forum.transalpclub.pl

Ja to bym do mojej utęsknionej Rumuni z chęcią pojechał ale na razie niemożliwe.

Myślałem, myślałem i wymyśliłem.Na moto kobity z dzieckiem nie wezme, ale przecież mogą jechać samochodem za nami .Do niego można będzie załadować zbędny balast i w razie co maszynę z narąbanym szoferem .He?

No nie koniecznie, myślę że paszportu by nie wyrobiła do tej pory. a i problem z Małym. Jak co to pojadę sam.

Rozumiem, dobrze że tam też ciuchy są tanie to może uda mi się moją Małże przekupić

Witam wszystkich, pytanko : ile czasu by potrwał ten wypad, jeśli się da z Wami zabrać?

nie zdążyłem z ty postem,ja Ci przez te 15 lat zawracałem to teraz się odgryź!

ale po odbudowaniu komórek wątrobowych nie widzę przeszkód ,tylko jak Was wszystkich pozbierać?

Daj wątrobie odpocząć po świętach

Cze wszystkim okolicznym trampkarzom.Pare tygodni temu dołączyłem do Waszej grupki kupując 600te z '92 go.Mniej było z tym problemu niż z zapisaniem się do forum. I tym samym podwoiłem liczbę Transalpów w kraśniku.

jak już wcześniej pisałem, grunt to się nie poddawać

Witam!Jestem świeżym posiadaczem trampka, którego kupiłem dzięki poświęceniu "łamacza szprych OSTREGO".Za co publicznie dziękuje. A po wielu nieudanych próbach zapisania się na forum dziś mi się udało