forum.transalpclub.pl

Kurczę, pomimo klucza dynamometrycznego zj... gwint dwóch szpilek przy tym docisku osi przedniego koła...
Jak te szpilki można odkręcić, bo wczoraj walczyłem ze 2 godziny i nawet jedna nie drgnęła.
Używać opalarki przy lagach trochę się boję aby nie uszkodzić czegoś w zawieszeniu.
Macie może jakieś "patenty" na odkręcenie tych szpilek?

[EDYTA]
Spróbuj z dwoma nakrętkami - skontruj je na szpilkach - ale uważaj bo możesz ukręcić szpilkę. A wtedy zostaje wykrętak.

Jeśli coś wystaje to możesz spróbować chwycić szczypcami morsea i wykręcać (też kiedyś ukręciłem tą szpilkę i tak właśnie sobie poradziłem). Kupiłem szczypce ze średniej półki (ok. 40 zł) i dają radę - często się przydają w trudnych sytuacjach.
Powodzenia!

Z wyczuciem aby nie przegrzać dospawać nakrętkę.

I gdy tylko nie będzie czerwone, delikatnie rozruszać prawo-lewo, stopniowo coraz więcej odkręcać. Stopniowo.

Dzięki...
Klucz Morse'a dzisiaj kupiłem bo szczypce nie dały rady. Nakrętek nie sa się skontrować bo gwint się zerwał...
Niemniej w niedzielę będę jeszcze walczył... Dzięki za rady!

Pan_Mongolka pisze:Dzięki...
Klucz Morse'a dzisiaj kupiłem bo szczypce nie dały rady. Nakrętek nie sa się skontrować bo gwint się zerwał...
Niemniej w niedzielę będę jeszcze walczył... Dzięki za rady!

Nie kombinuj czymś co nie jest do tego przeznaczone, bo narobisz jeszcze gorzej.
Polecam nasadkę do urwanych szpilek. Nie wiem jak fachowo się nazywają ale wpisz w google i będziesz wiedział o co chodzi.

Solidworks pisze: Nie kombinuj czymś co nie jest do tego przeznaczone, bo narobisz jeszcze gorzej.
Polecam nasadkę do urwanych szpilek. Nie wiem jak fachowo się nazywają ale wpisz w google i będziesz wiedział o co chodzi.

Z opisu Castoramy:
"W jakich sytuacjach mogą szczególnie przydać się szczypce Morse’a? Oto przykłady:
- odkręcanie rozmaitych śrub i nakrętek..."
https://www.castorama.pl/szczypce-morse ... 67551.html
Ukręconą szpilkę przy mocowaniu osi przedniego koła wykręciłem właśnie takimi szczypcami - telefonicznie poradził mi to mój mechanik i zadziałało. Chwyciłem za to co jeszcze wystawało - trochę jak na zdjęciu poniżej (tu oczywiście jest jeszcze łep śruby). Zęby szczypiec (są utwardzone) zagłebiły się w materiał szpilki i dało się ją wykręcić. Można wcześniej ją jeszcze dalikatnie od czoła opukać młotkiem aby poruszyć trochę na zpieczonym gwińcie.
Nasadki są pewnie bardziej profi rozwiązaniem.

mr bulwa pisze:

Solidworks pisze: Nie kombinuj czymś co nie jest do tego przeznaczone, bo narobisz jeszcze gorzej.
Polecam nasadkę do urwanych szpilek. Nie wiem jak fachowo się nazywają ale wpisz w google i będziesz wiedział o co chodzi.

Z opisu Castoramy:
"W jakich sytuacjach mogą szczególnie przydać się szczypce Morse’a? Oto przykłady:
- odkręcanie rozmaitych śrub i nakrętek..."
https://www.castorama.pl/szczypce-morse ... 67551.html
Ukręconą szpilkę przy mocowaniu osi przedniego koła wykręciłem właśnie takimi szczypcami - telefonicznie poradził mi to mój mechanik i zadziałało. Chwyciłem za to co jeszcze wystawało - trochę jak na zdjęciu poniżej (tu oczywiście jest jeszcze łep śruby). Zęby szczypiec (są utwardzone) zagłebiły się w materiał szpilki i dało się ją wykręcić. Można wcześniej ją jeszcze dalikatnie od czoła opukać młotkiem aby poruszyć trochę na zpieczonym gwińcie.
Nasadki są pewnie bardziej profi rozwiązaniem.

No cóż, może i się uda tym odkręcić. Chociaż to mnie nie przekonuje. Uważam, że nasadka będzie do tego celu lepsza. Klucz, o którym piszesz po prostu do mnie nie przemawia. W każdym razie, trzymam kciuki.

mr bulwa pisze: Ukręconą szpilkę przy mocowaniu osi przedniego koła wykręciłem właśnie takimi szczypcami - telefonicznie poradził mi to mój mechanik i zadziałało. Chwyciłem za to co jeszcze wystawało - trochę jak na zdjęciu poniżej (tu oczywiście jest jeszcze łeb śruby). Zęby szczypiec (są utwardzone) zagłębiły się w materiał szpilki i dało się ją wykręcić. Można wcześniej ją jeszcze delikatnie od czoła opukać młotkiem aby poruszyć trochę na zapieczonym gwincie.

W zeszłym roku miałem identyczną przygodę i zastosowałem dokładnie tą samą metodę z pełnym powodzeniem.

Jak nie chcesz grzać szpilki to kup zamrażacz w sprey-u i niższa temperatura tym lepszy około minutki podziałaj na szpilkę i później albo konkretna żaba albo morse-y

Spróbowałbym jeszcze klucza szwedzkiego lub samozaciskowego

Mi też sie tak przytrafiło . niestety za chiny ludowe nie chciała mi sie odkrecić . Wszystkimi sposobami . Musiałem uciąć wywiercić i zagwintować nowy otwór udało sie . Teraz mam nauczkę żę odpowiednio nie znaczy silno !!!!

1!Szczypce morsa wymyślił ojciec mojego kolegi.Przez parę lat klepali je w garażu za komuny.Firma zwietrzyła ,że nie figuruje w urzędzie patentowym i wypuściła na rynek jako własne z patentem.I tak mamy szczypce moresa.Kolega nazywa się Grzelec, tak jak jego ojciec,który był również mistrzem szachowym ale zapił przed wyjazdem na światową rozgrywkę i dupa.Wygrał Kasparow.Ojciec miał więcej pomysłów ,które za komuny szły w obrót machiny państwowej bez pytania o cokolwiek.Szkoda ,że bimbrów,wódek i win tak ochoczo nie wdrażali z wykładni tego wynalazcy-a i ja,jeszcze wielu aa, przekonało się o ich kunszcie-cudo,bum bum bum kałasznikow eto cud-pije pali ale łba nie rozwali.Poranki są miękkie.
Tyle o pamięci wynalazcy -światły umysł ,beretki na ucho,k***a,jedziemy dalej!
Jebać system!

Każdy ma swoje patenty,
ostatni na urwaną śrubę, gdy niewiele wystaje (ale zawsze coś). Najczęściej spotykany przypadek urwanych śrub wśród kolegów to małe rozmiary w aluminium np. M6 . Na urwaną śrubę nakładamy podkładkę podwójnie poszerzaną, następnie precyzyjnie spawamy urwaną śrubę to podkładki, (są też metody z zakrętką, ale wtedy zwykle się ów śruba ukręca). Ważne żeby odczekać , ew. potem schłodzić , żeby stal odpuściła w amelinium. Wtedy łapiemy za podkładkę szczypcami , czy innym narzędziem i śruba powinna się odkręcić.
Jeśli nie, szlifujemy, punktujemy i zestawem do wykręcania urwanych śrub postępujemy zgodnie z zaleceniami producenta.
Dobrze sprawdzają się zestawy z firmy WURTH, wiertła, nasadki , kołki, instrukcja obrazkowa wszystko jest w zestawie.
Może to brzmi skomplikowanie, ale metoda jest prosta, w kilku moich przypadkach zadziałała.
Pozdrawiam KJU

Paweł 71 pisze: ↑21.10.2021, 21:58 Szkoda ,że bimbrów,wódek i win tak ochoczo nie wdrażali z wykładni tego wynalazcy-a i ja,jeszcze wielu aa, przekonało się o ich kunszcie-cudo,bum bum bum kałasznikow eto cud-pije pali ale łba nie rozwali.Poranki są miękkie.
Tyle o pamięci wynalazcy -światły umysł ,beretki na ucho,k***a,jedziemy dalej!

Zaintrygował mnie ww fragment.
Czy tak można coś zapieczonego odkręcić ?

Witam.Właśnie jestem po wymianie oleju w lagach.Oczywiście bałem się,że pourywam szpilki.Nie dysponuję palnikiem,spawarką a jedynie podstawowymi narzędziami warsztatowymi.Obawa skłoniła mnie do poszukiwania możliwych dla mnie rozwiązań.I tak wpadłem na pomysł by przed odkręcaniem ww.szpilek nagrzać je punktowo lutownicą kolbową.Nakrętki puściły a szpilki całe.Wcześniej próbowałem(w ramach przygotowania do całej operacji)poruszyć je i ani drgnęły.Teraz ,zmuszony sytuacją ,zaryzykowałem i udało się.
W moim TA aby wyjąć koło ,trzeba odkręcić, jeden z dwu zacisków hamulca bo opona o nie trzyma.Tu też bywają zapieczone śruby.
"Czy tak można coś zapieczonego odkręcić ?"Da się -WD-40 na główkę śruby a wude 40

To stosuję.
Potem to.
Na końcu odpowiedni klucz

Rozmawiałem dziś z mechanikiem ,u którego od lat serwisuję samochód, na temat klucza dynamometrycznego.Pytałem jaki wybrać by nie kupić chłamu a taki ,który w miarę potrzeb posłuży i nie traci nastawów względem wskazań.Tak by nie pourywać lub nie dociągnąć zbytnio śrub.Stwierdził,że wszystko jest teraz o kant ...rozbić.Narzędzia kupowane x lat temu trzymały normy a teraz to tylko badziew w sieciach można nabyć.Wymienił nazwy kilku dobrych firm ale cennik to kosmos cenowy dla amatora.Może znacie lub możecie polecić coś w przedziale od min. do 25-28 Nm właśnie z myślą o serwisie trampkowych podzespołów.Pytam o ten zakres gdyż większy posiadam.

Szukaj jonnesway, w miarę ok narzedzia.