forum.transalpclub.pl

Co do XT660Z to i ja swoje dodam, miałem okazję się przejechać i zasiąść. Dla mnie jest idealna gabarytowo, jedynie kierownice bym poszerzył, ale to już kosmetyka. Na stojąco w lekkim terenie bajka. Jest tylko jedno ale, ile to ma być terenu, i jaki teren, a ile turystyka szosowo- terenowa? Zasada p...

Ja mam 192 cm i jakieś 96 kg wagi, mi się dobrze śmiga NX650 Dominator, ja mam akurat rok 96 juz robiony u makaronów. Tylko to jeden gar i trzeba go polubić. Dla mnie pozycja jest wygodna, mam przerobione siedzenie, ale ugiecie kolan u mnie jest dobre. Tez szukałem coś dla wysokiego w małym budżecie...

Tramis sprawdż to co pisałem parę postów wyżej.

Mierzysz obwód pierwotny i wtórny, masz podane rezystancje, ale najlepiej podmienic ze sprawnego i sprawdzić.

Sprawdź cewkę zapłonową, objawy miałem podobne ale w jednogarowcu.
Zaobserwuj czy jest róznica na zimnym i ciepłym silniku, u mnie też czasami nie chciał ruszyć ze skrzyżowania, a na ciepłym odpalić.
Walczyłem z gaźnikiem i modułem,a problemem była cewka.

Darek, nie denerwuj ludzi którzy muszą siedzieć w domu :smile: Henry, mi samemu się szkoda zrobiło jak zobaczyłem te filmy, zwłaszcza w tym pierwszym sa świetne ujęcia. Wszystko jest wielką niewiadomą, mnie tylko martwi jedna rzecz, bo gdyby otworzyli granice i sytuacja byłaby w miare stabilna u na...

Piotrektt, tak żebyś wiedział co tracisz i zatęsknił jeszcze bardziej.
Co prawda impreza bez moto, ale klimat i widoki ...

https://www.youtube.com/watch?v=A1XIl3cCMBk

https://www.youtube.com/watch?v=YAw4s4NYfwU

Także, nie ma co rezygnowac tylko czekać, bo warto.

Tadzik, Dominatora dopieszczam, ma swoje choroby starcze, ale też robię ulepszenia, które według mnie po ostatniej Libuchorze powinienem wprowadzić. Czyli dodatkowe światła (LED), pojedynczy tłumik, schowek na narzędzia, i walczę z przerywaniem i wypadaniem zapłonów po nagrzaniu, czyli RVFC, albo si...

. . . wszystko wskazuje na to, że zmuszeni jesteśmy nasze plany odłożyć na czas nieokreślony. W sytuacji jaka się rysuje, trudno oczekiwać, że w ciągu miesiąca potyczka z koronowirusem zmieni się na tyle, że granice zostaną otwarte i uda nam się zrealizować nasz plan. Myślę, że chyba wszyscy zdajem...

To może ja się odezwę jako pomysłodawca wypadu. Wiem, ze warunki pogodowe mają tam ogromne znaczenie, we wrześniu było sucho więc nie było większych problemów z jazdą. Trasy są rzeczywiście palcem po mapie, bo znam tylko trasę na Pikuja i ją kojarzę. Dlatego też super, że zabrałeś głos jako ktoś bar...

Aj,aj,aj, kilka zdjęć i parę słów i znów zatęskniłem.
Żałuję, że nie byłem wtedy z Wami, ale nie jestem pewien czy motocykl by podołał, warunki były dosyć mokre.
Dawaj , czekamy na dalszy ciąg.

Po uzgodnieniu z Henrym wrzucam propozycję trasy do zobaczenia Połoniny Rownej na wyjeździe majowym w Libuchorze, jeśli oczywiście warunki pogodowe i czas na to pozwoli. Oczywiście wyjazd na Pikuj obowiazkowo zostaje w planach. Taki zarys trasy planowałem, wizyta pod wodospadem Vojewodyn jako jedna ...

Sadek Fajną opcją i tanią jest Mitas/Sava MC 23 lu Pirelli MT 21. Ja mam założone na przód MC23 i tył Dunlop D606 w Dominatorze. Na wrześniowym wypadzie się sprawdziły, ale było sucho i ciężko mi powiedzieć jak się zachowują jak popada. MC 23 jest o tyle fajne, że jest miękka i fajnie klei do kamoró...

Widzę Henry, że nie tylko raczyłeś się promieniami wrześniowego słońca, ale i porządnie nalatałeś się z aparatem.
Rozmawiałem niedawno z kontynuatorem relacji, ma cos dodać od siebie jak obudzi się ze snu zimowego.
Powoli trzeba przygotowywać się do kolejnego wiosennego wyjazdu.

Świat dość długo wirował. Nawet jeszcze rano po przebudzeniu ciężko było ogarnąć sytuację. W pamięci miałem nowo otwartą butelkę piwa, która stała na krawędzi blatu stołu. Z wielką rozkoszą sięgnąłem ręką w tamtym kierunku. Niestety jakaś spragniona dusza zabrała mi ją wcześniej i musiałem obejść si...

Henry, dziękuje za miłe słowa, ale klimatu Libuchory nie da się przelać w prosty sposób na słowa, tam trzeba pojechać i po swojemu odczuć.
Ja jestem pod wrażeniem ekipy, naprawdę super chłopaki, i jakby komuś zaświtała jakaś wycieczka na krańce świata, to nie bałbym się w takim składzie pojechać.

Kiedy ja lubię jak jest czysto gdy moto rozbieram.
Apropo jazdy, we czwartek zrobiłem traskę wokół komina, jak w Libuchorze nie zmokłem to tutaj złapał mnie grad.
Jakoś nie mogę sobie znaleźć miejsca po wyjeżdzie, cięzko mi wrócić do rzeczywistości.

Cisnę, bo mnie grypa złapała i siedzę więcej przed kompem niż w garażu.
Moto tyle,że umyłem, muszę go przejrzeć bo jakąś lewiznę ciągnie.
A straty są, żona nawet ryski zobaczyła na czaszy

Obudziłem się wcześnie rano jak na nasze Libuchorowskie standardy. Wyspany i wypoczęty pomimo tego, że poszliśmy dosyć późno spać, po wieczorze pełnym rozmów, opowieści, tańców różnego rodzaju, a także Tadzikowego tanga, które wywarło na wszystkich ogromne wrażenie, ubrałem się i wyszedłem na dwór o...

Niedzielny poranek był słoneczny, ale mroźny. Oszronione maszyny wyglądały uroczo, a my powoli budziliśmy się w innej rzeczywistości. Dzisiaj zaplanowaną mieliśmy wizytę w cerkwi na nabożeństwie. Jako, że minimalnie zaspaliśmy, ubrani w czapki, polary i kurtki, motocyklami udaliśmy się na miejsce, p...