forum.transalpclub.pl

Wróciłem z Krymu w tym roku. Dziesiątki patroli milicji po miasteczkach - żaden mnie nie zatrzymał a co za tym idzie nie zapłaciłem żadnego mandatu. W Heniczesku przejeżdżałem chyba ze 4-razy koło tego samego patrolu - no i nic, nie "sprowokowali się" ;-) Nie ma chyba więc żadnej reguły, ż...

Mostki i widoczki super. W przyszłym roku postaram się tam wybrać.

No jakoś upchnąłem... był lekko opatulony Tym samym upierdliwy do wyciągania.

Moja mała relacja z wyjazdu. Dystans 7.500km, od Krymu (arabacka striełka), przez Rumunie, Montenegro, BiH. Praktycznie cała trasa poza 2 epizodami - tylko we dwoje na jednym trampku. Relację można poczytać tutaj: http://foto.szychowski.eu/?p=534 Zapraszam. http://foto.szychowski.eu/wp-content/galle...

Czytam na FB Waszą relację. Czad!

Fajna relacja i zdjęcia. Ten Sport-tracker - masz jako priv, więc nie otwierają sie linki.

Podziwiam - świetna trasa, przygoda i fotki.

Zdjęcia z filtrem szarym + ewentualnie z filtrem połówkowym. Tras na goglach nigdzie nie mam opracowanych - tym bardziej że google nie wspierają Bośni i Hercegoviny. Teraz, póki w transie jestem ;-) może wypali Krym i dołem powrót przez Rumunie, Bułgarię, Montenegro, BiH... do domu, ale to się obada...

No ja wróciłem 7-go wieczorem
Trafiłem do Bośni, relacji pisać nie będę bo nie umiem się rozwodzić nad każdym dniem.
Ale fotki tutaj:https://plus.google.com/u/0/photos/1139 ... 2425340177

Jak to sami?
Kurde... gdyby nie to zapalenie płuc mojej lubej... A tak lecę sam 3 dni poźniej

Ja niestety muszę odpuścić - zapalenie płuc mojej lubej...
Może wyjadę 2-3 dni później tj. ok. 30-tego - ale sam... może.
Pewnie Was nie dogonię... skupię się zatem na Montenegro - tylko chyba ciut za wcześnie na góry.

Po węgiersku to za Boga nic nie kapuję ale sens meetingu ten sam

Wybieram się tam na początku czerwca.
Albo skończę na Bałkanach, albo po kilku dniach pojadę do Gruzji.
A Theth.... super krajobrazy.

We wrześniu.... już pod koniec sierpnia germania jedzie do domu i jest full miejsc a i cena zdecydowanie niższa. Jak jeszcze powiesz, że na kilka dni - to Cię ozłocą Szkoda sobie głowy zawracać jakimś bookowaniem miejsca teraz.

Bartass - widzę że ogarniasz świetnie temat.
Daj jakieś screeny tripu, tak pogladowo tylko. Ten ślad automapy.... no nie zainstalowalem automapy ;-(

To dobrze że Bartas poczuwa sie do poprowadzenia tego "konwoju". Sam lubię porządek i jestem w stanie sie przystosować. Niepokoi mnie tylko te słowa "aktywna turystyka" mam nadzieję że nie będę musiał włazić po jakiś górach, pływać wpław na Chorwackie wyspy itp.

Myślę że towarzystwo się i tak przerzedzi im bliżej terminu. Poza tym nie ma żadnego ciśnienia na kogokolwiek jeśli zdecyduje w którymś momencie, że chce jechać swoją drogą.

Bielsko-Biała - byłaby (jest) super miejscem na start, ale 27-go nie dam rady tam dojechać. Mialbym przed soba cirka 700km i jakieś 1/3 trasy w nocy. Dojazd do Legnicy/Wroclawia - to juz spoko, na wieczór bym dotarł.

bankier pisze:we Wrocławiu albo u mnje w Bielsku

No nie mówię że "nie"

Można się spiknąć gdzieś pod Wrocławiem (na nockę). I z rana 28-go w trasę. Jak trasa będzie już postanowiona (dojazdowa) to właściwie każde miejsce na dołączenie będzie dobre