardzo ładna rewizyjka! Też sobie taką samą wyciacham.
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Pawel
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 506
Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Orzesze

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: Pawel »

Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia co ma na celu takie wycinanie otworów w tej osłonie zębatki zdawczej. Poza efektem wizualnym typu "wow" :omg: , rodem z Ducati (pokrywa sprzęgła) nic to nie wnosi do tematu zużycia zębatki zdawczej lub zużycia wałka.
Przecież żeby sprawdzić stan w/w elementów, trzeba ściągnąć zębatkę zdawczą, inaczej nie da rady nic stwierdzić. Samo sprawdzanie wizualne, czy zabezpieczenie zębatki zdawczej jest na miejscu i czy nie wykręciły się dwie śrubki, które i tak powinny być wkręcone na kleju jest raczej bez sensu :wacko: .
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2512
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: Artek »

Ja dość często smaruję zdawczą.
Taka rewizja pomaga w ocenie stanu samych zębów. Ostatnia zębatka przy 8kkm wyglądała całkiem ok. Po 10 kkm była już kompletnie zjedzona. Nie potrafię powiedzieć, dlaczego tak szybko padła. Rewizja pomaga także w oczyszczeniu osłony z syfu, który właściciel ( zwany w ZMY- Brutusem) zbiera jeżdżąc po łąkach, lasach i nadodrzańskich mokradłach. Po prostu łatwiej wydłubać błoto i trawę.
Dominator.
Pawel
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 506
Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Orzesze

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: Pawel »

Acha, OK. Widać co użytkownik to inne potrzeby :thumbsup: . Co do zębatek zdawczych, to poza oryginalnymi Hondy, to inne zamienniki nie są sobie równe jakością, np. jedna JT nie jest równa innej JT - sprawdzone.

P.S. Przejeżdżałem w tym roku przez okolice ZMY :thumbsup: jadąc od ZS na południe, kiedy to z kolegą z tego forum objeżdżaliśmy Polskę dookoła zaczynając od SMI.
Awatar użytkownika
Bezdomny
romeciarz
romeciarz
Posty: 20
Rejestracja: 18.02.2016, 22:49
Mój motocykl: XL650V

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: Bezdomny »

Trampek dostał sakwy 2x30l od 21 Brothers :D

Obrazek
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: Sylwek »

Bezdomny pisze:Trampek dostał sakwy 2x30l od 21 Brothers :D
No, no, nieźle, jak na bezdomnego :tongue: :bija:.
Awatar użytkownika
andy237
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1013
Rejestracja: 17.06.2010, 11:20
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Prawie Warszawa :)

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: andy237 »

Kierunki oryginalne zamienione na ledy, następnie przeniosłem halogeny spod kierunków w dół na gmole, ponieważ przy włączonych halogenach nie było widać że kierunek miga :ohmy: , teraz jest lepiej :ok:
Awatar użytkownika
Sal
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 135
Rejestracja: 05.11.2016, 18:50
Mój motocykl: XL650V

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: Sal »

Wymieniłem napęd. Zębatka po 17 tyś przebiegu:
Obrazek z Dysku Google

Wałek po przebiegu 76 tyś km:
Obrazek z Dysku Google
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: Sylwek »

Wymieniałeś cały napęd już po 17 tys. km czy po drugiej zębatce zdawczej?
Awatar użytkownika
Sal
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 135
Rejestracja: 05.11.2016, 18:50
Mój motocykl: XL650V

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: Sal »

Sylwek pisze:Wymieniałeś cały napęd już po 17 tys. km czy po drugiej zębatce zdawczej?
Cały napęd. Już mi się naciąg skończył. Wkurza mnie to, jak krótko to żyje :thumbsdown: . Jest scottoil, leje aż osłona łańcucha jest mokra, a napęd rozciąga się jak guma w kalesonach. Łańcuch Regina wytrzymał 11 tyś. JT wytrzymał 17 tyś. Teraz założyłem ESJOT EH525-118, zobaczę ile ten bezoringowiec pożyje. Staram się zakładać łańcuchy, które mają ponad 4 tony wytrzymałości.
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2512
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: Artek »

Właśnie podciągnąłem o "ząbek" did zvmx po blisko 30 tyś. przebiegu.
Zjadł już 3 oryginalne zdawcze.
Dominator.
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2704
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: grad74 »

Sal pisze:Wymieniłem napęd. Zębatka po 17 tyś przebiegu:
Obrazek z Dysku Google

Wałek po przebiegu 76 tyś km:
Obrazek z Dysku Google
Sal, moja zdawcza wyglądała tak po 32 kkm. (tak, aż tyle czasu jej nie zmieniałem, ale za to co 2-3 tysie byle zdejmowana i smarowany był wałek). Natomiast łańcuch i tylna dobiegają 46 kkm przebiegu, ale już się powoli kończą i cały komplet DIDa czeka już w szufladzie . Ale ja spokojnie jeżdżę i od kilku tysi mam założony napinacz łańcucha . No oczywiście napęd cały czas smarowany olejarką poprzez oddanie oleju na tylna zębatkę.
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Janek-2004
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 248
Rejestracja: 01.04.2018, 15:34
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Dębowiec

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: Janek-2004 »

grad74 pisze:
Sal pisze:Wymieniłem napęd. Zębatka po 17 tyś przebiegu:
Obrazek z Dysku Google

Wałek po przebiegu 76 tyś km:
Obrazek z Dysku Google
Sal, moja zdawcza wyglądała tak po 32 kkm. (tak, aż tyle czasu jej nie zmieniałem, ale za to co 2-3 tysie byle zdejmowana i smarowany był wałek). Natomiast łańcuch i tylna dobiegają 46 kkm przebiegu, ale już się powoli kończą i cały komplet DIDa czeka już w szufladzie . Ale ja spokojnie jeżdżę i od kilku tysi mam założony napinacz łańcucha . No oczywiście napęd cały czas smarowany olejarką poprzez oddanie oleju na tylna zębatkę.

cześć, możesz podrzucić jakieś fotki tego napinacza i parę słów na ten temat, czy to jakaś samoróbka czy do kupienia, etc.

btw. już może niedługo odpadną problemy ze smarowaniem i naciąganiem łańcucha jak ten wynalazek spowszednieje - https://www.motocykl-online.pl/newsy/Be ... MW,14521,1.
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: Sylwek »

Sal pisze:ały napęd. Już mi się naciąg skończył. Wkurza mnie to, jak krótko to żyje :thumbsdown: . Jest scottoil, leje aż osłona łańcucha jest mokra, a napęd rozciąga się jak guma w kalesonach. Łańcuch Regina wytrzymał 11 tyś. JT wytrzymał 17 tyś. Teraz założyłem ESJOT EH525-118, zobaczę ile ten bezoringowiec pożyje. Staram się zakładać łańcuchy, które mają ponad 4 tony wytrzymałości.
Oglądałem niedawno napęd DID-a, który montowałem ca 25-27.000 km temu. Po drodze Mongolia, Gruzja i takie tam :smile: ,łatwo nie miał. W dwu miejscach nierównomiernie rozciągnięty, ale lekko i pozostał na swoim miejscu- jeszcze polata, bez dziadowania.
Montowałem, jesienią ub.r., najmocniejszego niebieskiego RK do 180 konnego Gixa i natenczas ok.
Janek-2004 pisze:cześć, możesz podrzucić jakieś fotki tego napinacza i parę słów na ten temat, czy to jakaś samoróbka czy do kupienia, etc.
Będę adwokatem grada- o ile pamiętam, tworzył to coś (jak zawsze :grin: ).
Janek-2004 pisze:btw. już może niedługo odpadną problemy ze smarowaniem i naciąganiem łańcucha jak ten wynalazek spowszednieje - https://www.motocykl-online.pl/newsy/Be ... MW,14521,1.
Ciekawym trwałości powłoki ta-C. Wygląda na to, że poza brakiem okresowego smarowania łańcucha, firma chce zniwelować rozciąganie go. Wnioskując, rozciąganie wg nich wynika ze zużycia (wytarcia) sworzni, a nie rozciąganiu ogniw bocznych. Ciekawym.
Awatar użytkownika
Sal
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 135
Rejestracja: 05.11.2016, 18:50
Mój motocykl: XL650V

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: Sal »

Sylwek pisze:
Janek-2004 pisze:btw. już może niedługo odpadną problemy ze smarowaniem i naciąganiem łańcucha jak ten wynalazek spowszednieje - https://www.motocykl-online.pl/newsy/Be ... MW,14521,1.
Ciekawym trwałości powłoki ta-C. Wygląda na to, że poza brakiem okresowego smarowania łańcucha, firma chce zniwelować rozciąganie go. Wnioskując, rozciąganie wg nich wynika ze zużycia (wytarcia) sworzni, a nie rozciąganiu ogniw bocznych. Ciekawym.
W informacji o powłoce, którą BMW planuje wprowadzić jest chyba nadinterpretacja dziennikarza. Powłoka OK, niech sobie będzie. Ale jak wspominasz, rozciągania stali to nie powstrzyma. Kiedyś czytałem o stali na okręty podwodne. Chcieli się głębiej zanurzać, więc wymyślili okręt ze stali HY-130. I niestety nie dało się tego obrabiać, tak twarda była. https://pl.wikipedia.org/wiki/Okr%C4%99 ... ad%C5%82ub Obawiam się, że z łańcuchami jest podobnie i rozciągać się będą a powłoka pozwoli zaoszczędzić 50 zł na puszkę smaru.
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: Sylwek »

Sal pisze:Obawiam się, że z łańcuchami jest podobnie i rozciągać się będą a powłoka pozwoli zaoszczędzić 50 zł na puszkę smaru.
Tak, rozciągać się będą bardziej lub mniej, w zależności od użytego materiału. Znajomy, około 2000 roku, dorobił w WSK zębatki do swojej Yamahy- zmieniał tylko łańcuchy :smile: . Zaznaczam, nie znam wpływu na wałek zdawczy :grin: . Czyli można.
Odnośnie czarodziejskiej powłoki, myślę że producent chciałby zniwelować grzech pierworodny- jakość smarowidła, częstotliwość jego użytkowania lub jej zupełny brak. Powłoki ceramiczne czy grafitowe bardzo sympatycznie przenoszą obciążenia występujące w łożyskach.
Petefijalkowski
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 22.04.2020, 17:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań / Szczecin

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: Petefijalkowski »

Pierwsza rzecz po zakupie :) Wymiana oryginalnej szyby na turystyczna :)

Obrazek
Dlugi1
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 414
Rejestracja: 14.06.2017, 09:52
Mój motocykl: XL650V

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: Dlugi1 »

Petefijalkowski pisze:Pierwsza rzecz po zakupie :) Wymiana oryginalnej szyby na turystyczna :)
Tyś wysoki, to jeszcze deflektor się przyda :-)
Po jednej z przejażdżek po Słowacji, gdzie tak mi napierniczało wiatrem w kask, że myślałem, iż mi łeb ukręci - jedną z pierwszych inwestycji była szyba + później deflektor (bo było mało).
A później już poszło tak, że zabrakło miejsca na kierownicy :-)
Awatar użytkownika
mr bulwa
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 624
Rejestracja: 26.09.2008, 10:44
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

Post autor: mr bulwa »

Sylwek pisze:Tak, rozciągać się będą bardziej lub mniej, w zależności od użytego materiału. Znajomy, około 2000 roku, dorobił w WSK zębatki do swojej Yamahy- zmieniał tylko łańcuchy :smile: . Zaznaczam, nie znam wpływu na wałek zdawczy :grin: . Czyli można.
Odnośnie czarodziejskiej powłoki, myślę że producent chciałby zniwelować grzech pierworodny- jakość smarowidła, częstotliwość jego użytkowania lub jej zupełny brak. Powłoki ceramiczne czy grafitowe bardzo sympatycznie przenoszą obciążenia występujące w łożyskach.
Ciekawe czy takie zaceramizowanie łańcucha daje jakieś rezultaty? Ma ktoś doświadczenie w tej kwestii???
https://www.ceramizer.pl/sklep/ceramize ... owego.html
Obrazek

• Zapewnia stałą ochronę trących się powierzchni łańcucha i zatrzymuje procesy jego zużycia. Ogniwa stają się bardziej odporne na nagłe przeciążenia.
• Zmniejsza hałas pochodzący od pracy łańcucha i zębatek.
• Wydajne i wygodne smarowanie, jedna aplikacja umożliwia pokonywanie do 1000 km przebiegu nawet przy wysokich obciążeniach.
• Opakowanie zawiera 4 aplikatory po 4 gram każdy, co starcza na ~4000 km przebiegu (4 aplikacje x 1000 km).
• Aplikatory są małe i lekkie co ułatwia ich przechowywanie w podróży.
• Preparat jest skuteczny zarówno w łańcuchach typu O-ring, X-ring jak i Z-ring.
• Aplikacja za pomocą strzykawki pozwala precyzyjnie nanosić smar na łańcuch zachowując w czystości pozostałe elementy motocykla.
• Dzięki podwyższonej lepkości rozbryzgiwanie przy wyższych prędkościach jest minimalne (pod warunkiem prawidłowej, równomiernej aplikacji).
• Aktywne nano komponenty wyrównują mikrodefekty i błyskawicznie obniżają do minimum współczynnik tarcia pomiędzy łańcuchem a zębatkami przez co wydatnie poprawiają proces smarowania trących się detali.
• Penetruje szczeliny łańcucha zabezpieczając łańcuch i zębatki przed zużyciem i korozją.
• Skuteczny zarówno w motocyklach rekreacyjnych jak i sportowych
_______________________________________________
Nie ma drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą.
Budda Siddhartha Gautama
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości