forum.transalpclub.pl

Trzy dni do wyjazdu

Drugi domek też już zarezerwowany.

No my to standardowo
1. Dorotka & Krzysiek

Z mojej strony 4-5 odpada już mamy plany, a i rurkogniot z lubelskiego chyba też. Dla mnie każdy następny weekend może być.
W te dni wypadają też święta wielkanocne okolice bialowieży i nawet w poniedziałek 6go (lany poniedzialek) sklepy i zakłady pracy pozamykane.
Takie uroki tygla kulturowego ...

Maj nie wyklucZa czerwca :)

Ps. Święta wielkanocne w maju? U mnie w rejonie były już a mają jeszcze nie ma :) aaaaaa chyba, że w sumie spotkanie w maju to w sumie już po świętach wielkanocnych:)))


W sumie nam to bez różnicy. Robilismy imprezy z czwartku na wtorek to możemy zrobić z maja na ...

19ty brzmi pysznie, już będzie po świętach wielkanocnych, ciepłej i może jakieś namiocik z nocną biesiadą będą możliwe

I my już w puszczy. Dzięki za spotkanie. Następne nad Narwią

Jak przed faktem dokonanym to i nas nie może zabraknąć na spotkaniu z podlaskim akcentem

Raz raz...próba mikrofonu
A może jakieś ognisko listopadowe nad jakimś zbiornikiem wodnym albo rzeką??? Kiełbaski na ciepło podlane trunkami wszelakimi???

Gorąco, organizacyjnie słabo.
Same pokazy fajne ale brakowało su27. Nocne przeloty strzał w dziesiątkę

Jak pogoda dopisze bo jak nie to klasycznie

My się szykujemy, kulawy z rodziną chyba też

Rodzinne kajaki - roztocze 2023

Kristof_one & Ela - namiot
Dorotka & Krzysiek - domek

Nam pasuje dowolnie do przodu i do tyłu tydzień

A co tu wymyślać trzeba ustalić datę a reszta sama się wyklaruje

Jaki tu spokój na na na na ...nic się nie dzieje na na na na

A może by tak jakieś kajaki albo inny wypad rodzinno patologiczny

W ramach wiosennych porządków zrobiłem inwentaryzację i sprawdziłem co to w trampku było zrobione:
1) przednie zawieszenie RD04
2) tylne zawieszenie RD04
3) nowe tarcze hamulcowe przednie
4) nowa tarcza hamulcowa i klocki tylne
5) podwyższony błotnik przednie Honda
6) wydech Laser PRO Duro
7 ...

Ja tam się nie znam ale możesz spytać sq8crx czy nie będzie sprzedawał swojego (kiedys coś przebąkiwał jak miał momenty gdzie rozsądek się odzywał), bo jak wsiadł na T7 ponad rok temu to na trampku już pajęczyny się pojawiają, wiem bo garażuje u mnie :lol: . Czasem go przegonię gdzieś po polach, a ...

Też byśmy się wybrali ale niejaki rurko-gniot ciągle się spóźnia

Leć PKP. W pociągu mniej się wylewa