BMW 1100/1150 GS - plusy minusy, opinie

motocyklowo
Awatar użytkownika
bartekk
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1450
Rejestracja: 28.10.2011, 07:54
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: wrocław - radwanice

Re: BMW 1100/1150 GS - plusy minusy, opinie

Post autor: bartekk »

Ładny, brzydki. Wszystko oczywiście kwestia gustu. Mnie się podoba. W trampku brakuje mi "luzu" w przelotach. 100-110km/h i jazda przestaje być komfortowa. Coraz częściej jeżdżę z Dżołaną i rozważam różne za i przeciw.
"Do miasta" i tak nie jeżdżę trampkiem tylko skuterem, więc w przypadku bawarki byłoby podobnie.
Z drugiego bodajże Rogacza pamiętam zmotanego GS-a a'biohazard. Fajna sztuka. Potem widziałem go na allegro.
Legendarne są właściwości jezdne tych sprzętów, niezawodność (?), hamulce.
Ale są inne "legendy" - złamane tylne wahacze, procedura rozruchowa, odpowiednia rozgrzewka przed jazdą .....
Czytam, czytam Wasze opinie....
W życiu są rzeczy ważne i .... ważniejsze.
Awatar użytkownika
kanuj
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 281
Rejestracja: 01.10.2013, 18:34
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Majdan Mętowski/Makoszka

Re: BMW 1100/1150 GS - plusy minusy, opinie

Post autor: kanuj »

Ja mam swojego 4 lata (jakieś 30.000 km) można powiedzieć że to moje pierwsze moto wcześniej Junak z 62r.
Można gdybać rozważać czytać a jeśli nie zrobisz kilki setek za kierownikiem to nie będziesz wiedział:) mi solo jeździło się super tego sezonu z plecakiem i załadowanym na maksa zaczynała przeszkadzać mi jego masa.
Koszty utrzymania Będziesz Miał Wydatki jak sama nazwa wskazuje... mi się skończyło sprzęgło i łożyska skrzyni, zrobiłem po kieszeni poczułem... niestety taki urok... jak kupisz trupa to popłyniesz ale to chyba jak ze wszystkim chociaż BMW to ciut drożej niż inne motongi jeśli chodzi o serwis :/
"Zabijanie dla pokoju jest jak pieprzenie się dla cnoty"
Awatar użytkownika
Bolek
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1127
Rejestracja: 30.09.2008, 20:39
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Libiąż

Re: BMW 1100/1150 GS - plusy minusy, opinie

Post autor: Bolek »

bartekk pisze:Ale są inne "legendy" - złamane tylne wahacze,
W 1100 i 1150 to nie występuje, tam jest wszystko pancerne :grin: Sprzęgło jak to sprzęgło zużyje się trzeba robić ,ale przy zakupie zwracaj szczególną uwagę na skrzynię ,naprawdę jest wymagająca i nieudaczny bajker potrafi ją zniszczyć, dlatego jest bardzo dużo egzemplarzy w super stanie,ale właśnie z uszkodzoną skrzynią do czego sprzedający niechętnie się przyznają dopiero przyciśnięci mówią np. "że coś tam czasem trójka nie zapina " :grin: Koszty serwisu są drogie jak serwisujesz moto w serwisie, ale naprawdę przy odrobinie chęci wszystkie podstawowe rzeczy można robić samemu .W internetach jest wszystko co potrzeba i filmiki poprowadzą za rączkę nawet największego laika
Jak się smucisz to jesteś smutas a jak się kłócisz to jesteś ....☺
Awatar użytkownika
Bolek
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1127
Rejestracja: 30.09.2008, 20:39
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Libiąż

Re: BMW 1100/1150 GS - plusy minusy, opinie

Post autor: Bolek »

A tu taki filmik co można jak się trochę ogarnie sprzęta
www.youtube.com/watch?v=ALcrKgPOynQ
Jak się smucisz to jesteś smutas a jak się kłócisz to jesteś ....☺
Awatar użytkownika
dawidr
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 200
Rejestracja: 03.10.2012, 22:02
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Olsztyn

Re: BMW 1100/1150 GS - plusy minusy, opinie

Post autor: dawidr »

zimny pisze:Z dużym GSem jest dokładnie tak:
To jest motocykl do którego trzeba się przekonać i albo się pokocha tą maszynę albo nie.
Taką opinię o BMW ogólnie wyraził kiedyś gdzieś jakiś gość i wszyscy ją powtarzają. Moim zdaniem jak ktoś kocha jazdę motocyklem to drugorzędny jest kraj produkcji, pojemność silnika czy marka. Jeśli kierownikowi pasuje sprzęt, ma wygodą pozycję, na kokpicie wszystko czego potrzebuje to reszta nie ma znaczenia. Ale żeby się o tym przekonać to trzeba kilka tysięcy kilometrów w różnych warunkach nalatać. :smile: Miłość do jazdy motocyklem jest lub jej nie ma, nieważne jaki to sprzęt - ważne żeby pasował kierownikowi :wink:
zimny pisze:Ale jeździ tym (dużym gejesem) kupa ludzi nie bez powodu. Dla mnie motocykl który na sucho waży 240kg jest nie do przyjęcia i już.
Ostatnio przeczytałem, że gotowa do jazdy Honda Hornet - wydawałoby się lekki zwinny ścig na miasto i okolice - waży 200 kg... :niewiem: :ysz:

Poss - :ok:
Bolek - ładny :roll:
„Świat to księga, kto nie podróżuje czyta tylko jedną jej stronę”
NO 8330
Next22
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1224
Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: POLICHNO

Re: BMW 1100/1150 GS - plusy minusy, opinie

Post autor: Next22 »

Wróciłem w sobote z zachodnich krajów 90% mijanych maszyn to GS-y
I to jest naturalne środowisko tych maszyn :
autobana żadziej gorsze asfalty ale prędkość przelotowa 150km/h w dwie osoby
Przy tym 5litrów na sto a to ważne jak robimy trip 5 tys km
:) dla mojej afry wyniki nie osiągalne :)
Jeżeli bym myślał o zwiedzaniu europy z żoną to GS 1100 jak by kasy stykło 1150 z początku produkcji był by faworytem

Wysłane z mojego Lark FreeMe X4 7 3G HD przy użyciu Tapatalka
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2703
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: BMW 1100/1150 GS - plusy minusy, opinie

Post autor: grad74 »

Bartek mielismy pogadac ale koledzy napisali tu w zasadzie wszystko, lub prawie wszystko. Ja dodamnod siebie ze pojezdzilem sporo na 1150 i generalnie nie zauwazylem ani topornej pracy silnioa, ani skrzyni. Pracuja jak w kazdym moto. Raz mialem okazje przejechac sie 1100 i tez jakiegos szoku nie doznalem. Natomiast pozostale wymienione plusy... prowadzenie, hamulce i spalanie potwierdzam-bajka. Co do cen czesci i skomplikowania napraw z tego co wiem od kilku kolegow GS-iarzy w starszych modelach do ogarniecia samemu ceny czesci w 1150 nieco drozsze, ale jie ma tragedii. Co do masy mastodonta na czrnym zupelnie nie czuć, a znajac Twoje potrzeby i styl jeżdżenia... bierz, nie bedziesz zalowal. Sam wiesz ze ja swego czasu tez polowalem na 1100 (1150 po prostu mi sie nie podoba i juz).
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2909
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: BMW 1100/1150 GS - plusy minusy, opinie

Post autor: zimny »

Ja mogę zwrócić uwagę na kąt ugięcia kolan pasażera - moja żona jak jeździła na plecaku GSem bardzo kręciła nosem na ugięcie kolan. W V-Stromie jak sama mówi jest bajka w tym względzie, podobnie w Afryce, ciut gorzej w Trampku. Może sobie pożyczę od kumpla GSa z przodem KTM i porównam z DLem.

Wczoraj pierwszy raz od dawna wybrałem się V-Stromem do roboty. Ależ brakuje mi w nim poręczności i zwinności Trampka (rozstaw osi robi swoje)...doskonały w asfaltową trasę w dwie osoby ale solo stricte po mieście to niezbyt (b. szeroka kiera, gabaryt solidny). Wczoraj jeżdżąc po Warszawie tęskniłem za Trampkiem 650 (wszędzie je wczoraj widziałem :smile: ) i za skuterkiem :wink:

Ale ja tak mam że lubię dość lekkie, zwarte i poręczne motocykle.
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
jancio
romeciarz
romeciarz
Posty: 23
Rejestracja: 14.11.2014, 16:36
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMW 1100/1150 GS - plusy minusy, opinie

Post autor: jancio »

Mam BMW r1150GS z 2000 r. Moja ocena generalnie pokrywa się z oceną Bolka. Jedyne różnice to to, że w moim pterodaktylu skrzynia biegów jest precyzyjna. Faktem jest, że ma dłuższe skoki dźwigni niż Trampek, co na początku sprawia wrażenie braku precyzji. Prędkości rzędu 140-160 km/h są możliwe do utrzymywania pod warunkiem zmiany szyby z fabrycznej na jakąś inną (z fabryczną do 120 km/h, potem kończy się komfort). Ja jeżdżę z MRA i rzeczywiście jest olbrzymia różnica. Opinia, że pociąga olej nie sprawdza się w moim motocyklu. Nie dolewam oleju między wymianami (w Trampku muszę). Dla mnie za słabe jest tylne zawieszenie, gdy się jedzie z plecaczkiem i kuframi. Generalnie motocykle bardzo fajne i polecam. Nie można jednak 1150gs porównywać z Trampkiem. To są zupełnie inne motocykle. Dodam jeszcze, że manewrowość tego modelu przy niskich prędkościach (mając na uwadze jego masę) jest rewelacyjna. Wiem co piszę bo mam również Hondę Crosstourera DCT (można powiedzieć odpowiednik gs-a), która w tym zakresie (wolne manewry) nie dorasta BMW do pięt. GS- em mogę ponadto wjechać w lekki teren, Crosstourerem już nie, choć na filmach reklamowych goście dokonują cudów w terenie. I jeszcze ważna rzecz. Gs-a sam podnoszę (nisko środek ciężkości), crosstourera nie daję rady.
Awatar użytkownika
ryve
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 297
Rejestracja: 17.10.2010, 22:45
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMW 1100/1150 GS - plusy minusy, opinie

Post autor: ryve »

Miałem 1100 i 1150. Potwierdzam praktycznie wszystko, co tu napisano. Motocykle świetne (o ile nie kupisz trupa). Samodzielne serwisowanie łatwe (wszystko na wierzchu). Jeśli potrzebujesz pomocy fachowca, to zostaje ci albo drogi serwis autoryzowany, albo jakiś pasjonat marki, który ogarnia temat (da się znaleźć parę takich osób). Części zamienne/eksploatacyjne nie są jakoś mocno drogie w porównaniu z innymi markami. Moto inne, niż wszystkie - wymaga przyzwyczajenia. I to dość długiego. Ale jak już się przyzwyczaisz, to będziesz zadowolony.

Z perspektywy czasu... Jeśli miałbym znowu kupować dużego GS'a, to 1150 z ostatnich lat produkcji (wersja bardziej budżetowa) lub 1200 na dwóch wałkach rozrządu (zdaje się, że od 2010 wzwyż). Ale dla mnie ta marka okazała się mocno pechowa i w beemki to już raczej nie pójdę. Chyba, że zamieszkam w innym kraju, to może wtedy będzie to miało sens.

Jedna prośba: jakbyś kupował 1150, to... nie kupuj mojego.
Podpis zastępczy. Wyrób sygnaturko-podobny.
Awatar użytkownika
arturbasiam
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 167
Rejestracja: 18.01.2014, 16:08
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Brzeg,

Re: BMW 1100/1150 GS - plusy minusy, opinie

Post autor: arturbasiam »

Od wtorku / 600km jestem/jesteśmy posiadaczami R1150GS na obecną chwilę :yaho: :ok: w porównaniu do naszego "osiłka" to wszystko na +
+ pierwsze 170km do domu solo bez kufrów - prowadzenie mimo wagi - rewelacyjne, niższy środek ciężkości, w zakręty wchodzi jak po sznurku :crossy: ,
+ z pasażerem nie ma "zamułki" - odkręcasz manetkę i idzie, nie trzeba redukować i się zastanawiać, czy da radę :niewiem:
+ nie ważne, czy z kuframi, czy bez we dwoje - prowadzi się rewelacyjnie,
+ miejsce dla pasażera - Basia mówi, że nawet trochę za dużo - i między nami i między nią a kufrem centralnym, że musi się od nowa uczyć być plecakiem i że nie ma się czego trzymać
+ hamulce - nie spowalniają motocykla tylko hamują
+ spalanie jak na razie między 4,5l a 5, a nie to co w trampku 6,5-8
+ reakcja na wiatr - wczoraj u nas dość mocno wiało a moto i tak prowadziło się jak po sznurku, bardziej my czuliśmy te podmuchy niż motocykl,
Jedyny leki minus to skrzynia biegów i sprzęgło, ale to ponoć kwestia treningu - przy zmianie biegu motor lekko nurkuje.
Na obecną chwilę to wszystko co zauważyliśmy :zabawa:
Jawa TS350 >90'--> Suzuki GSX 1100F >95'-->Honda XL600V >98'-->Honda XL650V >03'-->R1150GS >01'--> VT125 >02' + NT1100DCT>22'
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2703
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: BMW 1100/1150 GS - plusy minusy, opinie

Post autor: grad74 »

O gratulacje :ok:
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość